Środa
23.01.2008
nr 023 (0906 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: MARSZAŁEK KŁAMIE!

Autor: Zbigniew13  godzina: 07:28
I znowu muszę się pokajać.Musiała mnie rzeczywiście ogarnąć pomroczność jasna skoro myślałem , że Słońcem Lublina kierowała zwykła zawiść atakując marszałka czy zazdrość, że tamten ma a on nie ma samochodziku służbowego . Teraz widzę , że kierowały nim szczytne cele- walka o demokrację, sprawiedliwość społeczność itd. Już kiedyś w lubelskim się to rodziło ale ludzie tego nie docenili. A swoją drogą ładne tam są stosunki że córki i synowie myśliwych czekają na staż latami. A co do samochodziku służbowegoto mogę zacytować tylko jednego prałata który gdy mu zarzucali , że jeździ mercedesem odpowiedział ,, ludzie o co wam chodzi to naprawdę dobry samochód , każden powinien taki mieć". DB

Autor: Kulwap  godzina: 07:58
Zbysiu13 Nie kajaj się! Nie ma takie potrzeby. Masz prawo tak jak kazdy w demokratycznym kraju wyrażać swoje zdanie. To, ze nie zawsze jest ono po mysli np. mojej świadczy jedynie o tym, że kazdy ma mozliwość posiadania własnej oceny sytuacji. A co do meritum: nie mogłem poczytac komentarzy bo temat zwinęli. Z przekazu ustnego jedynie wiem, ze ostro byłem tam atakowany przez "kolegów" o tym samym numerze IP pod którym występują i tutaj na forum. Przeważały (podobno) dość ostre głosy krytyczne pod adresem marszałka. Dla ścisłości: Prawo nakłada na niego obowiązek udzielania informacji swemu ludowi. Jako ten "ludź" zapytałem. O tej zakichanej konferencji mimo, ze bardzo ładnie odpowiedziała i ORŁ i Prezydent Miasta nie pisałem nic ani jej krytykowałem mimo, ze sama ilość uczestników (chyba 10 osób) pośpieszność jej zorganizowania i powielenie tematu jak też "dorobek naukowy" dawały pole do popisu! Ci co czytali (mogę przesłac odbitki) referaty tam przedstawione twierdzą, ze podobnych głupot i frazesów nie słyszeli. A pieniądze poszły- w te same kieszenie. Gdyby nie znana mi dziennikarka, która czytając program obrad na najbliższy poniedziałek zauważyła punkt mówiący o rozpatrzeniu mojej skargi pewnie sprawa światła dziennego by nie zobaczyła. Nawet telefon do mnie zdobywała via Gdańsk z redakcji portalu. Co do poruszonych kwesti stażu: w Lubelskim graniczy to z cudem. Dostanie się na staż łatwe jest jedynie w ustach komendanta Sieńki dlatego jego wypowiedź w TV bardzo zbulwersowała środowisko i ostatecznie przekonała myśliwych, że na komendanta to on sie zupełnie nie nadaje bo zwyczajnie bredzi! Efekt politycznych rozdań zwyczajnie w jego przypadku się nie sprawdził.

Autor: ajwa  godzina: 09:46
Kulwap nie kłam,tematu nikt nie zwinął. (www.kurierlubelski.pl/module-dzial-viewpub-tid-9-pid-49850.html)

Autor: Mark - 2  godzina: 10:21
Niezła heca, ale najlepsze komentarze. Nie wiedziałem iż PZŁ - "to taka Kuba w samym środku Europy". Chyba coś w tym jest - jeżeli ludzie "postronni" tak to postrzegają. Dużo przed nami pracy, aby zmienić wizerunek łowiectwa a szczególnie związku w społeczeństwie. Bo jak przynajmniej wynika z tych komentarzy - to przeciwko samemu łowiectwu (polowaniu), nie ma tam przeciwników. D.B.

Autor: jurek123  godzina: 10:53
Moim zdaniem Komentarze nie odbiegają wiele od tych na łowieckim. Jak sie uwaznie przeczyta to sporo z nich zamieścili nasi forumowicze .Ja rozpoznałem po stylu pisania przynajmiej trzech.Ale niektóre są świetnei bardzo ciete.Pozdrawiam.

Autor: Kulwap  godzina: 11:26
Jednak jest ten tekst. Po linku trafiłem. Teksty myśliwych z forum także rozpoznałem. Zwłaszcza tych, których znam osobiście.

Autor: Zbigniew13  godzina: 11:29
Jest takie powiedzonko. Jak się drugi raz urodzić to tylko we Lwowie. Zmieniam je na własny użytek jak się drugi raz urodzić to tylko nie w Lublinie. Macie tam przerypane DB

Autor: Kulwap  godzina: 11:38
blaser97 Andrzejku! Zostając mysliwym na podstawie karty na indyki jako "repatriant" zapewne nie wiesz, że po odbyciu stażu (minimum rok) trzeba jeszcze zaliczyć kurs i zdać egzamin. Mozna także zostac dopisanym do listy bez osobistego zaangażowania i tracenia czasu ale takie egzaminy muszą się odbywać (np. dla innych). Lubelska tradycją jest, że zazwyczaj odbywają się one w maju. W listopadzie, grudniu i styczniu komisje egzaminacyjne zajęte są polowaniami a nie egzaminami. Tak więc na dzień dzisiejszy z tych powodów stażysta Jarosław Zdrojkowski zalicza dzisiaj 75 dzień ponad wymaganą normę podstawową. A może był mało zdolny i staż został przedłużony? Zadzwoń i zapytaj tego, co cię przyjmował przymykając oko na to, że dałeś kartę na indyki nie przetłumaczoną na wymagany urzędowo język polski.

Autor: ajwa  godzina: 12:25
Kulwap ja jak mam problem to po palcu trafiam.

Autor: blaser B97  godzina: 15:06
Ad. Kulwap "Teksty myśliwych z forum także rozpoznałem. Zwłaszcza tych, których znam osobiście." Zapomniales zaznaczyc, ze rowniez tam sa Twoje teksty- Ty pajacu- REDACHTORZE.

Autor: Kulwap  godzina: 15:34
Łysy Swoje teksty rozpoznaję po tym, że pisząc z Polski mają one polskie znaki diakrytyczne. Twoje rozpoznaję po braku logiki!

Autor: blaser B97  godzina: 17:29
Ad. Kulwap Nie chce mi sie z Toba gadac pajacu.

Autor: Kulwap  godzina: 17:48
Andrzejku Jeśli jesteś zmęczony to odpocznij. Porozmawiamy jutro. Opowiem ci jak jeden krótkometrażowy biznesmen z USA upijał i woził do notariusza dwu rolników aby podpisali przygotowane przez niego oświadczenia, ze on nie jest winien skłusowania sarny. Opowiem ci także jakie zeznanie w pewnej sprawie złożył ten notariusz na ta okoliczność oraz co zeznali ci rolnicy u prokuratora. Jak zechcesz a prawnik pozwoli to umieszczę kopie tych zeznań na forum. Odpoczywaj w pokoju! (albo w kuchni- jak wolisz). Ps Basen do którego wrzuciłeś żonę strażnika w najpiękniejszej i jedynej jej kościelnej sukience aktualnie jest nieczynny gdyż właściciel skończył tak samo źle jak ty. Ps 2 Uważam, ze nie powinieneś nazywać mnie pajacem. Zbyt delikatne określenie jak na moje wymagania! Stać cię chyba na cos mocniejszego! Przecież nikt tak jak ty nie zna wulgarnego języka!

Autor: gekon  godzina: 18:31
Widzisz blaser B97 i oberwłeś po łapkach. Po co Ci to było. Tylko nie zapomnij się poskarżyć Stringowi. A tak poważnie to wszystkim POZDRO I DARZ BÓR

Autor: blaser B97  godzina: 19:07
Ad. Kulwap Widze ze to wlasnie Ty jestes przemeczony, i tak Ci sie wszystko pokrecilo nie nie odrozniasz prawdy od klamstwa. "Opowiem ci jak jeden krótkometrażowy biznesmen z USA upijał i woził do notariusza dwu rolników aby podpisali przygotowane przez niego oświadczenia, ze on nie jest winien skłusowania sarny. Opowiem ci także jakie zeznanie w pewnej sprawie złożył ten notariusz na ta okoliczność oraz co zeznali ci rolnicy u prokuratora. Jak zechcesz a prawnik pozwoli to umieszczę kopie tych zeznań na forum." Jezeli zechcesz a prwnink pozwoli? - tyle razy juz Ci pisalem ze chce i prosze abys to opublikowal. Szczegolnie zenania notariusza i tych rolnikow w prokuratoze. Dla przypomnienia, na podstawie tych wlasnie oswidczen zostales wylany na zbity pysk z kola "Los" Zaponiales juz jak preparowales wspolnie z Irkiem H lewe oswiadczenia probujac wrobic mnie w klusownictwo?. Wsystko co wipisujesz jest sterta klamstw, ale dla Ciebie to nie ma roznicy. Jestes zalosnym czlowieczkiem, stac Cie na wszystko REDACHTORZE. Puscily Ci nerwy i nie potrafisz odpowiedziec na konkretnie zadane pytania- wiec co, wypisujesz bzdury aby temat odsunac od siebie. Ad. gekon No patrzcie nastepny klakirer sie odezwal.

Autor: leśny 1  godzina: 22:27
No i zniechęcił nam kol. redaktor kolejnego VIP-a na myśliwego. Jakie to polskie, że aż brakuje słów. Jeżeli któryś z nich wykorzystywał samochód służbowy do celów prywatnych lub niezasadnie wydał pieniądze , to należy to zgłosić do organów ścigania. Niech wezmą się do roboty. Ale należy pamiętać, że po umorzeniu niezasadnego zawiadomienia i wszczęcia sprawy to - czego ludzie dopiero się uczą - można dochodzić zadoścuczynienia w sądzie. Juz są pierwsze wyroki zasądzające wypłaty odszkodowań. Niektórym co tak robili, to "portki" już latają. Czas "strachu" minął. MNIEJ ZAWIŚCI A WIĘCEJ MIŁOŚCI.