Poniedziałek
28.08.2006nr 240 (0393 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Co z grzywaczami? (NOWY TEMAT) Autor: mateo82 godzina: 22:54 Witam Kolegów! Dziś zrobiłem objazd terenu w poszukiwania dobrego miejsca na wieczorną zasiadkę za grzywaczami. Szukałem na rzepaczyskach i ścierniskach gdzie można by zasiąść na trasie ich noclegowych powrotów. Kilkanaście dni temu te miejsca były naprawde atrakcyjnym łowiskiem. Druty oblepione grzywolami, a z ziemii co rusz podrywały się stadka tych zacnych gołębi. A dziś? Przykra niespodzianka. Po gołebiach nie ma śladu. Na drutach siedziały może 3 sztuki, ale na polu i niebie próżno było wyglądac grzywaczy. Czyżby te ptaki już nie żerowały w licznych stadach? Gdzie teraz najlepiej szukac grzywaczy? Bo chyba troche za wcześnie na koniec sezonu. Pozdrawiam DB Autor: r. andrzej godzina: 22:57 Na Zachodzie. Autor: Mołdzio godzina: 23:04 Wszedzie..... Na ostatnim polowaniu Grzywaczy widziałem ( tak mniej wiecej) koło 200! I to nie w jednym mjejscy tylko w rórznych mjejscach....Podczas pierwszego strzalu do kaczki 3 golembie sploszyly sie z drzewa...potem....kilkadziesiat przelecialo nad nami.... i tak we wszystkich mjejscach gdzie bylismy... z wczesniejszych lat gdy jeszcze biegałem jak głupi za motylami po łakach też widziałem w rórznych mjejscach te gołebie...wmawiając Ojcu że jego gołebie siedzą na polu zamiast w gołebniku...ale to jak byłem mały brzdąc! :-) |