Czwartek
21.12.2006
nr 355 (0508 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Chodzi lisek koło domu.  (NOWY TEMAT)

Autor: Piegus  godzina: 19:57
Bezczelnośc tego goscia ktorego przed chwilą pogoniłem z mojego podwórka nie zna granic. Przychodzi od 3 lat i szwęda sie po okolicznych podwórkach i wyjada psiakom jedzenie. Dzisiaj zżarł mojej Funi mięsko z miski dopiero moje wyjscie na podworze spowodowało ze schowal sie pod swierk. Myślę o pozbyciu sie intruza ponieważ jest w gorszej kondycji niż zwykle, ma wylniała kitę (może byc chory). Radzcie co robic.

Autor: Pk  godzina: 20:01
A nie wiesz ?? Darz Bór

Autor: ANDY  godzina: 20:03
Czego oczekujesz - rady . Pomyśl nim zadasz pytanie .

Autor: Azjaland  godzina: 20:05
..przegłodzić psiaki ( cyt;...wyjada psiakom jedzenie ;- )))) lub poproś znajomego myśliwego ....,.....DB

Autor: młody łowca  godzina: 20:05
Zaczaj sie na niego 200m od zabudowań jeśli mieszkasz w swoim obwodzie. Tylko nie zapomnij sie wpisać do książki ;)

Autor: Piotr62  godzina: 20:07
Piegus Jak to możliwe żeby lis wyżarł z michy terierowi walijskiemu. Co to za welsh.? Gdyby przyszedł do mnie na podwórko zostałby zdławiony przez któregoś foxa tak jak to dzieje się z przechodnimi kotami, które postanowią przejść przez moje podwórko.

Autor: Piegus  godzina: 20:11
Piotrze czemu nie bierzesz pod uwagę ze pies jest zmkniety w kojcu? Pytanie moje brzmi- strzelac? Jesli tak to na jakich zasadach.? Brak odstrzalu w tym obwodzie. Dookoła domy mieszkalne.!!!!! Proszę o porade zgodną oczywiście z literą prawa:):) Pzdr.

Autor: D@N  godzina: 20:12
Może zaproś tego lisa na sesję zdjęciową i umieść w galerii. Jak będzie sławny to sam wyjedzie :):):) Darz Bór D@N

Autor: Mart  godzina: 20:19
młody łowca A czemu akurat 200m? DB

Autor: Bear  godzina: 20:47
ja postawiłbym mu miske z jedzeniem zaprawionym antybiotykiem, skoro cię regularnie od tylu lat odwiedza to cię lubi - więc moze nie koniecznie i nie zawsze ołowiem czestować a wigilia za pasem moze cos ci opowie ... DB

Autor: Paweł54  godzina: 20:59
Uważaj, bo lis może nie mieć wscieklizny, ale np. być chory na parch. Jak poszczujesz go psami, to będziesz miał niezły ambaras. Pytałem znajomego lekarza weterynarii, jaka jest metoda na lisy chore na parch (czy jak to się naukowo nazywa). Zgadnij, co odpowiedział ? ... Łopata. Tego typu choroby zdarzaja się czasami w obwodach i same wygasaję po jakimś czasie, ale... bez łopaty się nie obejdzie. Wracajac do meritum sprawy, zgłoś Zarządowi Koła i/lub porozmawiaj z lek.wet z najbliższej okolicy. Skoro lis wyglada na chorego i o tej porze roku ma wyleniałą kitę, to trzeba rozważyć ew. konieczność dokonania odstrzału sanitarnego. Jeżeli to zrobisz, to zachowaj daleko idacą ostrożność, bo parch jest bardzo zaraźliwy dla psów.

Autor: Piegus  godzina: 21:11
Świeta racja Paweł.Jutro kawał odpadów z ryb oraz mięcho zobaczę czy przyjdzie. Jutro powiem sąsiadom że szykuje sie na zasiadkę i oczywiście powiadomię odpowiednie służby. DB

Autor: Łysy  godzina: 21:35
ciesz się z takigo sąsiada! ja bym mu jeszcze szyneczki podrzucił. Bardzo lubię lisa co człeka uważa za "kumpla". On myśli co to dla niego! Szczury i myszy na sam jego smród wypier...... Nic mu nie rób!!!!!!!!!!!!!!!! Łysy. DB.

Autor: Paweł54  godzina: 21:37
Piegus. Miałem kilka lat temu taką przygodę. Stoję na stanowisku na polowaniu zbiorowym w małym lasku i widzę, idzie lis na mnie. Składam się do strzału, a tu nagle włącza się autoalarm w samochodzie zaparkowanym 300 m od linii myśliwych (mój zresztą - zostawiłem w nim włączony telefon komórkowy). Lis usłyszał i gwałtownie odbił na kolegę, który nie omieszkał go strzelić. Lis był parszywy, więc to kolega kopał dół a nie ja. Wniosek: nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Jeżeli masz takie mozliwości, to sfotografuj chorą sztukę i powiadom Powiatowego Lek.wet. ( namiary znajdziesz np. w internecie - nie musisz się fatygować osobiście). Powodzenia. Paweł. P. S. w tamtym czasie w jednym obwodzie (dawne woj. ciechanowskie) strzelono 3 parszywe lisy w jednym sezonie. Przyszła trochę mroźniejsza zima i problem sam się rozwiązał. Chore sztuki wyginęły, obecnie parch już nie występuje (przynajmniej nie zauważono chorych sztuk). Ta choroba nie jest aż tak niebezpieczna,j jak wiele innych, ale... trzeba zachować daleko idacą ostrożność, eliminować chore sztuki, nie wypuszczać psów luzem do czasu, aż epidemia ( pandemia, epizoocja, czy jak to zwał) nie wygaśnie samoistnie.

Autor: Piegus  godzina: 21:40
Łysy gdybym chciał juz dawno bym sie go pozbył!!!!! Napisałem wyżej że wygląda na chorego. DB

Autor: Łysy  godzina: 21:43
daj mu corhydron. Łysy. DB

Autor: TJ64  godzina: 22:14
"Piotrze czemu nie bierzesz pod uwagę ze pies jest zmkniety w kojcu? " Fajnie pies w kojcu a miska z mięchem poza kojcem. Zdecyduj czy karmisz psa czy lisa. DB

Autor: młody łowca  godzina: 23:10
Ad Mart Regulamin polowań kolego określa w jakiej odlegegłości od zabudowań można polować ;)

Autor: jerzyd  godzina: 23:46
młody łowco A w którym miejscu w regulaminie polowań jest to określone ?