![]() |
Środa
19.12.2007nr 353 (0871 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: prywatyzacja lasów Autor: cienias godzina: 01:39 Żadnej prywatyzacji, przynajmniej, jako zasada ogólna. I u nas i na świecie, tendencje są zgoła odmienne, a przynajmniej jest kurs na trwalośc zasad. Jeśli jednak chodzi o płacenie za polowanie, myślę, że będzie decydowalo prawo popytu i podaży. Za bażanta z klatki, jeśli kogoś będzie to interesowało, myślę, że płacić będziemy mniej niż dzisiaj. Za atrakcyjną zwierzynę pewnie więcej. Pozdrawiam. Autor: r_andrzej godzina: 02:03 "Żadnej prywatyzacji, przynajmniej, jako zasada ogólna. I u nas i na świecie, tendencje są zgoła odmienne, a przynajmniej jest kurs na trwalośc zasad. Jeśli jednak chodzi o płacenie za polowanie, myślę, że będzie decydowalo prawo popytu i podaży. Za bażanta z klatki, jeśli kogoś będzie to interesowało, myślę, że płacić będziemy mniej niż dzisiaj. Za atrakcyjną zwierzynę pewnie więcej. Pozdrawiam." Z tymi "tendencjami" to raczej odwrotnie - w Unii jest silne lobby optujace za prywatna gospodarka lowiecka....... Z lasami to troche inaczej. Z reszta sie w pelni zgadzam. pozdrawiam Autor: steve godzina: 08:50 Nie będzie żadnej prywatyzacji lasów. Jedyne co może się zmienić to przekształcenie PGL Lasy Państwowe w Spółkę akcyjną. Jedynym właścicielem akcji będzie skarb państwa. akcje nie będą nigdy przedmiotem obrotu giełdowego ani żadnego innego. Autor: bogdan.t godzina: 09:23 Niestety od plotek się zaczyna ale mam nadzieję ze nie tym razem. Zapędy na prywatyzację LP były zawsze i będą badź co bądź to bardzo duży worek pieniedzy min. z drewna, atrakcyjnych terenów, słynnego już dwutlenku węgla, opłat za wstęp do lasu itd. Grono bogatych ludzi w naszym kraju i nie tyllko na pewno jest zainteresowane takim rozwiązaniem bo po co się dzielić z całym społeczeństwem czymś co można mieć tylko dla siebie? A tak na marginesie czy ktoś pomyslał że lasy to prawie 30% kraju-to władza i majątek. Ad. steve Co do Twojej spółki to będzie to pierwszy krok do prywatyzacji, bo zmienić jakiś zapis w ustawie lub rozporządzeniu to chyba żaden problem. Taki mały popis tego co można zrobić dał Andrzej L. chcąc dopisać bizony do rozporządznia. DB. Autor: steve godzina: 09:36 ad. bogdan.t. Na szczęście to nie moja spółka./lub na nieszczęście/ Jest to jakiś pomysł sprzed kilku lat. Z czasów gdy PGL miało podobno gorsze wyniki gospodarcze. Być może dziś to pomysł odesłany do lamusa/oby/. Na pewno nie może być mowy o prywatyzacji lasów. To stanowisko tych z lewa i z prawa . Z centrum również. No chyba żeby wrócił Szyszko a ojciec dyrektor miałby w tym interes. Autor: R.D. godzina: 10:08 Wszystko powinno byc prywatne na tym świecie. Wtedy o każda rzecz ktos by dbał. Wystarczy wspomnieć o prywatyzacji lasów a juz niemal chorągwie anielskie z nieba się wzywa na ratunek. Krwawy kapitalista przyjdzie, drzewa wytnie w pień a zwierzynę albo sam zeżre, albo ze swoimi kamratami krwiożerczymi jak on sam albo będzie sprzedawał bażanta z klatki za kilkadziesiąt tysiecy jak śni cienias. Teraz jest w lasach sytuacja idealna. Ogólnonarodowe dobro jest państwowe, nikomu nic do tego, mafie wewnętrzne doskonale sobie żyją ze sprzedaży kradzionego państwowego mienia. Krajowy przemysł przetwórstwa drzewnego może sobie wołać na puszczy o jakies wieloletnie kontrakty na dostawe surowca, tartaki są głównie usługowe, deski można przeciez importowac z Litwy, Białorusi, Czech, Słowacji, Niemiec albo nawet z Finlandii. Drogie dzieci, lasów nie trzeba prywatyzować, one już są prywatne. Należą do autonomicznego państwa w państwie. Państwo to nazywa się PGL LP a ustrój jaki w nim panuje to feudalizm. Troche rozumu by się przydało do zabierania głosu w sprawach zasadniczych. Autor: deer69 godzina: 11:41 No, właśnie Kolego R.D. trochę rozumu by się przydało. Jaka mafia, jakie państwo w państwie ? Czy jeśli teraz lasy są państwowe to nikt o nie nie dba ? Sytuacja finansowa jest bardzo dobra, lasy nie dostają złotówki dofinansowania z budżetu państwa, dają ludziom prace, lesistość wzrasta. Mówienie, że wszystko ma być prywatne to przejaw jakieś chorej, jedynie słusznej ideologii, równie mądrej jak ta z poprzedniego ustroju, która zakładała, że wszystko ma być pańtwowe. Nie ma na świecie takiego państwa i to chyba o czymś świadczy. A wracając do prywatyzacji lasów, to niech Kolega poczyta jak to wyglądało u naszych zachodnich i południowych sąsiadów. DB Autor: steve godzina: 12:16 Kolego R.D. Rację ma deer69. Widziałem lasy, które odzyskał kościół lat temu kilka. Przedtem państwowe- zadbane , gospodarka leśna bez zarzutu.Po prywatyzacji-zrąb zupełny. Totalna grabież kilkudziesięciu hektarów lasu. Całe szczęscie, że należą do PGL. mogę iść na grzyby, jagody, spacer. Nie ma tablicy PRIVAT-wstęp wzbroniony. Po prywatyzacji- lasy wycięte w pień bo jest kasa, jest zapotrzebowanie na surowiec z tartaków. Cieszyć się będa Litwini, Słowacy i inne nacje bo ochronią swoje lasy. Leśnik las sadzi ale nie ogląda owoców swojej pracy. Akurat Lasy państwowe prowadzą gospodarkę na właściwym poziomie Autor: R.D. godzina: 12:30 Pełni jesteście ideałów ale rzeczywistość jest niestety inna. Wszystko zalezy od perspektywy, z której się patrzy. Co do zwrotów w naturze: po wojnie lasy państwowe, które były przed wojną równiez państwowe, właściwie ocalały. Te które nalezały do prywatnych majątków zostały zdewastowane i ograbione- patrz np. lasy łemkowskie. A co do argumentów kol deera69: a czy skarb państwa ma jakieś wpływy z własnego gospodarstwa PGL LP? Otóz nie, gdyz może i kondycja finansowa lasów jest dobra ale to się nie przekłada na dochody właściciela czyli skarbu. Bowiem się niestety faktycznie LP uwłaszczyły. Nikt nie ma wpływu na ich politykę w zakresie produkcji i sprzedaży. Tak więc lasy sa prywatne i nalezą do administracji leśnej i nikogo innego. A czy leśniczowie składają oświadczenia majatkowe? Czy ktos z zewnątrz to kontroluje? Lasy sa państwowe tylko z nazwy, w pozostałej części to fikcja. Dlatego krytykuje te kretyńskie alarmy o prywatyzacji. Autor: steve godzina: 13:40 W rzeczywistości wygląda to inaczej niż pisze Kol. R.D.Leśnicy nie składają oświadczeń majątkowych bo nie ma przepisów w tej sprawie. Pozyskanie drewna odbywa się w oparciu o zatwierdzone plany i broń Boże wyciąć więcej niż przewiduje plan. Na zalesienia nie otrzymują dotacji. Koszty szkółkarstwa zalesień, utrzymania dróg leśnych i.t.d. itd. pokrywają z własnych dochodów . PGL sporządza bilans. Najlepszy dowód na co idą dochody z działalności widać w ilości zalesionych gruntów/ wcale nioe prywatnych/ Lesistość rośnie i to jest cały pozytyw. Las jest dla ludzi i zwierząt w nim żyjących. Nie dla samochodów, nie nie dla PRIVAT. Autor: cienias godzina: 14:53 r_andrzej. Myślę, że gadzamy się we wszystkim. Pisząc o tendencjach prywatyzacji, nawiązywałem do pytania o "LASY", a nie łowiectwo. Myślałem nie tylko, i nie przede wszystkim o UE. Z łowiectwem, też myślę, to trochę inna sprawa. Pozdrawiam. Autor: ULMUS godzina: 17:54 Ździebeńko kojarzę jak to jest w lasach i jak wygląda aktualna sytuacja lasów w Polsce. Jest to jeden z najbardziej łakomych kąsków w UE a w Polsce chyba już jedyny "kawałek z czerwonego sukna" do szarpnięcia. Prywatyzacja na współczesnych zasadach to zgon dla Polskich lasów. Nie mylić z prywatnymi lasami chociażby w Polsce międzywojennej , bo to zupełnie dwie różne formy prywatnej własności. Stąd moje niepokoje i pytania, słyszałem plotę pytam się czy ktoś coś wie , bo złe ploty zazwyczaj zawierają ziarenko prawdy. Najbardziej boli mnie to że jeżeli nawet prywatayzacja polskich lasów miałby nastąpić to nie mamy najmniejszego wpływu na jej zatrzymanie. Autor: DRWAL35 godzina: 18:49 Lasy to ostatnia rzecz którą nasi złodzieje mogą rozkraść i ocztwiście bez odpowiedzialności. Zwróćcie uwagę że tam na szpicy nie ma ludzi z uczuciami! To są cyborgi bez twarzy którym jest zawsze mało i mało! Nie ważne czy się sepleni czy gulgocze jak indorrrr, ważna jest kasa tu i teraz. Każdy ma swoje 5 minut a tylko od nas zależy czy im na to pozwolimy. Autor: Martes godzina: 19:08 Ad : RD W pełni się z Tobą zgadzam . Jestem także leśnikiem , to wiadomość dla pozostałych . Wbrew temu co piszą niektórzy nie jest dobrze w LP . Można rzec jest bardzo źle . Stan obecny to marazm i dziadostwo . Firmą LP nie da się dłużej skutecznie zarządzać w takiej formie jaka jest obecnie . Potrzebny jest nowy system organizacyjny . Forma S.A. wydaje się być właściwa . W LP wytworzyła się kasta osób , które są zwykłymi pasożytami nie dając nic w zamian dla lasów (w sensie fizycznym) . W straszenie prywatyzają lasów to już dzisiaj nikt nie wierzy . A argumenty o podziale fizycznym gruntów leśnych oraz zakaz wstępu do lasu są z gatunku straszenia dzieci czarnym ludem . Istnieje grono osób , którzy nie chcą prywatyzacji firmy LP z powodów ideologicznych oraz wcześniej przytoczonych . Lub na zasadzie nie bo nie . Podobnie na zasadzie analogi jest z możliwością posiadania broni palnej przez myśliwych . W tym przypadku jest w Polsce grupa ludzi , która jest z zasady przeciwna udostępnianiu broni . Dla nich osoba (myśliwy) , ktora posiada broń to psychopata . Jeżeli szanowne towarzystwo chce wiedzieć co myślą leśnicy o swojej firmie proponuję portal Lasy Polskie (www.forum.lasypolskie.pl/index.php?sid=e0a2d6efc0bced80fb2b24f9ce656e19) Jeżeli chodzi o łowiectwo i jego prywatyzację to się nie wypowiadam . Autor: nonqsol godzina: 19:40 Nigdy specem od lasów nie byłem i nie będę, ale... ...ale proszę pamiętać, że wszelkie struktury (instytucje) użyteczności publicznej - a lasy dobrem publicznym są z całą pewnością - charakteryzują się większym niedowładem organizacyjnym i przerostami administracyjnymi. Do tego dochodzi cały sztafarz wewnętrznych przepisów, procedur i wewnętrznych kontroli.. pardon... audytów :-) Tak było zawsze i pewnie długo jeszcze będzie. Wyobraźmy sobie np. całkowitą prywatyzację szpitali albo sądów czy urzędów skarbowych. Bo że są w tych instytucjach niedowład, przerosty, nieróbstwo i parę jeszcze innych brzydkich zjawisk, to chyba każdy się zgodzi. Nie dajmy się zwariować. Pozdrawiam! Autor: Tuptuś godzina: 20:37 Oj mógłbym w tym temacie się troche wypowiedzieć i niestety trochę bym przytaknął Koledze RD ale nie zrobie tego bo za duzo kumpli mogło by pójść siedzieć. Już żałuję że się odezwałem. Autor: Maciek godzina: 22:30 ad deer69, może i masz rację z lesistością, dawaniem pracy ludziom zatrudnionym w firmie PG LP (bo pewnie ZUL-owcy, czyli wszyscy ci którzy wcześniej w LP pracowali by Cię już wykleli) ale nie mydlij ludziom oczu stwierdzeniami, że lasy nie dostają dotacji z państwowej kasy ... mając w zarządzie 1/3 powierzchnii Polski powinni jeszcze dotacje dostawać !!!!???? ... żeby wykazać roczny zysk paru złotych w przeliczeniu na 1 ha lasu ? i łaskawie od tego podatek zapłacić ? |