Poniedziałek
20.08.2007
nr 232 (0750 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: kacze zloty  (NOWY TEMAT)

Autor: Olaff22 - Paweł Konopacki (MT) :-)  godzina: 18:42
Mam takie pytanie niezobowiązujące do szanownego koleżeństwa. Otóż, od wielu lat jednym z ulubionych sposobów polowania na kaczki - ulubionym moim, ale i ulubionym przez wielu kolegów w moim kole - jest polowanie na zlotach. Istniało całkowicie poparte praktyką przekonanie, ze, celem osiągnięcia najlepszych efektów, należy ustawiać się podczas zlotów na jednej z grobli. To była tzw. duża grobla nad którą zawsze ciągnęły największe ilości kaczek. Dobrzy strzelcy po 1,5 godzinie potrafili zawiesić na trokach kilka, czesem kilkanaście sztuk krzyżówek i cyraneczek. Piszę o tym w czasie przeszłym, bo w tym roku okazało się, że rzeczona groba "świeci pustkami". Cały wieczór stania i może z 10 kaczuszek przeleciało, z czego nawet nie połowa była "na strzał". Co ciekawe, inna grobla, oddalona o mniej więcej kilometra była w tym roku kaczym eldorado. Kilku kolegów, którzy się na niej ustawili mieli pełne ręce roboty. A my, ustawieni na starym miejscu tylko z zadrością wsłuchiwaliśmy się w potarzane co chwila strzały. Co się stało, ze kaczki zmieniły tradycyjną trasę przelotów? Gdyby to była połowa kaczego sezonu to powiedziałbym, że cwane krzyżówki zorientowały się, gdzie stają myśliwi i omijają miesca niebezpieczne. Ale, po pierwsze, mamy dopiero początek sezonu. Po drugie, w ciągu kilku poprzednich sezonów nigdy tak się nie działo, że kaczki z czasem "orientowały się" w niebezpieczeństwie. Coż więc może być przyczyną opisanej zmiany? Pytanie jest, jak wspomniałem na początku niezbowowiązujące, bo ostatecznie ilościowo stany kacze się nie zmieniły. Trzeba tylko zmienić przyzwyczajenia i rozstawiać się w tym sezonie w innych miejscach. Ale z czystej ciekawości pytam. Ma ktoś jakiś pomysł? DB!

Autor: yogy  godzina: 19:47
pewnie dostały cynk ze na starej grobli są załozone podsłuchy i będą tam inwigilowane przez spec służby hehe :) pozdrawiam Paweł Darz Bór !

Autor: Vulpes silvestris  godzina: 20:02
Ad yogy dobre! DB!

Autor: jurek123  godzina: 20:02
Kiedyś chodząc za kozłem zastał mnie zmrok na polu przy kępie drzew .W bardzo krótkim czasie zaczęło ciągnąć nad głową stadkami tak ponad pół tysiąca kaczek.Wszystkie siadały na położonym nieopodal ściernisku jęcznienia.Zadowolony że odkryłem nową trasę ciągów i nowe miejcse zlotów zadzwoniłem do kolegi by się umówić na wieczorne zloty. Kolega miał wolny wieczór dopiero za trzy dni. Jak przyjechaliśmy w bojowych nastrojach ja zająłem stanowisko na przelocie kolega zaś na jęczmieniu. Klapa była niesamowita ,ja nie strzeliłem nic bo nic nie leciało a kolega strzelał dwa razy do jakiś zabłąkanych kiedy już było bardzo ciemno. Przyznam sie że do tej pory zawsze trasy kaczek na zlotach mogły się różnić o jakieś 100m ale żeby nagle zmieniły. Prawdopodobnie znalazły nowe żerowisko.Piękne i długie zloty obserwowałem kiedyś na dużych polach po skoszonej kukurydzy. Pozyskałem na nich sporo kaczek. Do takich polowań niezbędny jest dobry pies bo kaczki widać na tle nieba ale na ziemi jest czarno i bez psa nie do podniesienia. Pozdrawiam

Autor: Leszek_1983  godzina: 21:55
A ja niechwaląc sie po dzisiejszym zlocie przywiozłem do domu 10 kaczuszek :) Kaczuchy ciągneły ze wszystkich stron , oczko niewielkie na sciernisku po pszenicy . Pozdrawiam i DB

Autor: werych  godzina: 22:34
Jezioro Krzesińskie (woj. lubuskie) byłem z Szanownym Kol. Jackiem na zlotach. W piątek eldorado, Udra nie nadążała przynosić, sobota może z 10 kaczek przeleciało. pozdrawiam!!

Autor: Piotr Kukier (BT)  godzina: 22:47
U nas podobnie, od kilku lat pierwsze parę dni w sezonie były super zloty, a teraz po kilka strzałów i po jednej kaczuszce... Ale wiem jaka jest przyczyna: wyższy stan wody i pokarm mniej dostępny dla krzyżówek, które w zasadzie nie nurkują... Na zlotach pozyskałem za to czernice... Czekam, aż będzie spuszczana woda ze stawów, wtedy na błocko powinno ciągna więcej kaczek... pozdrawiam, DB!!