![]() |
Piątek
17.08.2007nr 229 (0747 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: gatunki literackie Autor: Vulpes silvestris godzina: 00:07 Czy "Brukselkę" da się przeżyć, w to naprawdę trudno wierzyć. Lecz do lasu mamy blisko, rozpalimy tam ognisko. Z bronią, psem, z suchym prowiantem łatwo zostac partyzantem! Jakoś kraj nasz obronimy, kombatantem ogłosimy każdego hożego strzelca, bo też dusza w nim anielska, i na horor bardzo czuła, gdy myśliwy nie niezguła! Autor: jani godzina: 08:28 No to ja już wiem, kto to jest Vulpes silvestris! Ale nikomu nie powiem, ha ha!!! Bo się może mylę? Autor: Brakarz godzina: 11:35 Ad. Jani No to jest nas dwóch . Choć „sylvestris” w języku łacińskim znaczy również „pospolity, pospolita” to jednak jestem pewien, że nasz forumowy Kol. Grzegorz ..... do takich nie należy. Pozdrawiam, DB - wybrakowany Autor: Brakarz godzina: 11:43 Ad. Jani Popełniłem błąd, oczywiście "silvestris" Autor: nonqsol godzina: 12:05 No to odgryzł się nasz 'lisek chytruszek' ...:-) Chociaż, czytając zamieszczony artykuł i inne wpisy, raczej skłaniałbym się ku określeniu 'Dr Jekyll & Mr Hyde" . Ma jednak rację. A różnimy się tym, że ja do błędu się przyznaję, a nie - anonimowo - odgryzam :-) Pozdrawiam! Autor: krogulec godzina: 13:14 sorry Brakarz ale...... silvestris to chyba znaczy .....leśny a zwykły ..pospolity to vulgaris pozdrawiam Autor: Vulpes silvestris godzina: 13:48 Ad. nonqsol dla Ciebie odgryzłbył sobie :-) rękę, którą Tobie i innym przecież podałem. A że ręka była uzbrojona w coś do pisania. No, cóż. "Dr Jekyll & Mr Hyde" .? pochlebiasz mi, dziękuję. Jeżeli jesteś jednak niewinnym staruszkiem to uważaj, bo może być źle :-( Mr Hyde? Ty też nim jesteś! Czyżbyś nie był w Hyde Parku???? Pozdrawiam serdecznie Autor: Brakarz godzina: 14:06 Masz rację Krogulcu, w dosłownym tłumaczeniu silvestris znaczy leśny, dziki. Choć w tłumaczeniu niektórych nazw gatunków nie zawsze tak jest. Np. nie nazwiesz Sosny (Pinus silvestris) pospolitej, zwyczajnej, Sosną leśną, przynajmniej ja takiej nie spotkałem. Pozdrawiam, DB - wybrakowany Autor: krogulec godzina: 14:16 i właśnie przez tą leśność stała się aż .... zwyczajna pozdrówki i nie bądź już aż tak "wybrakowany" -)))) ps. ludzie z Gdyni sa zawsze ok. wiem to bo sam jestem z tamtąd -))) Darz Bór ! szponiasty Autor: Brakarz godzina: 14:49 Ad. Krogulec Dziękuję za miłe słowa. Obiecuję, że przestanę być wybrakowanym. Darz Bór, Piotr Autor: Vulpes silvestris godzina: 15:05 Jak wątek gatunki literackie to ciach- mała pioseneczka do nucenia na moją ulubioną melodię... Pewien ptok-dziwok szponiasty na drzewie raz usiadł iglastym. I dumać zaczął nad sosną, lecz licho Vulpesa przyniosło. Część nazwy łacińskiej wziął sobie, aż Brakarz zawołał - co zrobię?! -nie poznam w lesie sosenki, tu koniec tej dziwnej piosenki:-) DB! Vulpes silvestris wesoły Autor: Kazimierz Szumski godzina: 15:41 "Znam, co prawda, jednego prymusa pewnej bardzo poważnej uczelni (to nie żart !), który ortografię uważa za zwykłe nieporozumienie i przeżytek ale mnie to nie zwalnia od ortografii, gramatyki, interpunkcji i czegoś tam jeszcze." Ja znam poważne uczelnie techniczne, które zwalniają z mechaniki budowli na wydziale inżynierii lądowej!!! To powiedz o czym mogę gadać z absolwentem, który nie zna zasad pracy zwykłej belki? O zasadach ortografii nie chce mi się pisać, bo to jest zwykłe niechlujstwo, pozostające bagażem w wykonywaniu KAŻDEGO zawodu. Pozdr. Autor: krogulec godzina: 16:22 pewien Lis o łacińskim brzmieniu swej ksywy wierszem zagadał do ptaka ... tak dla zgrywy nucąc na znaną sobie melodię - wyglądał dosyć nadobnie lecz tekst był raczej o serze ... tu w prowokację uwierzę nie była by to wielka sztuka, gdyby zagadał do........ kruka tak sobie zaśpiewał krogulaszek bo z niego dośc wredny ptaszek i poszybował do lasu Autor: Vulpes silvestris godzina: 17:14 Krogulaszku-miły ptaszku! Wzruszon Twoją kantylenką (nadmieniam) -kruka nie było pod ręką ani też pod klawiaturą, lecz szponiastą Twą naturą zahaczyłeś o me wdzięki przy okazji tej piosenki? :-0 -Lisy łase na pochwały niech zawisną u powały, zdobiąc chatę myśliwego i ambicję próżną jego. Zaś krogulce pod ochroną niech szybują swoją stroną, ponad lasem silvestrzastym, a u dołu vulpesiastym. Autor: sizar godzina: 17:16 Łomatko! dobre! |