Środa
02.11.2005
nr 094 (0094 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Jak Wsteczniak ocalił mi zadek(a przynajmniej portki;))  (NOWY TEMAT)

Autor: Rzecznik Prasowy  godzina: 09:40
Chciałem tą drogą serdecznie podziękować Wsteczniakowi, od którego ostatnio otrzymałem prezent w postaci..............................latarki diodowej. Wspaniała rzecz. A przy tym okazało się, że całkiem przydatna nie tylko w lesie, czy na spacerze ale i w sytuacjach "kryzysowych". Wczoraj wieczorem miałem bliskie spotkanie z niebyt przyjaznym psem. Jak wiadomo latarka diodowa ma mocne światło, pies podskoczył na ok metr i..............dostał światlem po oczach. Hehe, efekt był taki, że podkulił ogon pod siebie i oddalił się jak opażony. A ja znalazłem calkiem oryginalne zastosowanie tejże latarki:) WSTECZNIAKU- DZIĘKUJĘ:) pozdrawiam filip

Autor: dzikarz  godzina: 10:39
Ad Rzecznik Prasowy a nie lepiej było pieska z lusni? pozdr dzikarz

Autor: Cumkacz  godzina: 10:48
Mnie kiedyś też latarka pomogła ale taka długa, srebrna metalowa na 5 bateri R 20 niestety po użyciu w inny sposób niż przewidział producent nie nadawała sie już do świecenia.

Autor: janpio  godzina: 11:35
Dzikarz U Filipa luśni niet'. Przynajmniej póki co :-) DB

Autor: Luki_81  godzina: 11:37
no to mamy juz inne zastosowania latarek, hehehe

Autor: Paweł U  godzina: 12:58
do takich celów stosuje sie maglite 6d jak przyłożysz to nie wstania

Autor: jedrasso  godzina: 17:32
Polecam wspomnianego Maglite'a. Efekt podobny jak przy użyciu usypiacza od kanadyjki;) DB jed

Autor: Boska ( BT )  godzina: 18:29
Wsteczniak ale zaplusowales u Rzeczniczka :))))

Autor: krogulec  godzina: 21:41
Oj Rzecznik pies Ci w oczy spojżał i miał dosyc a Ty tu na jakieś cudowne swiatełko zwalasz .... spójż prawdzie w oczy ... chłe chłe chłe pozdrawiam