![]() |
Piątek
05.08.2005nr 005 (0005 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Goście Autor: KULWAP godzina: 07:42 Nie mam -jak zresztą wszyscy- żadnych najmniejszych problemów z zaproszeniem gościa na polowania. I wiele razy z tego korzystałem. Czy to na kaczki czy na dzika. Mój syn nie stowarzyszony bierze udział w Hubertusach, na kaczki dzika jak jest w kraju to odstrzał ma praktycznie na okrągło najwpierw na dwa miesiące a potem przedłużenie jeszcze o miesiąc i kolejny nowy. Zapraszam także kolegów, zwłaszcza na kaczki bo wody i rzek trochę mamy. I nikt mnie nie pyta o wywiad środowiskowy jak to było i jest w łosiu gdzie zapraszany podlega ocenie prezesa czy jest wystarczajaco lojalny (dla niego). Ad Lewandowski M I słusznie! Niestowarzyszeni to przecież niższa rasa. Dobrze, że przynajmniej Twoje koło się na tym poznało! Autor: Patron godzina: 09:17 Szczegóły na stronie www. interia .pl Ps ten artykuł szczególnie dedykuje Zygiemu, zagorzałemu obrońcy senatora. Autor: deer.hunter godzina: 16:35 A ja wkręciłem Mortalcombata na niemacierzystego i mam spokój. Choć dalej muszę z nim chodzić bo może się zgubić "bidaka" DB dh Autor: Don godzina: 18:28 A ja,bylem wiele razy na polowaniach zbiorowych w roznych lowiskach jako gosc, zaproszonego goscia, a gospodarz najwyzej chcial tylko widziec dowod mej przynaleznosci do "Braci Mysliwskiej". Pozdrawiam Autor: kurzel godzina: 22:33 jak się prawidłowo pisze "niestowarzyszony " bo worldowi coś nie wierze a w profilu już czas zmienić ?? Razem czy osobno ?? zdrówko |