Poniedziałek
06.03.2006
nr 065 (0218 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: dlaczego nie warto kupować szybkich samochodów...  (NOWY TEMAT)

Autor: deer.hunter  godzina: 20:28
Auto jechało podobno 250 km/godz.

Autor: deer.hunter  godzina: 20:30
i jeszcze to

Autor: deer.hunter  godzina: 20:31
nie weszło może teraz

Autor: deer.hunter  godzina: 20:32
i to

Autor: deer.hunter  godzina: 20:33
i koniec

Autor: Piotr62  godzina: 20:35
Po piórku widocznym na zdjęciu nr 3 wnioskuję, że uderzył w jakiegoś ptaka. W jakiego?

Autor: deer.hunter  godzina: 20:38
Stawiam na bażanta. DB dh

Autor: jurek123  godzina: 21:04
Jaki bażant skoro na tylnym siedzeniu leży kura lekko oskubana.

Autor: r. andrzej  godzina: 21:13
Do 220 - 230 na godzinke przednia szyba wytrzymuje mniejsze ptaszki. Takie do golebia. Przynajmniej w niektorych samochodach. Plama tylko nieciekawa czasami. Jak sie cosik ciezszego trafi to widac pech...

Autor: Fazi  godzina: 21:13
W końcu ptasia grypa atakuje.... :D

Autor: Krakus  godzina: 21:13
jurek 123, Przecież to ładnie wybarwiony kogut!! Co prawda historyjka nie dotyczy samochodów, ale również zderzeń z ptakami przy dużych prędkościach i również jest autentyczna. W połowie lat 90-tych Boening skonstruował maszynę, która rzucała kurczakami w szyby samolotów testując ich wytrzymałość. Maszyna została pożyczona SAAB’owi do podobnych testów – po kilku dniach przyszła informacja, że maszyna uległa uszkodzeniu bo tłucze wszystkie szyby. W fabryce znalazł się osobiście konstruktor i po obejrzeniu pierwszego testu skomentował: Przed włożeniem kurczaka do maszyny trzeba go rozmrozić ... darzbór!

Autor: deer.hunter  godzina: 21:18
Tego koguta (a raczej to co z niego zostało) wyraźnie na 4 zdjęciu widać ad Krakus Dobre !!! W sumie dobrze, że z indykami nie eksperymentowali... Albo strusiami... DB dh

Autor: KAMA & KEVIN  godzina: 21:45
A miał takie ładne atko :) a teraz szyba do wymiany autko pikne, szybkie tylko na polowanie mało praktyczne :) DB PS a i no u nas raczej nie miałby się gdzie rozpędzić :)

Autor: Desperado  godzina: 21:55
Nie ma co stawiać skoro sprawa jest ewidentna. Poległ w tym przypadku bażanci kogut. Dziura jaką zrobił w szybie którą widać na zdjęciu nr.1 może to potwierdzić. Nie zapomnę jak przy 170 km/h jakaś ptaszyna niechcący poległa na szybie mojej Bory..... Pewnie nie przeżyła, ale śladu po tym incydencie nie zauważyłem. Czy VW kupuje szyby od tego samego producenta co Porsche?

Autor: jaceks  godzina: 22:02
A może chodziło w tym „teście” o możliwość ekspresowego skubania „ptaka” Bo na 4 fotce to ten kogut prawie …….. „goły” Pozdrawiam DB

Autor: krogulec  godzina: 23:54
e tam dobrze że jechał szybko....... wyobrażacie sobie ten samochód jakby go dorwał kogut przy mniejszej szybkośći , toż zrobiłby z niego śmigło i "przeleciał" cały a tak stłukł tylko szybę i jak zdążył sie rozebrać to samochód już był dalekooooooooo ..... co mu pozostało zdechnąc ze zości i wyziębieia na tylnej szybie .... nie ma tego złego ....