![]() |
Poniedziałek
26.09.2005nr 057 (0057 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Jeszcze o rykowisku (NOWY TEMAT) Autor: tur godzina: 19:59 Dziś w końcu zerwałem się o 3,50 i pojechałem na stare Szkło, zreszta za podpowiedzią jednego życzliwego kolegi. Na ściernisku po owsie zastałem watachę siedmiu dziczków takich akuratnych, a że nie usłyszałem po drodze żadneego byka więc pomyślałem, że jednego dziczka pobiorę.Już się składałem kiedy usłyszałem za Szkłem tęskny ryk niemłodego byka. Palec zamarł na spuście i po chwili dziki mnie zwietrzyły. Postanowiłem dotrzeć jak najszybciej na zwyżkę, która jest w połowie długośi pola. Po drodze zauważyłem dwie łanie z cielakiem na ściernisku. One po chwili mnie tez zwietrzyły i cicho zeszły w stronę Łużanki. Kiedy byłem już na zwyżce byk za Szkłem ryczał coraz śmielej. Postanowiłem zagadać do niego na kawałku karbowanej rurki od lejka do paliwa( wystarczy tylko obciąć zwężony koniec i mamy wabik o głosie młodego byka). Byk szybko i zdecydowanie odpowiedział. Szybko zorientowałem się , że mam do czynienia z bykiem, który już nie jedno rykowisko przeżył. Ale było zbyt ciemno by rozpoznawać wiarygodnie byka. Postanowiłem poczekać. Po 20 minutach zagadałem do niego tak od wątroby. Odpowiedział zdecydowanie i ruszył w stronę rzeki. Gadaliśmy tak chwile i po chwili usłyszałem , że byk przechodzi rzekę. Przygotowałem wszystko i podciągałem go delikatnie, acz z umiarem. Wreszcie wypadł na ściernisko; byk duży , wieniec też . Szybkie liczenie i wiem, że mam do czynienia z dwunastakiem, który chyba z jednej strony ma widlicę. Zaczą ł odchodzić bokiem ode mnie porykując groźnie. Szukałem pewności co do widlicy. Postanowiłem go zawrócić do mnie jednym stęknięciem. Zrobił to czego od niego chaciałem. Ruszył w moją stronę i po chwili stanał pokazując blat. Wiedziałem , że mam mało czasu bo zaczął łapać wiatr, który był raczej ode mnie. Jeden rzut oka na wieniec; tak to widlica. Krzyż na kark i był runął na ziemię razem z wystrzałem. Było po wszystkiemu. Po dojściu na miejsce poprostu głosno przełknąłem ślinę. Wielki dwunastak z widlicą - takiego byka długo nie strzelę. Jest po prostu kapitalny. Autor: Małgorzata godzina: 20:16 Gratuluję trofeum i strzału ale przede wszystkim umiejętności gadania z bykami. DB! Autor: deer.hunter godzina: 20:25 No to gratulacje. U nas od niedzielnego wieczora nie ryczą. Dziś uciekł mi stary, kapitalny i nierozpoznany do końca byk - nie wiem z jakiego powodu. moze wiatr zakręcił. DB dh Autor: krogulec godzina: 20:36 ot i zazdrośc lekka mnie skręca ale gratulacje a jakże kolego Turze !!!!! Darz Bór! ps a zdjęciuszko ?! Autor: Hubert P. godzina: 21:06 Gratulacje, Hubert darzył, DB Autor: Łowny godzina: 22:35 Darz Bór! Ale tak bez zdjęcia? |