Środa
23.11.2005nr 115 (0115 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: W ogniu sztucerów Autor: marcino godzina: 08:30 i jak Ci tu Tadys nie przyklasnąć:) Autor: Mortalcombat godzina: 09:19 Jak nikt z was tam nie był to po co gdybać "gdyby babka miała wąsy to była by dziadkiem " DB. Autor: fotogamrat godzina: 14:57 tadys (BT), Nie zarzucam Ci ,ze nie robisz nic w sprawie kłusownictwa.Odniosłem sie tylko do sznurków i pętli, ze niekoniecznie pochodza z rąk kłusowników. Autor: porze godzina: 16:39 gdybanie to sposób na myslenie alternatywne polowanie, zwłaszcza zbiorowe często opiera sie na "kwadratach" wyznaczanych przez drogi, a po tych drogach jeżdżą i chodzą ludzie jedni nastawieni przychylnie i zaciekwaieni, inni wręcz odwrotnie jasne jest, że jak baba pyskowała, to jej trzeba było na spoko tłumaczyć, że nie było zagrożenia, ale jak to jakaś histeryczka, której generalnie przeszkadza strzał oddany w lesie? na strzelnicy jest łatwo, jest wyznaczona oś, tarcza, kulochwyt, rubuierz otwarcia ognia, czy też stanowisko strzeleckie w lesie niestety nie zwierz ucieka, ciągnie sie za nim celownikiem i... tak też mogło być. lepiej z poowania wrócić z pustymi rękami niż kłopotami - taki morał z gdybania |