Wtorek
06.12.2005
nr 128 (0128 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: JAK WYTĘPIĆ LISIORA W ŁOWISKU ???  (NOWY TEMAT)

Autor: King*  godzina: 08:24
Chciałem zapytać Was Koledzy czy może macie jakiś skuteczny sposób na tępienie lisiora w łowisku zimą ??? Tyle tego ścierwa się pałęta, że aż strach pomyśleć. Już go nawet można spotkać w centrum dużego miasta. Wiem, że w unii e. stosują jakieś pułapki, trutki itp. Może Wy macie jakieś skuteczne sposoby. Proszę podzielcie się. Śrutówka jest średnio skuteczna i bardzo czasochłonna. Będąc w pazdzierniku w łowisku na bażantach widzieliśmy ja jakis imbecyl rozrzuca szczepionki dla tego tyfusa. W lipcu w lesie przy jednej z nor znalazłem szczątki najmniej po pięciu kozlakach. A ile zajączków, kuropatw, bażantów, kaczek ścierwo wpie.....liło ? Tragedia. Może by tak jakieś.......?

Autor: arcisz  godzina: 08:28
Przyjedz do mnie - pomogę wytepić szkodnika..... Pokażę Ci własnoręcznie jak to się robi....

Autor: Jenot  godzina: 08:31
Trutkę to sobie na szczury zastosuj, też ich się sporo pałęta w wielkich miastach. Na lisy się poluje. Przy odrobinie doświadczenia i wyobrazni nie jest to czasochłonne. Zresztą ......czy w łowiectwie istnieje pojęcie czasochłonne ? DB

Autor: tadys ( BT )  godzina: 08:38
Mam sposób, ale musiałbyś go osobiście doświadczyć...... 100% skuteczności...........

Autor: Kornik  godzina: 08:39
Kingkłusior-znowu z tym samym tematem zaczynasz?? Nudny jesteś...

Autor: jaro  godzina: 08:40
Nie wiem od kiedy w gwarze łowieckiej funkcjonuje nowe nazewnictwo typu tyfus, ścierwo, my ppolujemy na lisy a że żywią się mięsem ...... , prawa natury takiego go Bóg stworzył i lisowi też należy się szacunek. Słownictwo Kolegi nie wskazuje na bliski kontakt z łowiectwem.

Autor: Alus  godzina: 08:52
I znów dają się Koledzy "podpuszczać" i wciągać w dyskusję bez przyszłości, w dodatku z indywiduum, które dało sie tu poznać z jak najgorszej strony. Pozdrowionka DB

Autor: jedrasso  godzina: 08:58
Ciekawe kiedy zjawi się Wadera... DB jed

Autor: *BOBER*  godzina: 08:59
a co to za zwierz ten LISIOR.to pewnikiem owoc miłości lisa i orki? ależ on musi mieć zęby i pewnie jaki niebezpieczny...

Autor: rob1  godzina: 08:59
Panie KING z gwiazdką! Mam takie marzenie - żebyś doczekał czasów kiedy będzie można polować tylko na lisa! Jest szansa, że zrezygnujesz z łowiectwa i zrobi się miejsce dla tych, który mają pasję! Nie pozdrawiam!

Autor: King*  godzina: 09:21
Nie rozumiem Waszego podejścia do sprawy. Sądziłem, że spotkam się z jakimś poparciem i rozsądną poradą a tu atak na mnie. U was w Kołach chyba nie ma problemu z populacją zwierzyny drobnej. Rozumiem, że macie jej nadmiar. Szkoda, że u nas wogóle jej nie ma, a obwód polny to u nas 85% całego łowiska. Pełno tylko lisiorów, myszołowów, jastrzębi itp. Sarne polną już coraz trudniej spotkać, której wogóle nie pozyskujemy.

Autor: Jenot  godzina: 10:34
Teraz śpiewasz inaczej więc potraktuję Cię poważniej. W łowisku w którym poluję / czyli w moim łowisku / drobnej nie ma prawie wogóle. Nie ma kuropatwy,bażanta ostatniego widziałem 15 lat temu.Jest ostatnio trochę zająca. Chociaż po tropach pozostawionych na śniegu trudno dokładnie określic jego ilość.Wiadomo ile tropów zając potrafi pozostawić w ciągu jednaj nocy. Na jednaj z ostatnich zasiadek dwa przykicały blisko ambony na której siedziałem i bawiły się na polu. Przyjemny widok. Tak więc nie mamy drobnej. Są za to lisy, kruki, no i sporo ptaków drapieżnych. Myślę że nie tylko u nas występuje TAKA drobna zwierzyna.Jednak jest jak jest i ja osobiście nie mogę tego szybko zmienić. Mogę jedynie, jako myśliwy, każdego napotkanego lisa strzelić. I to robię w okresie kiedy na lisy się poluje. Wiem gdzie znajduje się kilka lisich nor w naszym łowisku niedaleko mojego domu. Nigdy nie przyszło by mi jednak do głowy by lisy truć, jak ostatnie chwasty których już nijak nie da się wyplenić. DB

Autor: Vadera*  godzina: 11:18
Pojawiam się, na specjalne życzenie jedrasso. Ale do dyskusji dorzucę tylko tyle, że Vadera pisze się przez "V".

Autor: docter  godzina: 11:23
Pisz się nawet przez ch... jak chcesz byle nie na łowieckim. Nie pozdrawiam.

Autor: janpio  godzina: 11:26
Vadera chłe chłe chłe.. Mellechowicz... może lord Vader pisze się przez V.. bo wadera na pewno przez "w". Przynajmniej w języku polskim.

Autor: Vadera*  godzina: 12:03
W języku polskim nie ma takich słów jak "docter" i "janpio" również. A nick "Vadera" pisze się przez "V" w każdym języku świata. I niekoniecznie oznacza on to, na co jego fonetyczne brzmienie wskazuje. Docter, ciekawe dlaczego "byle nie na łowieckim". Zaraz coś wpiszę pod czarnym nickiem, ale innym niż Vadera, i założę się, że będziesz pierwszy który mi przyklaśnie.

Autor: docter  godzina: 13:09
Jasne zawsze pod czarnym. Boisz się czy co? Ujawnij się i wtedy wypisuj te pierdoły, ale ty chyba nie jestes reformowalny, King*, Vadera*, jak cię zwał tak zwał i tak wiadomo, że takie głupoty tylko ty wypisujesz.

Autor: Fazi  godzina: 15:05
King najlepszym sposobem na usunięcie szkodników z łowiska jest rzucenie w środku łowiska około 5 kg "bombki" wodorowej... Skuteczność 100% ! Powodzenia !

Autor: Rzecznik Prasowy  godzina: 15:22
King-zdaje sie, ze to Twój konik, wracasz do tego pytania na pewno po raz 2gi, a moze pytałesz sie o to raz na jakiś scisle okreslony czas? Taki tik nerwowy może? Arcisz, Tadys- aż tak odważny to On nie jest;) DB

Autor: fotogamrat  godzina: 15:33
No tak, piszą tu, ze pełno li..., jastrzębi i myszołowów, tylko że jak przeleci np samica któregoś z błotniaków, to też powiedza ,że to jeden z wymienionych wcześniej ptaków. Poza tym, lepiej zając sie tępieniem kłusownictwa i głupoty , które są bardziej pospoite wśród wielu mysliwych niż nadmiar lisów w łowiskach.

Autor: Paulam  godzina: 15:43
Co ma błotniak do nadmiaru szkodników w łowisku a w szczególnośći do lisa ?

Autor: Vadera  godzina: 16:58
docter "najchętnij" to w jakiejś mazurskiej gwarze jest? Ujawniłbym się, gdybym chociaż w połowie był tak bystry jak ty i umiał się tak rzeczowo wypowiadać. Zamieściłbym swoje zdjęcie nawet, gdybym był w połowie tak przystojny jak ty na swoim. I pochwaliłbym się, że lubię polować na dziki, gdybym miał choć w części takie wyniki i doświadczenie jak ty. Ale ja już reformowalny nie jestem i się ujawniać nie zamierzam. I nie myl mnie z Kingiem, to naprawdę jest ktoś inny!!!

Autor: docter  godzina: 17:15
No widzisz, dziękuję za tyle komplementów. A to czy nie jesteś Kingiem to wiesz tylko ty, bo z twojego niku można się naprawdę sporo dowiedzieć.

Autor: młody łowca  godzina: 17:26
APEL DO NORMALNYCH LUDZI : NIE ROZWIJAJCIE TEGO WĄTKU!!!! ZOSTAWCIE GŁUPCA Z JEGO GŁUPOTĄ!!!!

Autor: Vadera  godzina: 17:31
Myślę, że nie tylko ja. Wie też o tym King. Popieram młodego łowcę, rozwijanie wątku z docterem nie ma sensu.

Autor: Vadera  godzina: 18:08
młody łowco Zdajesz sobie sprawę, ze 2 posty wyżej być może nawymyślałeś prezesowi koła w którym jesteś stażystą? Ludzie miewają różne dewiacje, skąd wiesz, że ktoś z zarządu nie wyżywa się artystycznie pisząc pod np. królewskim nickiem "King"? Albo Vadera? Z ich nicków nic nie wynika, a ty masz bardzo dużo w swoim. Na przyszłość radzę uważać, bo ludzie bywają wredni...

Autor: Wieniek  godzina: 18:35
Z poradnika poloneza (www.lowiecki.pl/forum/read.php?f=11&i=124429&t=124212)

Autor: greg  godzina: 18:42
A ja to mam w d.pie czy pisze to prezes czy kolejny imbecyl