Poniedziałek
04.12.2006
nr 338 (0491 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: co je bażant?  (NOWY TEMAT)

Autor: Rubin  godzina: 11:35
tak się złożyło, ze udałom mi się wczoraj strzelić bażanta, w naszym łowisku mamy ich niezbyt dużo, ale za to 100% dzika populacja, nie to jest ważne że go pozyskałem (choć się ciesze jak zwykle:)) lecz to co on miał w swojej woli. zawsze sprawdzam co kuraki jedzą daje to lepszy obraz biologi gatunku i ułatwia o ich dbanie, w tym bazancie znalazłem całe żołędzie, nigdy się nie spotkałem z takim pokarmem u kuraków, a Koledzy i Koleżanki??

Autor: MARS  godzina: 11:38
bazant je kurakiem ;-) A tak na serio, to u mnie w ogrodzie bazanty bardzo chetnie podjadaja sobie zoledzie. Postawilem im podsyp, i jak jest rok zoledny i troche tego nazbieram to tez im podsypuje, i z szybkosci znikania zoledzi mniemam ze im niezle smakuja.

Autor: młody25  godzina: 11:43
Zołędzie to przysmak grzywaczy,bażant też je lubi,zreszta słyszałem że pożera prawie wszystko w tym myszy polne,jaszczurki,topinambur itp.

Autor: Holmes  godzina: 12:56
"...pożera prawie wszystko w tym myszy polne,jaszczurki,topinambur", świerki, jodły, modrzewie, małe koparki, przystanki autobusowe, etc.. ;)

Autor: pniewa  godzina: 13:38
jak Mars bazant je ptokiem

Autor: Faber  godzina: 14:16
"lecz to co on miał w swojej woli" Nie zwracam uwagi,lecz prostuję za kolegę,który pewno przeoczył błąd: -w swojej "woli" mógł mieć chęć przeżycia-ten bażant. -w swoim "w o l u" miał zapewne żołedzie,o których napisałeś,Rubin. Nie obawiaj się,koparki nie znajdziesz-zaglądaj,to dobra metoda m.in.zlokalizowania bażantów w łowisku i odpowiedniego rozlokowania posypów. A bażant to je faktycznie.... ptok.DB.

Autor: Rubin  godzina: 14:38
tak czytam i zaczynam sie zastanawiac czy oby nie potwierdziła się teoria lansowana na sggw przez pewnych prowadzących zajęcia z łowiectwa ze w życiu bażantów są ważne norniki rude, jeszcze sie potwierdzi że norniki jedza bażanty a te jedzą norniki i mają wpływ na zmiejszenie liczebnosci lisów. he he swoją drogą mieliśmy niezły ubaw na zajęciach, a studenci bez wcześniejszego obeznania z łowiectwem tworzyli później takie historie jak ta powyzej

Autor: jurek123  godzina: 14:49
Już raz bażant żywił się stonką ziemniaczaną zrzuconą nam przez imperialistów z zachodu .Kuropatwa stonki nie jadała a ten jadł .Wiadomo ze wschodu pochodzi to chyba z nienawiści do tych imperialistów zjadał. A tak na poważnie to bażant jest z rodziny kurakowatych więc zjada wszystko to co i kura by zjadła oraz dużo więcej co na polu znajdzie. Pozdrawiam.

Autor: Faber  godzina: 15:35
No,nie,Jurek-to u nas bażanty są chyba ślepe,bo ja na polu znalazłem podkowę końską 5m od posypu-patrz,że nie znalazły?:-) Jeżeli chodzi o drobne gryzonie,wielokrotnie w wolach bażantów je znajdowałem. Wielokrotnie również w wolierze widziałem,jak bazanty uganiały się za myszmi. Nie radzą sobie,choć próbują ze szczurami-szczur się odgryza i zatakuje.BD.

Autor: jani  godzina: 16:38
Bażant zjada też bażanta, o czym wiedzą doskonale chowający tego ptaka w wolierach. Zadziobują się na śmierć, więc im się robi takie małe "kuku' na dziobie! Pozdrawiam

Autor: jurek123  godzina: 16:41
Kol Faber Jeśli znalazłeś podkowę końską 5 m od posypu to jest niepodwazalny dowód , że bażanty konia skonsumowały a nie że są ślepe.Myszy w polu widziałem ,więc napewno bażant im nie przepuści chyba że lis wcześniej myszy skonsumuje razem z bażantem. Natomiast moje uszczypliwe uwagi co do stonki ziemniaczanej sprawdziłem ze swoim bratem bo ten chodował amatorsko bażanty. Podrzucenie im stonki kończyło sie tym że bażant podbiegał chwytał stonkę ale więcej jak jedną nie spozył. Na kurach tych domowych sprawdzaliśmy też z identycznym skutkiem.Pozdrawiam.

Autor: DarekG.  godzina: 18:24
ad. jurek123 - może jedną to na przeczyszczenie?