Poniedziałek
17.10.2005
nr 078 (0078 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: hart bez zezwolenia

Autor: anty chart  godzina: 08:12
ad Borutowa PO co dopuścic do polowan z chartami ?? po to żeby zagryzły nam ostanie zające , czy nawet sarny?? 7 chartów bez problemu zagoni sarne na śmierć Mam nadzieje ze tam gdzie chodzisz nie ma zwierzyny . ! Ze swoim pieskami możesz sobie jeździc na wyścigi i to jest jedyne miejsce dla tych psów. !!!!!!!!!!!!!! U mnie na Mazowszu tez jeden chodził z psami na spacer - 3 charty . Na tym terenie nie było zwierzyny bo było przegoniona albo zagryziona . Jeden z kolegów nagrał cały spacerek na kamerze jak te pieski gonia zwierzyny, zagryzły koze i kożle , wystąpiliśmy do sądu , inna sprawa ze mieliśmy w kole adwokata , i wygraliśmy , chartów już nie , zające i sarny są . Odpowidzcie sobie sami na pytanie co lepsze w obwodzie charty czy zwiezyna drobna? Wiem ze jestes zakochana w swoich pieskach sam mam czworonogi , ale ta rasa( chart) to szkoda dla łowiska, , Anglicy wreszczie do tego zmądrzeli . Uczmy się na ich błędach .!

Autor: Borutowa  godzina: 08:45
Ad Anty chart Widze ze 50 lat dobrej propagandy zrobilo swoje . Gratuluje ! Drogi anty charcie , ja codzinnie chodze na spacery w moimi chartami w pole , zabieram po 2-3 psy . Ani ja ,ani miejscowi mysliwi niezauwazyli spadku ilosci zwierzyny plowej ,ani zajecy ( choc tych bylo i jest niewiele) , sa nawet kroliki i to coraz wiecej . Twoje insynuacje ,ze jakoby charty sa winne za zmniejszenie stany zwierzyny drobnej sa conajmniej niedorzeczne . Bo widzisz , charty polowaly i przed wojna na zajace , kroliki, sarny ( wtedy z chartami wolno bylo polowac ),i wtedy jakos nie bylo problemu ze zwierzyna drobna . Po wojnie kiedy w 56 roku wprowadzono zakaz polowan ustawa Prawo Lowieckie, ilosc chartow raczej sie zmniejszyla niz zwiekszyla , a populacje klusownicze wystepowaly raczej jedynie w pewnych regionach ,a nie na terenie calego kraju i dziwnym trafem zajecy zaczelo brakowac dopiero niedawno . Tak wiec powiedz mi prosze skad ten kompletnie nie poparty zadnymi dowodami wywod ? Jesli zajecy nie ma w calej Polsce , a np. na Ukrainie sa a tam chartami polowac nadal mozna ? To ,ze ktos postepuje nieodpowiedzialnie puszczajac charty na zwierzyne nie moze rzutowac na cale srodowisko charciarzy w polsce , bo to tak jakbym napisala ze wszyscy mysliwi to w zasadzie klusownicy , bo czesto przeciez zdarza sie ,ze mysliwy nielegalnie pozyskuje zwierzyne trabia o tym media . No i ostatnia rzecz , moje charty to nie "pieski" to charty ,a jak ty nie widzisz w tym roznicy to oznacza ,ze dyskusja z toba ma niewielki sens . A anglicy nie zakazali polowan ( coursingow ) z chartami za zywym zwierzeciem tylko polowan z psami gonczymi w sforach .

Autor: anty chart  godzina: 15:50
To że jest spadek zwierzyny drobnej wynika z czegoś innego. Chart to pies stworzony do gonienia zwierzyny i jej zabijania , Taki model łowiectwa mi nie odpowiada . Na pewno twoje psy już goniły nie jednego zająca czy sarne i byc może już coś ,,dopadły" Taka jest menrtalnośc tej rasy . Taki sposób polowania mi nie odpowiada , a jeżeli masz ambicje polowań do jedz sobie na Ukraine , Jeżeli mysliwy widzi że jest zwierzyna goniona przez te psy ma prawo i obowiązek zgłosić to na policje i wtedy ci żadne zezwolenia nie pomogą. Mam nadzieje że w Polsce zakarzą hodowania charta!!! Ps Nie wierze w to że na terenie gdzie ktos cdziennie chodzi z chartami są zające , one poprostu nie mają szans . Nie wiem co to za liberalne koło pozwala chodzić na spacery z chartami na ich terenie .

Autor: Desperado  godzina: 17:35
Polowanie z chartami to jedna najohydniejszych form rozrywki. Tak było i tak jest do tej pory. Wymyśliła ją znudzona szlachta, a kultywuje znudzony plebs. Zhamienie tej rozrywki powinno zostać sukcesywnie zakańczane a nie naprawiane czy wskrzeszane. Szczucie doprowadzające do zdławienia zwierzęcia nie mającego praktycznie żadnych szans, do czystego etycznego łowiectwa ma się jak pięść do oka. Tyle w temacie.

Autor: hunter ( BT)  godzina: 17:45
w pełni zgadzam się z Desperado . Jestem przeciwnikiem polowań z chartami , a takie polowania uważam za bardzo nieetyczne . To ,że z chartami polowano przed wojną nie oznacza że musimy powrócić do tych drastycznych polowań . Jeżeli ktoś chce hodować charty to niech to robi , ale z myślą tylko o ,wyścigach a nie o polowaniach!!!!! Pozdrawiam DB

Autor: greg  godzina: 19:49
Jestem z tym co napisali 2 przedmówcy Ktoś kto widział polowanie z chartami i słyszał bek zadławianego zająca lub płacz bo tylko tak to można nazwać sarny zawsze będzie przeciwko chartom. Chart ma swoja nature i tej nie zmieni sie a krzyżówka z wyżłem czyni te psy wysoce niebezpiecznymi dla zwierzyny. Widziałem polowanie na 14 chartów w okolicy Książa w nocy w czasie policyjnej akcij GK

Autor: Desperado  godzina: 20:12
Bek a poprawniej kniazienie, usłyszeć można także na wzorcowym polowaniu. Tak że samym odgłosem żegnającego się z życiem zająca nie byłbym tak wstrząśnięty. Bardziej wstrząsać może frajda jaką odczuwają ci których to bawi. A w tym rodzaju pseudorozrywki wrażeniami jest miedzy innymi głośność dźwięków dławionego zająca, szybkość jego zejścia, ilość kozłów wywiniętych w czasie dojścia przez psa itp.

Autor: ANDY  godzina: 20:19
Coś mi się widzi ,że zbyt daleko idące wnioski Koledzy wyciągają: polowanie z skrzydlatymi , dozwolona w PZŁ forma , polowanie z norowcami - też jest formą 'ochydną' ?, polowanie z naganką i psami w miocie ?, kniazaienie zajaca po strzale gruchoczącym skoki...i .....dalej możnaby , ale po co .

Autor: greg  godzina: 20:44
Ad Desperado Ja mówie o całokształcie polowania z chartami Ad Andy Widziałeś kiedyć takie polowanie? Do norowania ma się to jak pięść do nosa. Zero szansy dla zwierzyny

Autor: ANDY  godzina: 20:57
Ad.greg Osobiście , nie . Z tej prostej przyczyny ,że w Polsce póki co można mówić o kłusowaniu z chartami a nie polowaniu . Zaś aby uczestniczyć w polowaniu z chartami gdzie indziej , po prostu mnie nie stać. Pozdrawiam

Autor: Desperado  godzina: 21:03
Polowanie ze skrzydlatymi z tego co widzę odejdzie w zapomnienie. Podobnie jest z charciarstwem. Po prostu braknie materiału, a widome jest że tak krawiec kraje jak mu miary staje. Nie wolno mylić prawidłowej łowiecko pomocy psa, z jego przeznaczeniem do kompletnego utrupienia obiektu, bez czystych zasad.

Autor: ANDY  godzina: 21:40
Desperado, polowanie z chartami to jedna z form uprawiania łowiectwa , odchodząca w zapomnienie bo nie bardzo jest na co polować a i klimat też temu rodzajowi nie sprzyja. Co zaś do samej formy - przecież to jest najczystsza jaka występuje w przyrodzie , drapieżnik zabija ofiarę w sposób perfekcyjny . Tak samo robi to sokół , pies w norze ( a jeśli nie on , to zaczajony nad dziurą strzelec ) . Czyste zasady....., prawidłowe łowiecko ..... chyba zbyt daleko idące usprawiedliwienia własnej namiętności - nie roztrzasajmy tego , bowiem wejdziemy w tłumaczenie - dlaczego polujemy . A te dywagacje w prostej lini prowadzą do Grey Owla i własnych rozterek. Pozdrawiam

Autor: Borutowa  godzina: 21:52
Drodzy panowie , nie wydaje mi sie aby przekonuwujace byly wasze argumenty . Coz widzialam polowanie z chartami na Wegrzech na zajace . Skutecznosc charta jest ok 1:10 , ginie jeden na 10 zajecy . Czy to duzo czy malo rozwazcie sami . Moze wasze przekonanie o skutecznosci tych psow biora sie z tego ,ze sa to tak wyspecjalizowane zwierzeta ze kiedy juz dojda zwierzyne juz jej nie wypuszcza i zabija ( nie rania ) . To ich atut przez tysiace lat wykorzystywany i ksztaltowany przez MYSLIWYCH . Dlatego akurat uwazam ze strona humanitaryzmu zabijania jest po stronie charta . Poza tym jest to szlachetny pojedynek zwierze na zwierze , gdzie w gre wchodza miesnie, zeby i pazury ,a nie nowoczesna bron i noktowizory . Poza tym gdyby ktos nie wiedzial to jezdze ze swoim wyzlem na proby pracy , konkursy i widze doskonale jak swietnie sa wyszkolone psy mysliwskie w rekach mysliwych np. zadlawienie kilkunastu kuropatw na Field trialsach przez wyzly , kontakt do ktorego dochodzi na probach norowcow . Tak, ale to sa psy mysliwskie i tylko charty sa te zle i niepoprawne politycznie . Tak moim psom zdarzylo sie pogonic za sarna , czy zajcem ( od razu zaznaczam nie zagryzc , bo moje psy ze smyczy puszczane sa tylko w kagancu i w pojedynke), ale czyz ktos tu sklamie i powie ,ze podczas szkolenia do myslistwa , czy podczas polowania ,a nawet zwyklego spaceru jego psu mysliwskiemu nigdy nie zdarzylo sie pogonic zwierzyny ?

Autor: Desperado  godzina: 21:58
Chart nie jest myśliwym którego usprawiedliwia sumienie. Tego psa spreparowano do dawania przyjemności, a ściślej mówiąc wykorzystano jego cechy psychobiologiczne. Nie ma co owijać wełny w bawełnę. Chart jest wypełnieniem szlacheckiej nudy. Nudy która parszywiała, paskudnie kwitła i wyrażała się takimi zbytkami jak hartołowy, ćpanie i piołunoekstazy. Ja nie szukam wytłumaczenia swoich namiętności. Byc może dla tego że smierć zadać potrafię natychmiastowo bez robienia tego w formie przyjemności, i czyniąc z tego spektakl.

Autor: Borutowa  godzina: 22:10
Oj Desperado widze tu glebsze dno . Nienawisc ,do obmierzlej szlachty , wlasnie dlatego strzelano do chartow po wopjnie . Byly niepoprawne politycznie . A jak bardzo sie mylisz to moze ci udowodnic kazda publikacja na temat chartow , ktore w wiekszosci pochodza z azji i afryki gdzie nadal uzywane sa przez mysliwych plemienych jako niezastapiona pomoc w zdobywaniu tak cennego bialka . Najpierw postaraj sie zapoznac z tematem ,a potem wyciagaj wnioski . A poza tym piszac w ten sposob o arystokracji obrazasz wielu prawych i uczciwych ludzi , wielkich polakow i ludzi walczacych o sparwe . Kazdy kto choc troche interesuje sie historia wie o tym , dziwne ze ty nie .

Autor: Desperado  godzina: 22:20
Pozyskiwanie białka może być przedmiotem rozmów których ja nie chcę być uczestnikiem. Ja nie pozyskuje białka. Ja pozyskuje wartości. Te które wynikają z czystej gry biologicznej. Zając wychodzący na linię ma szansę. Może zostać odpuszczony, może zostać spudłowany, co jest zaj....e realne, noże odbić do tyłu poza miot, itp., itd. W spotkaniu z chartem nie ma szans. Wiesz to doskonale.

Autor: Borutowa  godzina: 22:29
Walsnie ze ma i ja to wiem ,a ty nie . Dlatego tak sie upierasz . A pozyskuje sie bialko ,aby przezyc ,a ty pozyskujesz "wartosci" to spora roznica prawda ? Pytanie tylko samo sie nasuwa , kto tu ma racje ? Przeczytaj sobie rozprawe A.Ubysza pt. "Chart" to wspominki mysliwgo na temat polowan z chartami jesli nie wierzysz mi to moze choc uwierzysz nemrodowi .

Autor: Desperado  godzina: 22:56
Po co mi czytać kogoś mającego inny światopogląd, wiedząc co jest do zdobycia na mecie. Ja mam swój wyścig w którym biorę udział, i nie potępiam tych którzy biorą udział w innym. Po prostu mam inną wydolność i inne buty. A o tym nie mam zamiaru dywagować bo to bez sensu. A o chartach wiem duzo. Ale mi się gadać nie chce bo to dla mnie trauma.

Autor: Borutowa  godzina: 22:56
A tu kilka zdjec tych obmierzlych chartow , ktore zostaly stworzone ku uciesze zepsutej arystokracji . Taigany Kirgizja (www.taigan.de/)

Autor: LDormus  godzina: 22:57
ad.Desperado odrazu przepraszam ze bede niegrzeczny.TY na wieki rycerz Diany????????toz tobie czlowieku sloma z butow wystaje!!!!!!! Rycerz to stan szlachecki.A zeby pisac na temat Hartow to trzeba najpierw wiedziec o czym sie pisze.Akurat mieszkam tu gdzie Greyhund jest chyba najpopularniejsza raso.Odkad poznalem tego psa z autopsji,dotarlo do mnie co widziala w nim polska szlachta i dlaczego ten pies ma tylu wielbicieli.bez DB

Autor: Desperado  godzina: 23:11
Nie mam kompleksów więc piszę co myślę starając się robić to bez xerowania błędów kalających pisownie języka polskiego. Wcinając się w mój profil i wyciągając z niego jakieś dziwaczne pseudo uprzedzające wnioski warto napisać coś tematycznego. A tyś walnął jak łysy grzywą o cokolwiek.......zarzucając mi związki ze słomą których się nie wstydzę. Nie masz pojęcia o charciarstwie. Nie masz pojęcia o mutacjach tej rasy, nie masz pojęcia o kłusownictwie z udziałem tych psów, nie masz pojęcia o tym jak ten rodzaj przestępczości wpłynął na ilość zająca w woj. kieleckim , tarnobrzeskim na ten przykład. A wracanie do wartości szlacheckich to chyba nie w tym temacie. A choćby nawet to to co napisałeś cechuje bardziej chama i kmiota niźli szlachica, i za to coś napisał, dostałbyś szablą przez łeb. Jakbyś oczywiście był w stanie zrozumieć bzdurnśoć i arcychamskość Twojego występku słownego, bo rzeczyzm tegoż jest pod psem. I te nie pod psem rasy chart a pod kundlem i to wyleniałym.

Autor: Desperado  godzina: 23:44
I jeszcze jedo. Jako szlachic w co wątpie, winien żeś w tym miejscu rekawicę podnieść i albo przeprosiny złozyc albo w łeb szablą zarobić tak skutecznie coby, na przyszłość wiedzieć jak przyłbicą kłapać.