Poniedziałek
29.10.2007
nr 302 (0820 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: wyprowadził watachę  (NOWY TEMAT)

Autor: myszak31  godzina: 13:10
Czy spotykaliście się koledzy z taka opinią, że postrzelony dzik może wyprowadzić pozostałe z łowiska (kompleksu leśnego). Ostatnio mieliśmy taka sytuację, dzik został postrzelony prawdopodobnie na puste. Wyszedł do kukurydzy po strzale kluczył po lesie. Według rozpoznania było w tym kompleksie leśnym ok. 30 szt. w trzech watahach. Od dnia postrzelenia tj. 5-ciu dni nie stwierdzono świeżych śladów. Powierzchnia lasu ok. 500 ha.

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 13:23
Tak - nie na puste tylko raczej na miękkie - nie wyprowadził a raczej przepłoszył - nie bezpłciowy dzik ale najczęsciej dokonuje tego locha prowadząca niekoniecznie postrzelona

Autor: artur1  godzina: 13:37
Ad. Jurek Ogórek. A skąd wiesz że nie na "puste"? Dostrzeliłeś go? DB Artur.

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 13:51
ad Artur -nie zetknąłem sie nigdy z kieleckią ani koszalinską gwarą mysliwską i dlatego nie slyszalem aby kiedykolwiek ktos strzelił "na puste"-gdzie tenże rzeczony dzik ma to "puste"chyba jest to przestrzeń między uszami "słuchami"

Autor: D@N  godzina: 14:44
Jeżeli ktoś "nazywa" się Jurek Ogórek to też powinien znać gwarę łowiecką: "Strzałem pustym zwiemy strzał trafny, przenikający pod kręgosłupem bez uszkodzenia szlachetnych części. Rana po takim strzale goi się prędko i mija dla sztuki bez ujemnych następstw." Stanisław Hoppe "Polski język łowiecki" Dla tych co znają i dla tych co powinni znać (wkldiana.webpark.pl/gwara.html)

Autor: łajka11  godzina: 16:18
Koledzy nie spierajmy się . Jurek Ogórek "na pewno" wszystko wie . A pusto między uszami he he he ............... Pozdrawiam.

Autor: Desperado  godzina: 16:32
Jakby pytający określił się dokładnie co na zestrzale zooczył, to dyskursum nie schodziło by na boczne tory. Co do wyprowadzenia......Oczywiście bardziej jest prawdopodobne że dziki zostały po prostu wypłoszone. POZDR......

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 16:55
mocne słowa "kolego' łajka 11- tylko wypowiedz sie w temacie jak masz cos do dodania -Jurek Ogorek to nie jest temat a jeszcze długo musisz rosnąc aby mu dorównać chociazby na strzelnicy - co do pustki we łbie - brak słów . Mam prawie 60 lat i przed wiekami kończyłem na Politechnice równocześnie dwa fakultety , od tamtego czasu do teraz żyję sobie niezle z mojej pustki między uszami Mniej jadu zyczę

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 17:20
ad D@N Czy byłbyś tak łaskaw wskazać mi w tekscie który linkujesz odpowiedni cytat twoja improwizacja Hoppego podparta nic nie znaczacym linkiem brzmi "prawie" wiarygodnie

Autor: gwizd  godzina: 17:35
Postrzalek zazwyczaj odbija od watachy jezeli jest ciezko ranny a jezeli lekko zazwyczaj nadal trzyma sie watachy ale troche na uboczu. Jezeli jest to locha prowadzaca a nie zostala smiertelnie raniona moze wyprowadzic watache ale nie koniecznie. Jezeli byly dziki w trzech watachach to prawdopodobnie przyczyna jest inna a to ze dziki wyniosly sie z tak malego kompleksu to zapewne kwestia zbiegu okolicznosci jest huczka i dziki wedruja DB

Autor: Gończak  godzina: 17:52
ad.Jurek Ogórek Słownik Języka Łowieckiego - Stanisław Hoppe, wydanie z 1970 roku, str. 203 dosłowny zapis, cyt. "s.pusty < strzał trafny, przy którym pocisk przechodzi pod kręgosłupem i narusza tylko mięśnie; zwierz wprawdzie pada, ale podnosi sie i najczęściej leczy się z rany>: Zwierz po takim strzale [ między płuca a kręgosłup ] wali w ogniu, lecz po chwili wstaje i uchodzi zdrów - jest to tzw. "pusty strzał". " - koniec cytatu. Pozdrawiam

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 18:07
ad Gończak - nie mówmy o pustym strzale ale o strzale na "PUSTE"

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 18:19
no i widzicie - wiekszośc kolegów (pomijajac młodziez nieopierzoną skorą do kąsania ogórków ) nie zauważyła tej subtelnej róznicy że : strzał to moze byc "na miękkie " ale nawet Hoppe nie odwazył się napisać " strzał na puste " On nazwał to "pustym strzałem " dokładnie na stronie która przytoczył Gończak Pozdrawiam Wszystkich DB

Autor: Gończak  godzina: 18:19
ależ to to samo!!!

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 19:31
no niestety nie jest to to samo -Hoppe jednoznacznie to okresla "pusty strzał" - jak wspominałem wyżej wiosna strzeliłem odyńczyka po "pustym strzale " a nie po "strzale na puste" Dzik to nie orzech i nie jest pusty w srodku

Autor: nonqsol  godzina: 20:24
A mnie ta dyskusja wydaje się nomen omen pusta.:-( Ja tez jestem zwolennikiem zachowawczości języka, ale mam świadomość, że jednak jest to materia zmienna, a bardziej uczenie nazywana dynamiczną. Gdyby było inaczej, wszyscy potomkowie homo sapiens mówiliby JEDNYM językiem. Zwolnienie z tej tezy mogą być jedynie zwolennicy 'teorii' Wieży Babel :-) Też używam określenia 'strzał na puste' i nie widzę żadnej niestosowności ani uchybienia gwarze myśliwskiej. A S.Hoppe tez podaje definicje odwołując się do różnych publikacji, gdzie kiedyś ktoś pierwszy raz użył nowego określenia. Pozdrawiam!

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 20:59
jeżeli juz powołujemy sie na autorytet Hoppego to trzymajmy się jego wykładni a nie swobodnych interpretacji regionalnych "strzał na puste" jest transkryptem "strzału na miekkie" i strzału pustego - czyli na gwarze łowieckiej tworzymy własną nowomowę, grypserę czy jak to zwać - kminę chyba Pozdrawiam Jerzy "Miodek"Ogóras