![]() |
Niedziela
22.12.2019nr 356 (5257 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Niech będzie pochwalony.... Autor: bfgj godzina: 10:53 WIARUS Ja nie mam nic do ateistów. Większość moich najbliższych znajomych i przyjaciół nie chodzi do kościoła wcale , albo chodzą sporadycznie. Tylko że oni nie naśmiewają się z religii. Są na tyle inteligentni , aby rozumieć ,że religia to nie to samo co bajka. Ja także wierzę że istnienie świata to ewolucja , a aniołki ze skrzydłami to fikcja. Trzeba rozumieć ,że religia jest człowiekowi do życia potrzebna tak samo jak miłość, marzenia, bezpieczeństwo, zabawa, przyjaźń, małżeństwo [nie chodzi o branie ślubu] itp. Pisząc "człowiekowi" mam na myśli w pojęciu globalnym , a nie pojedyncze przypadki. Podobnie jak łączenie się kobiety i mężczyzny [małżeństwo] jest czymś naturalnym zapisanym w naszym mózgu choć są przypadki, że łączy się facet z facetem. Naukowcy stwierdzili że wiarę i religię człowiek ma zapisaną w swoim DNA. Część mózgu u normalnego człowieka jest odpowiedzialna za dążenie do wiary. Natomiast ci którzy nie mają takich potrzeb ........................................ ......................................................................................................... ......są wyjątkami. Autor: Nun godzina: 21:46 Religia ,jest potrzebna tylko ludziom słabym :) a większości do niczego :) A ja czytałem ,że właśnie brak częściowe mózgu jest odpowiedzialne za dążenia do wiary w coś , był taki opis w amerykańskiej prasie. DB |