Niedziela
07.08.2005
nr 007 (0007 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Pasiaki w sierpniu !!! UWAGA  (NOWY TEMAT)

Autor: tom308  godzina: 11:57
Wczoraj wieczorem na polowaniu obserwowalem 3 lochy z warchlakami. Dwie duże około 100 kg, trzecia natomiast mniejsza około 60 kg. Początkowo widzialem z nimi 11 warchlaków (były w dość sporym łanie przenicy), miały tak na oko po 10 - 15 kg. Żerowaly bardzo spokojnie około 100 - 150 m od ambony, po około 30 minutach wyraźnie czymś zaniepokojone ruszyły w kierunku pobliskiej kukurydzy, aby tam dojść musialy przejść przez ściernisko po rzepaku (nad nim byłem ja w ambonie). Tu nastąpiło moje zdziwienie, nie licząc 11 podrośniętych warchlaków było jeszcze 5 pasiaków. Wiem, że to nie jest bardzo dziwne ale koledzy uważajcie. Na lochy można już polować od 13.VIII ale czy warto? DB

Autor: Włodas  godzina: 12:22
Witam!! Całkowicie popieram uwagę toma308, bo w moim kole w obrodzie leśnym są 3 loszki prowadzące jedna 4, druga 5 i trzecia 3 warchlaki. Loszki mają po około 40-50 kg i są w różnych miejscach, tak że nie są te same osobniki. Bądźmy ostrożni !!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam

Autor: madma  godzina: 12:56
Loszki o wadze 40-60 kg to loszki przelatkowe - przelatki, które zgodnie z prawem można strzelać cały rok. Oczywistym jest dla mnie zarazem, że patrzeć trzeba i nikt etyczny do prowadzącego przelatka świadomie nie strzeli. A o kacu wywołanym strzeleniem takiego prośnego czy prowadzącego przelatka było m.in tutaj. (www.lowiecki.pl/forum/read.php?f=11&i=97329&t=97329)

Autor: Jeger  godzina: 13:32
ad. tom308 Na pewno te lochy miały po 100 kg? Nie zdziwiło Cię to, więc czy to u Was częste zjawisko? Strzelenie lochy od młodych to czysta redukcja i nie wiem, jak można czuć przyjemność z takiego odstrzału. Jeśli już musimy strzelać lochy, bo np. mamy za duże szkody i chcemy zredukować populację, to powinniśmy to robić wtedy, kiedy warchlaki są już na tyle duże i silne, aby mogły przezimować. Ale nie same przezimować, czyli nigdy wtedy, kiedy locha jest sama z warchlakami. Najlepiej odstrzelić np. najsłabszą lochę z trzech loch w watasze. Biorąc pod uwagę, że lochy proszą się teraz w różnych miesiącach, niektórych nie można odstrzelić w ogóle. Lepiej mieć w łowisku nawet słabą lochę z słabymi warchlakami, niż tułające się w zimie po lesie warchlaki, które, jak zima ciężka, często znajduje się padłe pod paśnikami. DB Jeger

Autor: Karol  godzina: 13:38
Jeger - mądrze waść prawisz... polej sobie. ; - )

Autor: wojtkos  godzina: 14:11
troszkę już poluję ale 100kg prowadzacej prosiaki loszki jeszcze nie widziałem.Toż to musi być szafa.Zwykle ogladam loszki prowadzace w wadze ok 60kg i prowadzą ok2-6 prosiat. U nas w kole nie poluje sie na lochy.WZ uchwalilo za to nawet sankcje.

Autor: mateo82  godzina: 15:26
Mimo obowiązującego kalendarza Koła z obszarów gdzie odnotowuje się zróżnicowane terminy wyprosień, powinny wstrzymać sie z odstrzałami min do 1 września. Poluję na takim terenie, gdzie (prawdopodoobnie ze wzgl na pogodę) pasiaki widuje się od środka zimy aż po jesień. Słyszałem o przypadku gdzie w czerwcu, u strzelonego przelatka płci żeńskiej, znaleziono płody. Nie tylko zastanawia termin ciąży ale wiek dzika. W związku z takimi, coraz powszechniejszymi anomoliami, Koła powinny prowadzić ostrożniejsżą gospodarkę pozyskania. A myśliwi bardziej zaglądać do swoich sumień. Widok ledwo odrośnietych, samotnie biegającyc, warchołów nie należy do najprzyjemniejszych. DB

Autor: Tami  godzina: 15:39
pokielbasilo sie to fakt... widzialem huczke w marcu. Ttydzień temu kombajn z rzepaku wygonił loszkę (50-60kilo) z sześcioma warcholami - 25cm długi każdy - 7-10 dniowe szacuje. Terminy terminami, trzeba uważać, ale nie myli się tylko ten, kto nie poluje wiosną i latem na dziki. Lecz hipokryzją jest dla mnie np. stanowisko znanego forumowicza PiotraL, który nie poluje na dziki w tym okresie. A kto? jak nie my ma wystraszaszać te kabany z upraw? kto szkody płaci? kto gada (słucha) z rolnikami? jak mamy funkcjonować jeśli wszyscy członkowie kola pozwolą sobie na komfort powiedzenia, iż nieetyczne jest polowanie wiosną na dziki. Proszę o opinię. Mam cichą nadzieję, że mnie nie poprzecie... też nie lubie polować na dziki wiosną :- DB

Autor: ajwa  godzina: 15:44
Bywają wyproszenia i pod koniec sierpnia.Zobczcie w mojej galerii.Dzisiaj dziczki te mają już ponad 20kg. DB.

Autor: wojtkos  godzina: 15:49
Polowanie na dziki wczesna i późniejszą wiosną to duże ryzyko strzelenia lochy prowadzacej.Bardziej doświadczony myśliwy po zachowaniu i sylwetce rozpozna lochę bez trudu.Cóż jednak można zrobic losze z prosiakami na uprawie.Głosno chrząknać???

Autor: madma  godzina: 17:11
Strzelając dziki wiosną i latem nie możemy zapomnieć o zachowaniu odpowiedniej strukturu płci u dzików. W podobnej dyskusji /link załączyłem wyżej/ napisałem, że u nas 3/4 pozyskanych w tym roku dzików to płeć męska. Strach pomyśleć co będzie, kiedy na kukurydzianych terenach wszystkie żeńskie przelatki wejdą w okres rozrodczy. Może to doprowadzić do plajty koła, kiedy nie odstrzelimy pewnej ilości przelatków loszek lub loch w jesieni. Nie możemy na to sobie pozwolić tym bardziej, że kwota szkód do tej pory wypłaconych rolnikom jest trzykrotnie wyższa niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Tak wię nie mamy specjalnie wyboru i musimy strzelać przelatki nie patrząc na płeć, co w konsekwencji prowadzi do sytuacji tu omawianych. DB

Autor: 16 lat hunter  godzina: 21:24
Lochy ktore mają 100 kg nie maja juz młodych????

Autor: Leśnik  godzina: 22:40
Tom 308 A oko masz wytarowane na ....po wypatroszeniu.... czy też wagę ... jak leci...? bz

Autor: Szort  godzina: 22:40
W tamtym roku na pierwszej zbiorówce 02.10.2004 w kole w ktorym odbywałem staz widziano w wtaszy 4 pasiaki takie okolo 1 miesiaca mialy ja ich nie widzialem bylem wtedy jako naganiacz. Jeden mysliwy nawet do nich strzelal a podla stwierdzil tak zby tak ze srutu mozna bylo to bym trafił. Darz Bór