![]() |
Poniedziałek
20.08.2007nr 232 (0750 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Zdefiniujmy kłusownictwo (NOWY TEMAT) Autor: MariuszG godzina: 15:14 Mam wrażenie, że ostatnio każde łamanie prawa czy regulaminu łowieckiego nazywa się kłusownictwem. Pytanie zatem: jakie znaczenie kryje się pod terminem kłusownictwa? DB M Autor: Piegus godzina: 15:28 Encyklopedia PWN "kłusownictwo, przestępstwo polegające na zabijaniu, chwytaniu, ściganiu zwierzyny lub łowieniu ryb bez posiadania uprawnień, w sposób niedozwolony lub w niedozwolonym czasie i miejscu." Autor: WIARUS godzina: 15:37 Leksykon Myślistwa Kłusownictwo - bezprawne , w sposób sprzeczny z ustawą "Prawo łowieckie" , regulaminem polowań * i przepisami wykonawczymi do nich wchodzenie w posiadanie zwierzyny. *- aktualnie : " Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 23 marca 2005 r. w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz " Pozdrawiam. Darz Bór!!! Autor: MariuszG godzina: 15:41 a poza definicjami? jakie jest Wasze rozumienie tego terminu? Autor: Vulpes silvestris godzina: 15:48 Kłusownictwo jest terminem pojemnym, więc dlatego może dochodzić do jego nadużywania. Nie wydaje mi się jednak, by każde łamanie prawa łowieckiego tak nazywano. To bardzo ciężki zarzut i osoba stawiająca go, liczyć się musi z reakcją strony, gdy organy prawa tego nie potwierdzą. Pomijam tu, żartobliwe określenia typu "ty, stary raubszycu" etc, które stosunkowo często spotyka się. Ale nie o nich z pewnoscią myślał Mariusz G zakładając ten wątek. Pozdrawiam Vulpes silvestris Autor: Kazimierz Szumski godzina: 16:05 Ad. Vulpes. Kłusownictwem jest też to, o czym napisał Piegus "w sposób niedozwolony lub w niedozwolonym czasie i miejscu.". Nie wolno Ci łowić ryb na stawie prywatnym bez zgody właściciela pomimo, że spełniasz inne warunki definicji bo jesteś kłusownikiem i to jest zapisane w ustawie. Pozdr. Autor: MariuszG godzina: 16:20 A gdy na przykład mamy w odstrzale dwa lisy a strzelamy trzy wiedząc, że to tylko kwestia zapisu przez wydającego odstrzał? Autor: Vulpes silvestris godzina: 16:28 O rany! Kazimierzu drogi! W jakiej Ustawie jest zapisane, że jestem kłusownikiem. :-)))))))))) Zlituj się... i to jeszcze od ryb!!!!! Vulpes, który lubi ryby, ale tylko smażone Pozdrówki! Autor: WIARUS godzina: 16:32 Prawo łowieckie Art. 52. Kto: 6) pozyskuje zwierzynę innego gatunku, innej płci lub w większej liczbie, niż przewiduje upoważnienie wydane przez dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego , - podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Naruszenie warunków określonych w upoważnieniu tj strzelił łowca więcej sztuk niż miał wpisane w danym gatunku zwierzyny jest przestępstwem z tego przepisu. Warunkiem odpowiedzialnosci jest umyślność czynu co w przypadku ilości łatwe jest do stwierdzenia. Trudniejsze w przypadku strzelenia np kozy kiedy w upoważnieniu jest kożlę albo zamiast kozy padło cielę jelenia. Można wytłumaczyć się pomyłką , niedoświadczeniem czy jakimiś okolicznościami, w których to nastapiło. Pozdrawiam. Darz Bór!!! Autor: MariuszG godzina: 16:45 No właśnie...a co gdy: - strzeli kozła zamiast kozy - strzeli jednego dzika, który pójdzie, potem drugiego i znów pójdzie a odnajdzie dwa a tymczasem w odstrzale jeden... - strzeli lochę w okresie ochronnym - strzeli kurę bażanta Wtedy wszystkie te przypadki trafiają do jednego wora pod tytułem "kłusownictwo"?! mam wrażenie, że brak jest gradacji przewinienia czy przestępstwa. Może przydałby się taryfikator... Gdybym cofnął się do mojego pierwotnego rozumienia kłusownictwa, to byłoby pozyskanie zwierzyny "na lewo", "do bagażnika" czy tym podobne. Czyli po prostu poza gospodarką łowiecką. Autor: Kazimierz Szumski godzina: 17:18 Piegus podał szeroką definicję łącznie z rybami i jest taka ustawa o rybactwie śródlądowym. Pozdr Autor: jani godzina: 17:25 Zakres pojęcia "kłusownictwo" przypomina mi trochę zapis o niekoleżeństwie w Statucie. To zależy kto czyni zarzut: post, list czy west. Darz bór! Autor: Marceli godzina: 17:26 Ad. MariuszG To wszystko jest kłusownictwo , ale kara nie za każde przewinienie jest taka sama.Złodziej jak ukradnie 100 zł jest złodziejem a jak 1000000 to także jest złodziejem,tylko dłuzej posiedzi. Ad KazimierzSzumski Tak jakoś łowienie na cudzym stawie to mi się kojarzy bardziej z kradzieżą a kłusownictwo ze zwierzyną żyjaca dziko w naturze. Autor: Piegus godzina: 17:38 Hmmmm ostatnio widziałem komentarz w galerii do zdjęcia z wilkiem. Komentujący nazwał wilka drugim po człowieku kłusownikiem. Myślę że słowo kłusownik-kłusownictwo zdewaluowano. Strzelenie byka czy rogacza nie zgodnie z odstrzałem ( w innej klasie) jest kłusownictwem czy nie jest? Motyla noga ciekawy temat do dyskusji. DB Autor: Marceli godzina: 17:53 Ad Piegus Dla mnie nie.Jest to oczywiście wykroczenie,czy jak to zwał, ale trzymając sie twardo i sztywno prawa moze zakłusownictwo być uznane. Autor: Jastrząb godzina: 18:19 Myślę że musi tu mieć znaczenie to ,czy czyn wynika ze świadomego pozyskania zwierzyny innej niż w upoważnieniu czy jest to wynikiem pomyłki.Pamiętajmy że w przepisach prawa karnego katalog przestępst nieumyślnych jest wskazany.Pozostałe czyny muszą być popełnione umyślnie aby stały się przestępstwem.Dlatego ewidentnej pomyłki nie pakowałbym do jednego worka ze świadomym odstrzałem karalnym. DB! Autor: Kazimierz Szumski godzina: 18:20 Ad. Marceli. Ustawa traktuje jednakowo karą do 2 lat pozbawienia wolności i w ustępie dodaje nawiązkę na rzecz właściciela orzekaną przez sąd. Za kradzież karpia raczej trudno byłoby kogokolwiek skazać bo do 200 PLN jest niska szkodliwość czynu. Widziałem kiedyś takie orzeczenie sądu i gościu siedział. Pozdr. Autor: Jenot godzina: 19:16 Kłusownik to złodziej, jednak złodziej to nie zawsze kłusownik. Nie można więc o kłusowniku mówić tylko że kradnie. On zabija, wchodzi w posiadanie bezwzględnie, często prymitywnymi metodami. Kłusownictwo,obojętnie w jakiej formie, powinno być surowo karane. Szczególnie bezwzględnie należy karać kłusujących myśliwych. DB Autor: Mateusz93 godzina: 19:19 Kłusownictwo - polowanie na dziką zwierzynę z naruszeniem obowiązującego prawa łowieckiego, bądź nielegalny połów ryb. Zazwyczaj polega na polowaniu bez przestrzegania okresów i wielkości ochronnych, bez uiszczenia wymaganych opłat lub z użyciem niedozwolonych środków łowieckich zamiast przewidzianej prawem broni myśliwskiej. Jako kłusownictwo można także określić połowy ryb przez floty rybackie w ilościach przekraczających limity ustalone przez kraje w międzynarodowych umowach. Pod kłusownictwo należy podciągnąć różnego rodzaju działalność hobbystyczną typu zbieranie jaj ptasich lub wypychanie zwierząt, zwłaszcza chronionych. Typowe wykroczenia popełniane w ramach kłusownictwa: * polowanie bez opłacenia prawa odstrzału zwierzyny * polowanie podczas obowiązywania okresu ochronnego dla zwierząt * polowanie na zwierzęta nie będące zwierzyną łowną * użycie broni innej, niż dozwolona prawem łowieckim * użycie sideł, potrzasków, wnyków i innych niedozwolonych narzędzi * puszczanie psa luzem (bez kagańca i smyczy) w terenie otwartym (łąka, las) Przykładem kłusownictwa w Polsce jest np. użycie broni pneumatycznej, zakazanej przez polskie prawo łowiecke, zastawianie pułapek na zwierzęta, stosowanie sieci, saków, bębenków do połowu ryb (nie dotyczy zarejestrowanej działalności rybołówczej) i ogłuszania ich prądem elektrycznym oraz polowanie na zwierzęta objęte ochroną prawną. W Polsce walka z kłusownikami jest utrudniona ze względu na trudności w udowodnieniu tego procederu, a także z braku (oficjalnych) informacji o kłusownikach na określonym terenie. Przykładem kłusownictwa na arenie międzynarodowej jest np. łamanie postanowień Unii Europejskiej określających limity połowów ryb morskich dla krajów członkowskich. Kontrole unijne wykazały naruszanie tych postanowień przez polskich rybaków na przykładzie dorsza. W latach 2005-2006 obniżali oni regularnie deklarowane przez siebie dane o swoich połowach tej ryby w Bałtyku o prawie 50% pozdrawiam zrodlo Wikipedia.pl Autor: nonqsol godzina: 23:06 Mnie powaliło to zdanie:"polowanie bez opłacenia prawa odstrzału zwierzyny" :-) Pozdrawiam! Autor: nonqsol godzina: 23:10 Tak się zastanawiałem, w którym watku to napisać?. W tym, czy tez 'kacze zloty' ? Ciekaw jestem mianowiecie, po ile sztuk mają wpisane w odstrzałach ci rekordziści, którzy juz pozyskali po kilkanaście a nawet więcej kaczuch? Ale moze lepiej niech nie odpowiadają:-) Pozdrawiam! |