Czwartek
04.08.2005
nr 004 (0004 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Goście

Autor: Novi  godzina: 00:28
Później się mowiło "Gośc w dom, woda w zupe" a teraz "Gośc w dom, Bóg wie po co?"

Autor: jaźwiec1965  godzina: 07:22
A ja jestem formalistą i czepiam się szczegółów. Jeżeli WZ przyjęło uchwałę w tej formie jak piszesz to jest nieważna ponieważ nie ma myśliwych niezrzeszonych. Mogą być tylko NIESTOWARZYSZENI.

Autor: KULWAP  godzina: 07:48
Ad Kropa Zakładając, że myśliwym nieztowarzyszonym staję się z lenistwa i wygodniactwa oraz z chęci uniknięcia ponoszenia kosztów oraz prac a także w związku z kłopotami w ułozeniu sobie stosunków w środowisku to pewnie miałbyś rację. Niestowarzyszonymi w zdecydowanej większości zostają jednak ci, którzy nie mają możliwości przebicia się do heretycznie zakapsułowanych pancerną kopułą bardzo kół łowieckich. Na co dzień niby otwartych, koleżeńskich, gościnnych. Kół, otwartych na nowych członków można policzyć na palcach jednej ręki.

Autor: CORNEL  godzina: 08:42
WZ podjęło u nas uchwałę, że można zapraszać gości na polowanie. W przypadku polowania indywidualnego zapraszający składa wniosek do ZK, który go opiniuje (nie zdarzyła się jeszcze odmowa). Zapraszający ma obowiązek towarzyszyć i "być w zasięgu ręki" zapraszanego. Nie ma żadnej odpłatności za polowanie, czy inne rzeczy. Odstrzał jest wystawiany na kozła, koże, łanię, dzika, ptactwo, drapieżniki. Jest natomiast ograniczeine czasowe - dla gości odsztrzał wystawiany jest góra na 2 tygodnie. Nie wpisujemy byków bo mamy tylko 2 lub 3 do odstrzału i zostawiamy dla członków koła.

Autor: madma  godzina: 09:14
Temat gości w kole wzbudza i będzie wzbudzał wiele emocji. Fajnie jest zapraszać i być zapraszanym, ale skoro w kołach są uchwały ograniczające te sprawy to wcale nie oznacza to zamykania się czy niekoleżeńskości. Patrząc na sprawę z punktu widzenia Zarządu trzeba pamiętać o tym, że łowczy odpowiada za wykonie planu, a wyznaczony przez zarząd prowadzący polowanie zbiorowe odpowiada za jego bezpieczne poprowadzenie. My mamy stosunkowo mało terenu na przeprowadzenie paru polowań zbiorowych, robimy je zawsze w dwóch grupach, a polowanie hubertowskie i na zakończenie sezonu spędza zwykle ok 50 myśliwych. Jeśli w tej grupie jest np. 10 gości to zaczynają się problemy organizacyjne, a przypomnę że polowanie to nie tylko "spotkanie towarzyskie". Ci co polowania prowadzą wiedzą ile problemów to stwarza, dlatego jestem również za, ogólnie mówiąc ograniczeniami. Co do polowań indywidualnych, jestem za wydawaniem zezwoleń ale również na pewnych zasadach, np. takich samych jakie obowiązują każdego z nas. A ustalone, jasne zasady muszą być, by nie było "fermentów".. DB

Autor: WIARUS  godzina: 11:20
Asd. PiotrL ....a żona w ciąży! Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: lisiarz  godzina: 16:17
Jeśli chodzi o moje koło to zapraszanie gości to temat tabu, który tylko jak sie poruszy zostaje szybko ucinany. Zapraszanie gości w moim kole to droga przez piekło, która często kończy się fiaskiem. DB

Autor: Bocian  godzina: 21:32
"Tego samego nie zrzeszonego myśliwego" miano tu na myśli myśliwego nie będącego członkiem naszego koła. Na myśliwych niestowarzyszonych ogólnie żle się patrzy...i dobrze jak mają jakieś tam koło w głowie które mogą wymienić podczas rozmowy... DB

Autor: Szort  godzina: 22:57
ad Bocian W kole w którym jest mój Tata, placi sie za goscia jedna zbiorówka to 30zł plus opłata za naganke i gosci w ten sposub mozesz zaprosic ile chcesz i ile razy chcesz. Bo kiedys było jak u Ciebie. A jesli chce sie zaprosic kogos na indywidualne na drobna dochodzi oplata 50zł. Darz Bór.

Autor: Leśnik  godzina: 23:29
Ciekawy jestem jak pobieranie pieniędzy za gościnność ma się do przepisów karnoskarbowych, bo moim zdaniem jest to sprzedawanie polowania bez stosownych koncesji. Najzdrowsza sytuacja jest tam, gdzie gościnność na polowaniu indywidualnym dotyczy puli zapraszającego ustalonej na podstawie regulaminu lub zasad wydawania odstrzałów. Goście na zbiorówkach w ilości kontrolowanej np przez łowczego, ale finansowy udział na zasadach ogólnych aktualnie obowiązujacych w kole. leśnik

Autor: Lewandowski M  godzina: 23:51
U mnie w kole nie zapraszamy członków nie stowarzyszonych!!! A co do stowarzyszonych z jakimś kołem nie ma problemu. DB.