![]() |
Poniedziałek
17.10.2005nr 078 (0078 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Koledzy prosze o pomoc (NOWY TEMAT) Autor: el Gwiazdor godzina: 13:51 Koledzy wlasnie mam przed soba swiezo otrzymane pozwolenie na zakup broni. Jak to jest z dalej z tymi procedurami. Wiem ze mam wplacic i pojechac w celu odebrania decyzji. Kiedy otrzymam pozwolenie na bron i kiedy bede mogl uzywac jej do celow lowieckich? Czy majac pozwolenie na zakup broni moge brac bron od koloegow w ramach uzyczenia broni? Prosze o wyjasnienie i wskazowki co dalej czynic bo z tego podekscytowania ciezko u mnie z racjonalnym mysleniem teraz :) Darz Bór Autor: el Gwiazdor godzina: 13:53 Aha jeszcze chcialbym dodac, a w zasadzie dopytac jakie jest postepowanie jesli chcialbym wziac bron od mojego dziadka (na stale w ramach darowizny)? czy musze sie razem z nim stawiac na komendzie, czy jak? Z gory dzieki. Autor: kuba_Z godzina: 14:43 O pożyczaniu już było wiele razy poszukaj trochę. Tak można pożyczać. Wystarczającym dokumentem uprawniajacym do pożyczenia (użyczenia) jest decyzja wydana przez Komendanta Wojewódzkiego. Jeżeli chodzi o broń to we Wrocławiu ponoć chcą aby stawić się luśnią (nie wiedzieć czemu) w KWP. W Poznaniu nie. W Poznaniu wszystko od początku do końca załatwisz pocztą bez najmniejszych problemów (poza czasem na prowadzenie korespondencji). Jeżeli chodzi o darowiznę to kłaniają się przepisy o spadakach i darowiźnie. Zawsze jak nie podatek od darowizny to co najmniej opłata skarbowa. Wszystko zależy od wartości broni. Jeżeli ma dużą wartość to nie radzę kombinować z wartością na umowie darowizny, bo postępowanie karno skarbowe masz jak zanalazł. DB Autor: el Gwiazdor godzina: 14:48 Czyli mam rozumiec ze dzieki pozwoleniu na zakup broni moge miec bron dajmy na to mojego dziadka na polowaniu idywidualnym przy zawartej umowie o uzyczenie broni? a co z pozwoleniem na posiadanie broni? czy to jedno i to samo i cos pokrecilem? Autor: gregor godzina: 14:56 ad. el Gwiazdor Do tego aby mieć / zakup. użyczenie, darowizna / broń myśliwską uprawnia decyzja administracyjna na której podstawie możesz taką broń używać do tych celów na jakie jest ona przeznaczona / np. polowanie, strzelnica / . W świetle prawa nie musisz mieć swojej broni nawet przez Twój cały okres bycia myśliwym. W związku z tym możesz właściwie nigdy nie otrzymać legitymacji posiadacza broni - tej czerwonawej książeczki. Od swojego dziadka broń możesz wziąć jeżeli będziesz do tego uprawniony - z Twojej strony decyzja administracyjna na jej posiadanie, a ze strony dziadka sprzedaż, darowanie czy też Ci jej użyczenie. Jeżeli chodzi o to ostatnie to nasze prawo nie wymaga umowy użyczenia sporządzonej w formie pisemnej - dopuszcza również formę ustną. A tak ode mnie mała rada - ochłoń Kolego trochę, nie ekscytuj się tak z bronią w ręku, bo na polowaniach potrzebne jest przede wszystkim racjonalne myślenie, czego jak sam powyżej piszesz obecnie Ci trochę brakuje. Pozdrawiam Serdecznie i DB. gregor Autor: el Gwiazdor godzina: 15:07 Nie no gregor akurat te emocje wywolaly 3 lata stazu;] ale juz mi przechodzi tak moze za 60 lat nie bede sie takcieszyl z wypadu do lasu;) Autor: Luki_81 godzina: 18:41 troszke czaus na tym stażu spędziłęś ale zapewne czymś to było uwarunkowanei porzeżyłeś tam tyle nie zapomnianycgh chwil . pozdrawiam Luki Autor: el Gwiazdor godzina: 18:59 taaaa.... bede tesknic za tymi 'przynies' 'podaj' 'posprzataj' 'zrob to' ;-) Autor: Piotr Gawlicki godzina: 21:11 A ja bym zasugerował chociaż jednorazowe przeczytanie ustawy o broni (dziennik.lowiecki.pl/prawo/prawo_3.php). Nie tylko znaleźc tam mozna odpowiedzi na postawione pytania, ale równiez masę innych ważnych rzeczy, których mogą uchronić od np. utraty pozwolenia na broń. A nieznajomość prawa nie tłumaczy. |