Wtorek
05.12.2006
nr 339 (0492 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Niewolnik z wyboru  (NOWY TEMAT)

Autor: Brakarz  godzina: 21:08
Witam ! Chciałbym się z Wami podzielić pewną historią, która wydarzyła się kilkanaście lat temu, w 2 połowie lat 1980, w ZOO Wybrzeża, w Gdańsku. Zdarzenie jest prawdziwe, co można sprawdzić u źródła. Byłem wówczas świeżo upieczonym selekcjonerem pracującym w LP. W tamtych latach posłuchanie rykowiska w trójmiejskich lasach nie stanowiło żadnej trudności, populacja jelenia w kilkutysięcznym kompleksie leśnym była całkiem spora. Jak zapewne część Kol. wie ZOO w Gd-Oliwie cały czas utrzymuje, w ekspozycji, jelenia europejskiego na dużym wybiegu, około 1 ha pow. Chcąc mieć ryczącego byka jelenia (na zawołanie) wystarczyło zajrzeć do ZOO, co też czyniłem. Byk miał chmarę około 10 łań z cielakami i jednego chłysta-szpicaka, którego przepędzał z krańca na kraniec wybiegu. Nosił wieniec dwunastaka lub dziesiątaka, aż tak dokładnie nie pamiętam. Wygląd i wiek byka oceniałem, nie wprawnym okiem, na początek II kl. Był schyłek rykowiska, kiedy zadzwonił do mnie znajomy, młody chłopak, pracował wtedy w ZOO jako pielęgniarz zwierząt. Opiekował się, między innymi, jeleniami. Nie zdradzając o co chodzi, namawiał usilnie – przyjedź sam zobaczysz. Więc w wolną sobotę, z lornetką na ramieniu udałem się do ogrodu, pod wybieg jeleni. To co zobaczyłem rzeczywiście mnie zaskoczyło, z chmarą na wybiegu bytował nowy byk. Dotychczasowy władca chmary przebywał, pokonany, w drugim końcu wybiegu. Okazało się, że byk „wolnościowy” sforsował dwa ogrodzenia, jedno 2 metrowy parkan betonowy , oddzielający ogród od lasu i drugie otaczające wybieg jeleni. Z drugim poszło mu łatwiej, gdyż od strony lasu stoi na skarpie i wskoczyć na wybieg łatwo, wyskoczyć jest niemożliwością. Po dłuższej obserwacji nowy stadny okazał się zaledwie ósmakiem o przeciętnej masie wieńca i tuszy. Co zdecydowało, że teoretycznie słabszy, podczas rogowania, pokonał mocniejszego do dziś nie wiem. Niewola z wyboru kosztowała byka bardzo drogo, nie doczekawszy następnego rykowiska, po kilku m-cach, padł. Niestety nie udało mi się ustalić, czy lek.wet. przeprowadził sekcję tuszy i co naprawdę było przyczyną padnięcia byka. Czy był to stres, a może choroba? W każdym razie była to dla mnie ciekawa i pouczająca „lekcja przyrody”. Darz Bór Pozdrawiam serdecznie - wybrakowany

Autor: Pan Sułek  godzina: 21:17
Nie pierwszy i nieostatni ,który źle skończył przez baby...

Autor: Faber  godzina: 21:36
Pan Sułek ma rację. Sex go wykończył! Choć jestem jego wielkim zwolennikiem,nawet kiedy byłem w wieku ósmaka,nie porwał bym się na taką chmarę białogłów. Biedak-może gdyby mógł dać dyla po odrobienu części lekcji,to by przeżył.DB.

Autor: zygi  godzina: 21:54
d.Pan Sułek. Masz rację.Zobaczymy jak się skończy dla tych najnowszych ogierów z pierwszych stron gazet.Też dadzą głowy. Ciekawe zjawisko o jakim pisze Brakarz. Pozdrawiam

Autor: Alus  godzina: 22:41
Zjawisko bardzo ciekawe. To że stosunkowo nie za mocny przybysz pokonał dotychczasowego władcę haremu da sie wytłumaczyć zmęczeniem i brakiem kondycji" pracującego" już jakis czas ze swoimi '"babami" cerwida. W naturze tez tak bywa. Spotkałem się ze stwierdzeniem, że jelenie bzykanko to całkiem ciężka robota i podobno młodemu bykowi (szczególnie w 1-szym porożu), któremu przypadkiem uda się "dorwać do miodu" może taki wysiłek bardzo zaszkodzić na zdrowiu i niekorzystnie odbić sie na jego i porożu i kondycji ogólnej w kilku najbliższych latach. Pozdrowionka DB PS. Tu uwaga do pewnego mego aczkolwiek sympatycznego to wydaje sie bardzo jurnego kolegi z miasta Kraka coby może wziął to sobie do serca. I jeszce u nas gadają "wódki nie przepijesz, baby nie zaje...".

Autor: wsteczniak  godzina: 23:44
Czy aby nie ma błędu w podanej wielkości wybiegu ? 1 ha nie jest obszarem zbyt rozległym dla 12 - 14 jeleni. Przybysz przyzwyczajony był do większych przestrzeni i obowiązki + utrzymanie porządku - zbyt wiele sił witalnych mogły go kosztować. Darz Bór - wsteczniak p.s. A może też nie pojmował on aluzji "koleżanki z wybiegu" co mogło stać się powódem jego tragicznej niemocy ?