Poniedziałek
18.09.2006
nr 261 (0414 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Dane statystyczne - pozyskanie 2005/2006(za PZŁ)

Autor: Fan dzików  godzina: 08:44
Ad Dzidek DT Czy wiesz ile etatów by polikwidowano ile siedzib ZO stałoby się zbędne. DB

Autor: Mark - 2  godzina: 09:06
A ilu "zasłużonych" poszłby na szczaw, a ile dodatkowych pieniędzy można by przeznaczyć na cele łowieckie, a ile mniej byłoby "układów i układzików", a jak by się oczyściła atmosfera w związku, a gdyby jeszcze ŁO wybierały "doły" to już by była pełnia szczęścia oraz wiele innych pozytywnych rzeczy "byłoby" - ale wymierne korzyści z tego mieli by tylko ci u "dołu" (a na razie to se mogą zadecydować - ale we własnym domu i to nie zawsze), więc pozostaje to tylko w naszych marzeniach. D.B. Ps: Nie będę sie narażał dalszymi wypocinami, jadę do lasu "pomarzyć". Byki ryczą ,w odstrzałach są dwa, trzeba coś strzelić, a może jakiegoś dziczka. Lepsze to niż marzenia.

Autor: WIARUS  godzina: 10:59
kominek No niezupełnie masz rację! Co do tego wstydzenia się ! Znalazłem w czerwcowym n-rze ŁP z 2006r na stronie 7 takie min. dane: W ubiegłym roku działało 2516 kół łowieckich, w których zrzeszonych było 95706 myśliwych. Razem członków PZŁ jest 103651, z tego niestowarzyszonych w kołach łowieckich 7945. W swoich szeregach mamy 64556 selekcjonerów, 4749 instruktorów i sędziów strzelectwa myśliwskiego, 444 lektorów PZŁ, 137 sędziów kynologicznych. Co prawda dane te pochodzą z organu , w którego treści tam zamieszczane nie wszyscy wierzą a wielu w ogóle nie czyta z zasady " bo to przecież organ ZG PZŁ " - Zrzeszenia , którego jesteśmy członkami. Jednak liczby te pochodzą ze sprawozdania z działalności ZG PZŁ w roku 2005 tam częściowo opublikowanego. Liczba myśliwych w 2006r - 104 635 Liczba niestowarzyszonych w 2006r - ? - myślę że wzrosła proporcjonalnie do wzrostu liczby myśliwych. Pozdrawiam. Darz Bór!!! PS. Internet to nie jest jedyne źródło , gdzie należy szukać interesujących nas danych.

Autor: Pomorski Łowca  godzina: 15:59
Trochę zmieniając temat - pozwoliłem sobie na porównanie pozyskania z rokiem poprzednim. I okazało się, że pozyskanie trzech głownych gatunków łownych zwierzny grubej - sarny, dzika i jelenia, praktycznie jest na tym samym poziomie. Różnice 3% można zaniedbać. Jakie płyną stąd wnioski ? Szczerze mówiąc nie wiem. Jedni powiedzą, że obecny system jest zły bo nie powoduje poprawy w stanach zwierzyny = liczbie strzelanych sztuk. Inni, że system jest dobry bo mamy status quo co dowodzi słuszności przyjętych założeń związanych z planowaniem populacjami zwierzyny. Niepokoi trochę fakt, że nie podnosi się liczba myśliwych. Biorąc pod uwagę że mamy wzrost zamożności społeczeństwa powinno nam przybywać jegrów. A tymczasem stabilizacja. Biorąc pod uwagę wysoką średnią wieku w PZŁ w nadchodzących latach spodziwałbym się spadku liczby myśliwych = zapaść w aktywności. Ciekawe czy w samym ZG PZŁ badane są statystyki demograficzne członków patrząc na przestrzeni lat. Ile wynosił wiek przeciętnego myśliwego 10 lat temu ? Ile wynosi teraz ? Ilu przyjmowano rocznie 10 lat tem a ile teraz ? Czasem jednak mam wrażenie, że ZG zachowuje się podobnie jak zarządy wielu kół. A co nas to obchodzi czy będą następcy ! Grunt że my możemy postrzelać ! DB