Czwartek
09.11.2006
nr 313 (0466 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Koleżeństwo i honor - polowanie HUBERTOWSKIE

Autor: master537  godzina: 10:09
Ad Ajwa. Zazwyczaj na atak też odpowiadam atakiem. Wolę tak niż nadstawiać gębę z drugiej strony aby było po równo. Popatrz na siebie jak chamski (nie lubię tego słowa, ale Ty zacząłeś pierwszy) jesteś w stosunku do forumowiczów z odmiennym zdaniem : "Autor: ajwa Data: 06-11-06 18:59 Ad wsteczniak Wytrzeźwiej--- tak lepiej sie żyje! DB. ajwa" Sprawdź lepiej sam co sobą prezentujesz zanim znowu kolejną grupę społeczna potraktujesz jedną miarką. Gratuluję poczucia koleżeństwa i gościnności. Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: master537  godzina: 10:37
Ad lesny1. Kolega z pewnością czegoś tu nie zrozumiał. Proszę uważnie przeanalizować kto jest autorem przypisywanego mi cytatu : "Autor: ajwa Data: 07-11-06 20:39 Ad master537 Styczność z kadrą wojskową mam od zawsze i nie jest moja winą że tak to odbieram.Przez kilkadziesiąt lat swego dorosłego życia miałem ful kontaktów z kadrą oficerską i moja opinia jest taka a nie inna w tym temacie.Ty swoim bezpodstawnym atakiem na "Fotolasa",chamskimi odzywkami do "bfgj-ta" potwierdzasz moją opinię.O innych "Żołnierzach" tu na forum,nie będę pisał bo zaraz będzie zadyma. DB." Czy już Kolega zrozumiał, że cytat ten zawarty był w poście kierowany do mnie, a nie moją wypowiedzią ? Pochopne posądzenia są krzywdzące, szczególnie w tej kwestii gdy wypowiada się je pod adresem żołnierza rezerwy i członka WKŁ zarazem. Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: WIARUS  godzina: 12:02
Najsprawiedliwszy ze sprawiedliwych ( określenie Springa ) napisał w temacie " 8x57 JS ??? "( Myśliwskie akcesoria ) -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Autor: Lufa Data: 09-11-06 10:21 Witam. Moę Koledze powiedzieć krótko. Bo mam można powiedzieć mały arsenał tj.: 1. 243 Win - na zwierzynę drobniejszą ( od drapieżników do srednich dzików ) - chociaż byka też spokojnie z niego położyłem, /pociski - LAPUŁA/* 2........itd ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- *- wytłuszczenie tekstu moje Poniżej dane pocisków Lapua ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Pocisk FMJ S498 E0=2271 E50= 2068 E100 =1880 E150 =1705 E200 =1544 Pocisk SP E497 E0=2691 E50 = 2375 E100 = 2090 E150 =1833 E200 =1601 Pocisk Naturalis N509 E0 =2402 E50 =2054 E100 =1748 E150 =1480 E200 =1245 ------------------------------------------------------------------------------------------------------- Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 23 marca 2005 r. w sprawie szczegółowych zasad i warunków wykonywania polowania oraz obowiązku znakowania.[Dz.U.2005.61.548 z dnia 15 kwietnia 2005 r.] Warunki wykonywania polowania § 3.2. Polowanie na zwierzynę grubą odbywa się, z zastrzeżeniem ust. 3, wyłącznie przy użyciu myśliwskiej broni palnej o lufach gwintowanych i kalibrze minimum 5,6 mm oraz stosowanych do niej naboi myśliwskich z pociskami półpłaszczowymi, które w odległości 100 m od wylotu lufy posiadają energię nie mniejszą niż: 2500 J przy polowaniu na łosie; 2000 J przy polowaniu na jelenie, daniele, muflony i dziki; 1000 J przy polowaniu na sarny i dziki warchlaki; ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Zaledwie jeden z tych pocisków z ledwością spełnia wymagania energetyczne wymagane przy polowaniu na jelenie, daniele, muflony i dziki. I z całą pewnością Lufa właśnie ten pocisk stosował gdyż w przeciwnym wypadku nie chwaliłby się sukcesami w polowaniu na zwierzynę grubą bronią w tym kalibrze publicznie!! Na bazie tej wypowiedzi proszę o wypowiedzenie się na temat stosowania tego kalibru przy polowaniu na zwierzynę grubą. Czy zapewnia on skuteczne pozyskanie i nie powoduje zbędnych strat w zwierzostanie? Jak się ma stosowanie tego kalibru na grubą do zasad etyki pozyskania zwierzyny? Każda wypowiedź w innym kontekście stosowania tego kalibru przy polowaniu na grubą także mile widziana. Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: MARS  godzina: 12:36
Te wartosci energii obowiazuja bodajrze od 4 kwietnia 1997 roku. Wczesniej o ile dobrze pamietam byl podany tylko graniczny kaliber. Nie pamietam jednak jaki on byl dla jeleni i czy 243W sie w nim miescil...

Autor: Lufa  godzina: 12:38
Szanowny Panie WIARUSIE. Widzę że wyraźnie nie służy Ci , jak ktoś poza tobą ma rację. I to Ty masz jakieś pieniackie zacietrzewienia. Szczególnie do mojej osoby i postu, który ku przestrodze i do wiadomości Wszystkich puściłe. Bo mnie tacy pieniacze jak ty - próbowali wyprowadzić z równowagi. A racji mieli tyle co ja brudy za paznokciami. Co do amunicji z wymienionego przez ciebie posty dot. 8x57 SJ - dokładnie przy pozyskanu byka o którym napisałem - użyłem w 243 Win.- właśnie pocisku zgodnego z ww. przepisami - czyli posiadajacego na stu metrach energię powyżej 2000 J. A że na polowaniu owego byka miałem 20 kroków od siebie - spokojnie pociągnąłem za spust - dła Twojej dociekliwości. Więc bądź łaskaw i zejdź ze mnie a jak nie możesz spać - to idź na spacer do lasu na parę godzin - to może Ci przejdzie. ps. Nie uważam się za najsprawiedliwszego i najmądrzejszego - przeciwnie do Ciebie. I bardzo lubię i uczę się słuchać od mądrzejszych a nie przemądrzałych. Darz Bór.

Autor: WIARUS  godzina: 12:56
Niepotrzebny ten tekst do mnie bo ja nie o Tobie a o interesującym mnie problemie napisałem i oczekuję informacji. Cały świat wokół Ciebie się nie kręci! Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: WIARUS  godzina: 13:08
MARS Mam ten wcześniejszy Regulamin polowań PZŁ , który zabraniał strzelać do jeleni, danieli, muflonów i dzików z broni myśliwskiej o kalibrze mniejszym niż 6,5mm (par 16.2) a więc nie mieścił się w tym kaliber .243W. Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: Lufa  godzina: 13:10
Ad. WIARUS. Jeśli nie domnie i nie o mnie - to przeczytaj spokojnie początek swojego postu z 12.02. I zwarz - w jakim temacie piszesz i gdzie go umieszczasz.. Dazr Bór.

Autor: WIARUS  godzina: 13:25
W wybranym przez siebie miejscu piszę i jak przypuszczam że nie będziesz ustalał gdzie kto co może napisać. Mylę się ?? Są miejsca zastrzeżone dla......??? . Rozchmurz się i będzie Ci łatwiej.Tak myślę! Darz Bór!!!

Autor: Lufa  godzina: 13:25
Ad . WIARUS RMŚ z dn. 23 III 2005 w spr. szczegółowych zasad wykonywania polowania .... Dz.U.2005.61.548 z dn. 15 IV 2005 Rozd. 2 Warunki wykonywania polowania ; par. 3.2 Dane kalibru 243 Win to : - Srednica w bruzdach - 6,17 - Sredniac a polach - 6,12 Darz Bór.

Autor: WIARUS  godzina: 13:30
Tak tak! Masz rację ale my mówiliśmy o rozporządzeniu , które obowiązywało na początku lat 90 -tych ubiegłego wieku! Trzeba czytać ze zrozumieniem a nie zacietrzewieniem! Darz Bór!!!

Autor: Lufa  godzina: 13:37
Ad. WIARUS. No cóż - świat idzie naprzód. Minęło tylko ponad 15 lat. Najwyższy czas pocztyać aktualnie obowiazujące prawo - nie uważasz ? Darz Bór.

Autor: WIARUS  godzina: 13:57
Przyczepiasz sie!!! Jeszcze raz przeczytaj wpis MARSA i moją dla niego odpowiedź!! Darz Bór!!!

Autor: Lufa  godzina: 14:07
Przepraszam. Nie chciałem nikogo urazić. Traktuję nasze posty jak swoiste WZ - tyle że na innym forum. Poza naprawdę drobnymi "przecinkami" - chyba całkiem kulturalnie wymieniamy poglądy. Jezszcze raz przepraszam - jesli kogoś uraziłem. Dazr Bór

Autor: rura  godzina: 14:16
Widzę że w całej tej polemice straciliśmy wątek sprawy . Prawda jest jedna ,w WKŁ KNIEJA nie ma demokracji ,a grupa trzymająca władzę robi co chce. Osobiście przyłapałem ich na nielegalnej zbiorówce, gdzie lina myśliwych stała po granicy z naszym obwodem!!! a auto ich u nas psy trzymały rannego dzika po naszej stronie. Na pytanie czyje to psy wyparli się, gdzie osobiście je widziałem u nich na zbiorówce. Na to wszystko nadjechała straż leśna, została spożądzona notatka , a w ZO cisza. Po tym wszystkim wprowadzili zakaz zapraszania mnie na polowanie . Poluję w kole wojskowym będąc cywilem i wszystko jest ok, istnieją spory jak wszędzie ale niema chamstwa tylko pełna demokracja, każdy ma prawo do własnej opini. Darz Bór.

Autor: wsteczniak  godzina: 14:55
Z niemałą obawą o podłożenie drew do ogniska, coś mnie palce swędzą do napisania paru słów. Uwagę moją skupiły posty kolegów, których treść jest na tyle kaznodziejska, że zaistnienie ich w większej ilości powinno spowodować wyleczenie zwiazku i zrzeszonych w nim ludzi ze wszystkich be-ludzkich kompleksów. Widząc problem przez autora podniesiony z dali większej niż oddali, lub z kumulusów nad Puszczą Dwojga Narodów można kusić się o pisanie wypowiedzi bardzo uczonych. Czytając, chwilami myślałem, że się porozumioeli i kolejne przewody doktorskie pootwierali. Zresztą - może. A tu prostych, jak chwost dzika, słów potrzeba. Więc je piszę : - Panowie zejdzcie na ziemię. Od polskiego polno-leśnego błotka odwykliście , czy ki czort ? Tak niedawno jeszce słychać Was było wśród nie tylko uczonej, przepojonej erudycją i znajomością zagadnień, z bardziej niż dolnej półki też. Jakieś tajne ampułki, Wam tylko znane, Polfa wyprodukowała ? Czy od Atlantyku i Wschodu powialo ? że porzuciliście na rzecz patrznia na lampasy, patrzenie na widok słomy, onucy, czy skarpetki z gumofilca wystającej. Kiedy w lesie byliście? na polowaniu, gdzie nie tylko "siedmiu wspaniałych" ale stokroć takich jakich jak oni, karty rozdaje, a każdy z nich szachruje jak może (przy abrobacie pozostałych, co jasno wynika z KILKU postów). Może dobrze jest pokombinować po chłopsku, przy oceanicznej bryzie, kiedy "skarżący się" jest "onym" i kogo dotyczy "układ". Kiedy ten z "mafii" zacznie być "swoim" a "swój" do opozycji, czyli "kliki" przejdzie. Jako, że klika jest ugrupowaniem nieformalnym w ktorym "nas" naie ma. Inaczej - klika przestaje istnieć natychmiast, kiedy my do niej przystępujemy. Wtedy zaczyna być no wiadomo ........ wszystko cacy. Jeżeli spostrzeżenia lufy nie wynikają ze zdrowych zasad napiętnowania sukinsyństwa (nie ważne w jakich butach chodzącego), to "łosiowiska", "Sucharki(uki)?", sprawy Tomasza R. nie miały miejsca. A tak, przecież nie jest ! Ale piszcie przyjaciele swoje bardzo uczone ( w moim czytaniu ) wywody. Może od samego czytania (jak pewna pani od samego leżenia) ktoś przynajmniej trochę w ciążę prawa i sprawiedliwości, zdrowych zasad, nie pieniactwa itp. dobrych zasad - zajdzie. Ojcami Victorii będziecie. Bez becikowego. Życzę Wam tego calym sercem, chociaż na moją ciążę nie liczcie. Darz Bór, pozdrawiam i obfitości innych przyjemności tego świata życzę - wsteczniak

Autor: WIARUS  godzina: 14:57
rura Z przedstawioną przez Ciebie sytuacją koresponduje ten temat. (www.lowiecki.pl/forum/read.php?f=15&i=55733&t=55733&v=t) Przeczytaj wszystkie wypowiedzi A może w świetle wypowiedzi uczestników tej dyskusji naruszenia prawa łowieckiego nie było a Tobie nikt w tej sytuacji wyjaśniać niczego nie musiał? Bo niby że się zapytałeś to wszyscy muszą się spowiadać?? Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: wsteczniak  godzina: 15:12
master...... - jaka była trauma, gdy wygnano kogoś z Raju, już nikt nie pamięta. Jaka jest, gdy brak jest, tak przez (nie trylko Ciebie) "chamsko" atakowanego nicku - każdy widzi. Jednemu potrzebne jest "wytrzeźwienie", drugiemu czasu na rekonwalescencje traumy po utracie. Nie przeszkadzaj w jego upływie. Niech trwa. Darz Bór - wsteczniak

Autor: rura  godzina: 15:18
wiarus Widzę wyrazna stronniczość . Ale masz rację , księdzem nie jestem.

Autor: rura  godzina: 15:25
wiarus Jeżeli sadzisz , że w zaistniałej sytuacji nie powinienem zadać takiegp pytanie to wniosek jest jeden . Ale masz rację księdzem nie jestem.

Autor: WIARUS  godzina: 15:58
rura Pytanie jest pytaniem i czasem zostaje bez odpowiedzi. Inna rzecz czy pytany musiał ?, chciał? , mógł? odpowiedzieć. Czy sytuacja była taka że powinien się tłumaczyć? Ja w tej sprawie nie jestem stronniczy . Staram sie tylko zasygnalizować że nie wszystko co na pierwszy rzut oka tak wygląda ( np. opisana przez Ciebie sytuacja ) musi być naruszeniem prawa, co jasno wynika z wypowiedzi w temacie do którego wstawiłem łącze. Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: rura  godzina: 18:11
Wiarus Masz rację wbrew pozorom nie musi to być naruszeniem prawa , jak się ma kolesi to wszystko da się uprawomocnić. Poza mną widziały to jeszcze trzey osoby , strażnik z n-ctwasta i dwóch myśliwych z mojego koła. Polowanie nie było nigdzie zgłoszone. A współpraca dwóch myśliwych to już polowanie zbiorowe. Ich było czworo w tym jeden podkładacz. Dziękuję . Pozdrawiam Darz Bór !!!