Piątek
17.08.2007
nr 229 (0747 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Nocne pisanie  (NOWY TEMAT)

Autor: Vulpes silvestris  godzina: 00:31
Taki, ot sobie wierszyk, w którym coś się wspomina... Jeleń Władca puszczy, władca swoich ośmiu łań, ukoronowany czternastokrotnie, pada na haftowany borówkami kobierzec z mchu. Z godnością czeka na ostatni order ambasadora obcego mu państwa, na zieloną gałązkę złomu. V. s.

Autor: Pyza  godzina: 07:56
Jak jeżdżę na dewizówki dziesięć lat, byk obustronnie koronny trafił się moim dewizowcom JEDEN raz. Podprowadzający dostał ze niego DWA czerwone punkty i do końca życia już tego nie zaryzykuje. Chyba nie wierzysz w to, że taki Niemiec czy Szwed robi sobie w polskim łowisku, co mu się żywnie podoba? Robi ni mniej, ni więcej, tylko to na co pozwoli mu podprowadzający. Pozdrawiam, Pyza

Autor: cantwell  godzina: 10:02
Witam, Mnie sie wydaje, ze z tym ambasadorem to taka metafora i ne musi wcale chodzic o dewizowca. Ale ja na poezji nie bardzo sie znam. DB, Cantwell

Autor: krogulec  godzina: 10:10
ad Pyza a jak z wiersza Vulpes'a był bykiem łownym ? Starym i uwsteczniającym się ???? pozdrawiam

Autor: Pomorski Łowca  godzina: 10:29
Ad, Pyza, Chyba nie do końca trafnie odczytałaś wiersz. Ów ambasador obcego państwa to przedstawiciel innej niż jelenia społeczności. Czyli normalny mysliwy. Ale skoro nawiązałaś do dewizowców - znam koła w których wycena polega na tym, że protokół wypisują sami mysliwi a potem z wódką i pieczystymi jadą "na komisję". A ta podpisze wszystko. Co nie zmienia faktu, że ja w tym sezonie, za strzelonego szpicaka przez dewizowca dostałem jeden czerwony !!!! DB

Autor: Vulpes silvestris  godzina: 10:45
Witam wszystkich miłośników poezji! Brawo Pomorski Łowca! Oczywiście -ambasador- to ktoś, kto nie należy do chmary. Nie do końca jednak "normalny" w tej chwili, bo uszczęśliwiony, przejęty i z należytym respektem podchodzący do swojej zdobyczy. Pozdrawiam! V.s.

Autor: Pomorski Łowca  godzina: 13:37
Może i myśliwy jest szczęśliwy. Ale z punktu widzenia byka to kawał sk...a ! DB

Autor: Vulpes silvestris  godzina: 13:57
Łowco! Błagam. W tym tekście byk nic nie widzi. Zostaje "zdetronizowany", nic o tym nie wiedząc. DB! Vulpes silvestris

Autor: Pyza  godzina: 19:12
No dobra, niech Wam będzie. Może po prostu przed ósmą rano nie kontaktuję jeszcze prawidłowo. Albo może kąpano mnie rano w gorącej wodzie. DB Pyza

Autor: Pyza  godzina: 19:26
A na marginesie dewizowa historia, która ucieszyłaby pewnie niejednego forumowicza.... Raz pewien myśliwy z Holstebro Zdziwił się w knieji jak mało kto Gdy dał mu byk koronny "Sierpowy obustronny". Co teraz? Reklamować go?

Autor: Vulpes silvestris  godzina: 20:36
Najgorzej oberwać bykiem od byka :-). Takie jest moje zdanie. Chociaż sierpowy też robi wrażenie. Pozdrawiam V.s.