Wtorek
11.07.2006
nr 192 (0345 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Klub - Reaktywacja

Autor: Rzecznik Prasowy  godzina: 07:54
8.200? Hehe, jakie stawki:) Wikidajło, musi być dobry, pewnie czarny pas it(e)d(e);) ................................................ Puk, puk! Kto tam? Harcerze... Nie wierzę! OTWIERAJ CHAMIE, UB NIE KŁAMIE;) ............................................... pozdrawiam filip

Autor: master537  godzina: 08:34
Wykidajło nie wpuści ani harcerzy ani UB-ków, bo nie ma wolnych wieszaków w szatni. Nie powiem, ale chętnie bym kieszenie UB-ckich płaszczy przetrzepał. Z pewnością coś by się znalazło i nasz Prezesunio by się ucieszył. Pozdrawiam. Darz Bór. UB-eki i harcerze idźcie sobie z Bogiem. Szatman.

Autor: Kornik  godzina: 10:15
A może Prezesunio potrzebuje nadwornego Wielce Uniżonego W Pełni Oddanego Fotografa Amatora?? Chociaz wiem że przez swą wielkośc może się w kadrze nie mieścić ale co tam. Każdy fragment jego Prezesowskiego Ciala będzie wart obfotografowania. Jeżeli Prezesunio łaskawym okiem luknąłby na mnie byłbym zaszczycony... O stawkach mówić nie będę bo Prezesunio w swej łaskawości i tak napewno wynogrodzenie sowite i sprawiedliwe ustali ;-))))))

Autor: Jeger  godzina: 10:23
ad. Kornik Lizusie! Zejdź z oczu mych! DB Jeger PS. Każdy frgment jego prezesowskiego ciała....?:) Żebyś tam czasem w takiej jednej części prezesowskiego ciała nas nie wypatrzył...:) Wiadomo wszak gdzie Prezes nas ma....

Autor: wsteczniak  godzina: 12:41
Już to wcześniej pisałem - wszystko musi być na swoim miejscu ! Prezesiunio porządek lubi i " właściwe rzeczy" we właściwych miejscach umieszcza. Ja , cieszę się, że opozycja właściwie to pojeła i nie będę z Nią miał zbędnych kłopotów. Szatmanie - Ciebie też rozumię, że mówisz o HARCERSTWIE RP. Słusznie, bo gdzie młodzieży do sznapsów z myśliwskiej nalewki. Za mojego ZHP o takich ekscesach nikt nie słyszał. No ..... czasami "harcerz na harcerkę wlazł" idąc w "ciemny las". Czasami na pokrzywę. Ale żeby do klubu z gorzałą. Nie spotykane - chociaż "wzorce" złe miał. Widać, że teraz wzorce mu naprawiono. ********************* Byłem. Odwiedziłem wnuka, nad takim jeziorkiem za bardzo historycznym grodem nad Odrą. Pojechał na "obóz harcerski". ZOBACZYŁEM Obóz Harcerzy ZHP RP - okazały. Ogrodzony, zadomkowany, zawiatowany, zaświetlicowany i menu z 5-ciu posiłków. Stroiny w chorągwie z przewagą żółci. GAWĘDA - pod nowym kierownictwem w głośnikach śpiewala. Wnuka znalazłem w dalej położonym obozowisku ZHP !. Myślałem, że cygańskie. Żerdziami pastwiskowymi w lesie wydzielone. Śmietniki opróźniane były chyba w ubiegłorocznym sezonie. Prycze w domku ruchome. Jadą pod prąd zacinającego deszczyku. Nocą gwiazdy, przez dziury w dachu, jak na dłoni. Latrynka o jakieś 40-50 m. Ja mam nadzieję, że hardy junak się w tym taborze wychowa i zrozumie z czasem, kto jego rówieśnikowi z przeciwka ulicy , to co trzeba już teraz do głowy wciska. Wszak dzisiaj to - demokratycznie równa młodzież. Coś mi się wydaje, że będziemy mieli wznowienie " Jak hartowała się stal". To że Babcia w szoku i na razie ZHP od ZHP RP odróżniła namacalnie - ale pojąć tego nie może, pisać nie będę. Zaczynam leczyć to, co mnie cały żywot leczyło. Babcię. Wykidajło.

Autor: Rzecznik Prasowy  godzina: 13:17
Wsteczniaku- HZP RP, hmm, jakos mi to do Ciebie na pasuje:D pozdrawiam filip

Autor: wsteczniak  godzina: 17:36
To twierdzisz - wielka góro bitej śmietany, na niej ciasta i gofrów z owocami - że jest jeszcze HZP RP !?. I to wszystko w jednej, Polskiej młodzieży ? a może dlatego wszechpolskiej ! Nie wiedziałem. O jejuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu !

Autor: master537  godzina: 19:32
Słusznie prawisz wsteczniaku o tych harcerzach. Tak podstępni, udający kogo innego, przeszkoleni przez wszechpolskich instruktorów mogli być tylko harcerze RP. Byłem w młodości zastępowym i dumnie nosiłem swój brązowy sznur na mundurku. Były obozy i biwaki, a chorągwie zielone i białoczerwone. Zadnej żółci ni kanarka, że nie wspomnę o błękitnym. Nie było tez kołchoźników z jedną słuszną rozgłośnią pod kierownictwem opasa w maibachu. Harcerki owszem, owszem nigdy pokrzywy. Oferta Kornika zdaje się autentyczna, co Ty na to ? Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: master537  godzina: 19:36
Ad. Jeger. Niezmiernie mnie ucieszyła Twoja wiadomość na temat miejsca opozycji w jakim się znajduje. Podzielam Twój pogląd i będą jeszcze z Ciebie ludzie, bo z wrodzonej skromności, znasz Swoje miejsce w .... szyku (powiedzmy). Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: Rzecznik Prasowy  godzina: 21:24
Wsteczniaku!!!! Aleś sie czepiwy robił, nicyzm "bodycostam"z angielskiego, w kazdym badź razie;) Przestawily mi sie litery, od b.b.b.b. dlugiego czasu wiesz, ze czesto mi sei to zdarza........... pozdrawiam filip

Autor: Jeger  godzina: 22:04
ad. master537 Nie bardzo bym się cieszył na Twoim (czyt. Waszym) miejscu, Klakierze Prezesa, bo skoro my - dawna opozycja - teraz przejeliśmy "wladzę", to wychodzi na to, że opozycją jesteście Wy...:) Ale nie martwcie się - jest teraz tyle dobrych latarek i dezodorantów na rynku...:) A my mamy Was od dawna w d...ie, więc już pewnie sie nawet umeblowaliście (że o pobudowaniu kominka i ścianie z trofeami nie wspomnę..:) Czasami coś mnie uwiera, a to pewnie te Wasze koronne... Albo rogi Prezesuńcia.... DB Jeger

Autor: krogulec  godzina: 22:53
no a gdzie prazes ? .... ani nie pracuje ani nie prazesuje !!! Na pohybel !!! rokosz panowie koledzy ! rokosz !!!

Autor: master537  godzina: 22:54
Ad. Jeger. Przejeliście "władzę" nad owsikami ? Jutro koniec Waszej władzy, zarządzimy powszechne odrobaczanie ! Pozdrawiam. Darz Bór.