![]() |
Wtorek
20.03.2007nr 079 (0597 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Zaostrzyć kary dla kłusowników! (NOWY TEMAT) Autor: Dobermann46 godzina: 14:38 Może wzorem innych krajów społeczność myśliwska zorganizuje referendum mające na celu zaostrzenie i nieuchronność kary za kłusownictwo.Wiele jeżdżę po kraju i dużo widziałem, jak kłusownictwo rozwija się w sposób już wręcz lawinowy i niekontrolowany.Nie odkryję tu Ameryki,że kłusownictwo rozwija się nie tylko w rejonach,gdzie po byłych pegeerach zostały budynki i ludzie, ludzie często bez środków do życia.Ale wsród co niektórych myśliwych istnieje poczucie bezkarności za kłusownictwo. Może wzorem innych krajów wywierajmy nacisk przynajmniej o nieuchronności poniesienia kary.Np. kolega opowiadał mi,jak w USA był na łowisku pstrąga.Złapał sztukę, ktora była o 5 cm po za normą,jaką miał w licencji.pech chciał,że przyjechała tzw. straż (coś na wzór poicji) i nie było wybacz i tłumaczenia. Kara 2,5 tys $ plus zakaz na rok łowienia. Może jak tak drakońskie kary się wprowadzi i nieuchronność kary na sprawcy spowoduje,że kłusownictwo napewno nie zniknie,ale będą to pojedyncze incydenty w skali np. województwa.DB Autor: Krzych godzina: 14:44 Ad. Doberman Po co zaostrzać? Wystarczy, żeby skutecznie egzekwować to co jest, a nie żeby pani prokurator lub sędzina umarzała sprawę z uwagi na "niską szkodliwość czynu" lub "trudną sytuację rodzinną i materialną" oskarżonego. Pozdrawiam Krzych Autor: Dobermann46 godzina: 14:47 Ad Krzych. Może zbyt pobieżnie czytałeś,ale wnioskuję nie tylko za zaostrzeniem kary,ale jej nieuchronności dla sprawcy.kary za kłusownictwo są zbyt łagodne w naszym kraju.Nie więzieniem powinno się karać,ale sankcjami pieniężnymi i płynącymi z tego ich konsekwencjami materialnymi!DB Autor: Krzych godzina: 15:06 Ad. Doberman 5 lat odsiadki i ew. nawet 15 do 20 tys. za nielegalnie pozyskanego byka , plus przepadek broni, a jak dobry sędzia to i samochodu, to mało i niefiskalnie? Podkreślam jeszcze raz stosujmy to co już jest. Pozdrawiam Krzych Autor: cienias godzina: 15:25 Na swoim podwórku w tej kwestii też jest wiele do nadrobienia. Jestem jak najbardziej za wykluczaniem z PZŁ kłusowników, niezależnie od ich pozycji społecznej i towarzyskiej. Prezentowanie przez rzeczników "odważnych" i słusznie, bezkompromisowych postaw tylko wobec tzw. szarych członków działa demoralizująco, bo wybiórcza sprawiedliwość jest niewiarygodna. Bulwersujące są też znane z sentencji wyroków sądów powszechnych odniesienia o "niskiej szkodliwości" czy "trudnej sytuacji materialnej", odnoszące się do kłusowników. Świadczą o żenująco niskiej świadomości "ekologicznej" społeczeństwa. Porażający przykład skutków kłusowniczej działalności znajdziecie na fotografiach Kulwapa, prezentowanych aktualnie w dzienniku. Autor: MARS godzina: 16:04 Krzych jesteś wielki optymista. A ja Ci napisze coś z własnego podwórka. Myśliwi nakrywają u siebie (200 metrów od granicy obwodu) na zwyżce przy necisku w lesie myśliwego - kłusownika z sąsiedniego koła. Koleś nawet jakby miał tylko pomylic obwód, to nie jest wpisany w swoim w książkę, ani też nie ma ważnego odstrzalu. Wydawac by się mogło sprawa prosta jak drut. Ale..... Koles głupi nie jest. Stwierdził że obwód owszem pomylił, a odstrzału nie ma i sie nie wpisal bo on przyjechał tylko odstrzelic wałęsające sie psy. I g... mu zrobiono i nadal jest "mysliwym" Autor: ptica godzina: 16:08 Witam Podnoszę obie ręce za tylko co z tego. Patrząc na realia to niska szkodliwość praktycznie wyklucza dotkliwą karę. Kary finansowe owszem tylko jak to sciągnąć jesli rolnik wykazuje straty i nie ma dochodów. Jak wsadzić do pierdla skoro ludze z wyrokami za rozboje i kradzieże czekają na miejsce coś koło roku. I jeszcze jedna sprawa jak to udowodnić. Złapany kłusownik z bronią oświadcza, że znalazł broń w lesie i właśnie jechał ją zdeponować na policji. Po południu jest w domu bez żadnych dalszych konsekwencji. To fakt. Wydaje się , że dziś trzeba mieć film nakręcony z dwóch róznych niezależnych kamer i ośmiu świadków. Chyba , że straż leśna lub policja ujmie "przestępce" na gorącym uczynku wtedy mają sukces. Pozdrawiam DB Autor: Jenot godzina: 16:56 Sądzę na podstawie treści wpisu że Koledze Dobermann46 chodzi o kłusowników którzy kłusują „legalnie“ a nie o tych z przysłowiowych popegeerowskich bloków. Ad ptica A co po takim w pierdlu ? Kiedy złapany zostanie ojciec wielodzietnej rodziny, gdzie nie ma naprawdę co włożyć do gara, to można by jeszcze brać pod uwagę niską szkodliwość czynu i trudną sytuacjię materialną. Po to jest sąd by udowodnił winę i wymierzył karę adekwatną do popełnionego czynu. Co innego kłusujący myśliwi. Powinno się ich karać tak jak za jazdę po pijaku. Zabrać broń, wykluczyć z PZL i po wszystkim. Jeżeli jest dowód rzeczowy to sprawa powinna być wyjaśniona w ciągu 24 godzin. Moim zdaniem problemem jest to kto pierwszy podniesie ten kamień. Pozdrawiam DB Autor: Rafał (kretus) godzina: 19:10 to nic nie da co ma zrobić np. biedak żeby wykarmić rodzinę? jetem za ale takich którzy piją i sprzedają mięso żeby mieć na wódkę Autor: ULMUS godzina: 20:25 Wszystko cacy , najpierw to musimy miec sądy i sędziów z prawdziwego zdarzenia , bo to oni wydają wyroki i dopóki tutaj bedzie kupa gnoju to nie ma co myslec o karach dla kłusowników. Kary są , przepisa są, akty wykonawcze są wszystko jest, ale sądy ... hoho sądy są ciągle niejasne i baaardzo wolne i mooocno kolesiowe i zaprawdę powiadam wam , ostatnią rzeczą na której zależy sędziom to sprawiedliwy wyrok. Raczej poprostu chodzi o wyrok. Ot taka robota jak każda. Odwalić i do domu. Odpowiedzialność?, praktycznie żadna. Jak u wiekszości elit urzędniczych w naszym biednym kraju. Autor: jean godzina: 22:32 Temat wielowątkowy i wszystkie wypowiedzi zasłgują na szersze rozwinęcie ale wiadomo czym jesteśmy ograniczeni. Ja myślę, że to powinno zadziałać przecież wprowadzono sądy 24godzinne i one powinny wprowadzić trochę porządku - mam nadzieję, ale aparat ścigania czy to w postaci policji czy straży łowieckiej jest kompletnie niewydolną inwstytucją i ja uważam, że późne podejmowanie interwencji jest karygodnym sprzyjaniem przestępcą. Jak długo nie będą rozliczani z czasu jaki upłynie od zgłoszenia do przyjazdu i podjęcia działań,do tego ich świadomość, poczucie własnej wartości nie da nam żadnych rezultatów tylko biadolenie!!!!. Kiedyś miałem wjazd w nocy kłusoli z lampą na rewir w którym polowałem, telefon w ruch,lornetka a jedyną osobą z którą się dodzwoniłem to łowczy, nr rejstracyjnego nie widać strzału nie oddali bo i zwierzyny nie było,pogoni nie można podejmować tym bardziej, że w pojedynkę nic bym nie zrobił łowczy sam przestrzegał mnie przed takim postępowaniem rano sprawdziłem ślady i okazało się że byli dwa razy i co kicha ,jedym efektem poszła wiść w teren. Napisałem pismo do ZK , żeby coś z tym zrobić i co żle przyjęte i kicha, nawet proponowałem aby dać wszystkim myśliwym telefony do strażników łowieckich i do dnia dzisiejszego nie mamy. Zrobiłem film w terenie gdzie polował myśliwy który nie był wypisany w tym terenie a całe zajście natychmiast zgłosiłem łowczemu który polecił mi czekać i zobaczyć kto to jest i czekałem- efekt -ten nielegalny napisał na mnie pismo i co dostałem naganę. Zgłaszałem nowemu łowczemu wiele spraw na które kompletnie nie zareagował, byłem również u łowczego ZO również 0 reakcji. Wniosłem na WZ o anulowanie kary i co utrzymano lojalnie karę, wniosłem do ZO pisząc o wszystkim i co kicha ale nie całkiem bo ZK zmienił treść kary gdyż w treści uchwały o ukaranie było wybudowanie ambony !!!. Słyszę tu i uwdzie za dużo widzi i gada no i co ,znależli kija i za przekroczenie wagi o 20 kg strzelonego legalnie dzika wiszę na rok. Więc koledzy najpierw porządek trzeba zrobić z kłusolami w PZŁ a nie ochronkę dla psełdo myśliwych!!. a sprawy opisywane w lubelskim to jest dopiero bagno. Ile lat trzeba na wyczyszczenie postaw mentalności które pozostawiła komuna w testamencie??? ale dotyczące klik nie uczciwych ludzi!!!! Lojalnym obserwatorom moich postów polecam refleksję. |