Poniedziałek
22.01.2007
nr 022 (0540 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Uprzejmie donoszę  (NOWY TEMAT)

Autor: Pyza  godzina: 12:32
Ten temat jest może troszeczkę nie na temat. Tyle się mówi w ostatnich czasach o lustracji, współpracy i innych takich klimatach. Zjawisko, którym dotknięte są wszystkie bez wyjątku grupy społeczne... Piotr Gawlicki napisał, że następnego dnia od czasu wprowadzenia najnowszej, cudownej i uzdrawiającje opcji, odebrał 27 (DWADZIESCIA SIEDEM) zgłoszeń (doniesień). Kiepska zawsze byłam z matematyki ale wyszło mi, że to jest więcej, niż jedno na godzinę. Chyba sporo... Kiedy chce mi się spać - śpię. Kiedy chce mi się jeść - jem. Kiedy chce mi się pogadać - dzwonię do przyjaciela. Kiedy chcę powdychać świeże powietrze - jadę do lasu. Kiedy chcę się "zrobić na bóstwo" - właże na pół dnia do łazienki. Kiedy chcę posłuchać muzyki - włączam radio. Kiedy........ - idę kogoś podkablować. No właśnie. Kiedy? Dlaczego? Po co? Z zaangażowania społecznego?? I nie chodzi mi bynajmniej o sytuację, kiedy jakiś np. post, zawiera reklamę... Czy ktoś mógłby mi to wyjaśnić? Pozdrawiam DB Pyza

Autor: Fazi  godzina: 12:49
No cóz .... ludzie przeciwko ludziom ... w świecie ludzkim zaczyna powoli panować "prawo dżungli" ... Coraz więcej ludzi zaczyna "uprzejmie donosić" i wyciągać stare brudy.... Po co ?

Autor: wosiu  godzina: 12:54
Taaaaaaaaaaaaak ale to tylko ludzie z tej jednej, jedynej opcji politycznej. Ale ile Ziobrów mogą mieć? Poradzimy sobie. Włoska prasa już tę opcję opisała, pisząc że IPN to machina zemsty w rękach PIS-u. Pozdrawiam DB

Autor: Aro  godzina: 13:00
dlaczego? -dla zasady = ano po to, że dlaczego ktoś ma mieć więcej i lepiej niż ja kiedy? - choćby jutro to i tak za późno, po co? - bo bu się napewno należy, jeżeli ja nie mogę mieć tylo co inni to niech przynajmniej inni mają tyle co ja, życie takie jest i nikt tego nie zmieni Pozdrawiam "życzliwy" Aro

Autor: specjall  godzina: 13:01
Pyzo, nie przesadzaj, wcale nie musisz włazić na pół dnia do łazienki, żeby ...... no wiesz. Pozdrawiam darz bór, jurek.

Autor: r. andrzej  godzina: 13:05
Dziecko, a czemu ty zadajesz takie dziwne pytania ? To tak jakby sie pytac o to dlaczego zwierzeta liza wlasne genitalia a ludzie nie ?. Odpowiedz jest prosta - bo zwierzaki sa w stanie. My tez jestesmy - po pojawieniu sie tych kolorowych wierszykow - w stanie. "Kablowanie", jak Ty to nazywasz, mialo miejsce rowniez "przed" Teraz jest prostsze.....:)

Autor: Mark - 2  godzina: 13:08
Tego się racjonalnie nie da wyjaśnić. Chyba trzeba by sięgnąć głęboko do naszej państwowości (przynajmniej zabory) i tworzenia niepodległego państwa oraz mentalności nas właśnie polaków. Donosili od czasów zaborów poprzez - I RP, PRL, II RP, III RP a i teraz (w IV RP), też donoszą, to chyba jakaś nasza narodowa "cecha". A najczęściej to chyba donoszą z głupoty, zbyt wysokiego mniemania o sobie, zwykłej ludzkiej zawiści, ( to chyba nasza następna "cecha"), braku odpowiedniego wychowania (wyniesionego z domu rodzinnego) a co za tym idzie braku wzorców do naśladowania. Lub też właśnie "wyssanie z mlekiem matki" - negatywnych nastawień do ludzi innych niż dany "osobnik", wykształcenia oraz chęci materialnych (wszak policja i inne "służby" mają na ten cel stosowne fundusze) itp. Najwięcej jednak donosów w naszym kraju, jest jednak chyba ze zwykłej ludzkiej zazdrości (następna nasza "cecha") - po prostu zazdrościmy innym praktycznie wszystkiego ( nie ma sensu wymieniać czego - zbyt długa "lista" by to była). No i oczywiście polityka - ta w obecnym wydaniu jest nie do przyjęcia dla trzeźwo myślącego człowieka. To ją powinno się zmienić jak najprędzej (jako mającą największy wpływ na zachowanie ludzi w życiu codziennym) - tylko jak to zrobić skutecznie i szybko?. Podejrzewam iż problem ten będzie zanikał, ale to wymaga czasu (przynajmniej ze dwa pokolenia), gdy do "głosu" dojdą ludzie młodzi, wykształceni i rozumiejący istotę demokracji oraz mechanizmy ją rządzące. Tylko gdzie ich szukać, bo na razie wszyscy wyjechali za chlebem - ale to chyba też dobrze, bo jak część wróci to będzie dawać innym pozytywny przykład i propagować zwyczaje normalnych ludzi. D.B.

Autor: saimon  godzina: 13:21
Oj Pyzunio,ale Cie Kolega odmlodzil.Do starszakow Cie "zepchnal",a ja typowalem na licealistke ;-)) Co do tematu "dlaczego" sam sie zastanawiam.Dlaczego wlasnie z poczciwego sasiada,oddanego przyjaciela,sympatycznego kolegi z pracy,ex malzonka robia sie donoszace kreatury.Jak dochodzi do tego przepoczwarzenia? Jak wielka jest ich "radosc"z tego co robia,czy tylko chora satysfakcja? Nie ma chyba jednoznacznej odpowiedzi.Powiem sentencjonalnie...niezglebiona jest dusza ludzka.Zarowno ta dobra jak i ta zla. Pozdrawiam Cie serdecznie saimon

Autor: ajwa  godzina: 13:22
Ad Pyza Te zgłoszenia mogą dotyczyć np.jednego wulgarnego postu tak więc to może być normalne a nie donosicielstwo. DB.

Autor: Piegus  godzina: 13:23
r. andrzej cyt. ""Kablowanie", jak Ty to nazywasz, mialo miejsce rowniez "przed" Teraz jest prostsze.....:)" PRAWDA. Nuda na PORTALU ze az strach skoro takim pierdo....... (upsss) sie zajmujemy, jak kartki, blokady, moderowanie. Jeszcze raz przypomnę starą nie pisana zasadę na Forum- na teksty ktore powodują w Nas przyspieszenie tetna nie odpowiadamy. I wszystko. Chyba ze ktos to lubi, a w takiej sytuacji zawsze pozostaje priv. PYZA "Kiedy chcę się "zrobić na bóstwo" - właże na pół dnia do łazienki." na pół dnia??? Pozdrawiam

Autor: pniewa  godzina: 13:30
mnie nie chce się kablować - jestem za leniwy, z czerwonego napisu nie myślę korzystać, żółte czy czerwone kartki mi powiewają, a reklamy czasem lubie poczytać bo są ciekawsze jak tekst obok. Z pozdrowieniem Jarząbka ...

Autor: Piegus  godzina: 13:33
PYZA W CZEKOLADZIE Huki, trzaski, syk, prychanie - tak powstało zamieszanie. Czyżby nasza Pyza mała lewą nogą dzisiaj wstała? To pioruny gniewne ciska, to rozpaczy prawie bliska: "Jestem gruba! Jestem niska! Uda mam jak dwa boiska!" Krążą myśli więc o planie: "Wezmę się za odchudzanie. Ważna jest stanowczość w życiu, wypowiadam wojnę TYCIU!" Najważniejsze jest śniadanie więc pożywne tutaj danie: jajka, mleko, bułka, ser - buźka jak u "Damy Kier"! Na obiadek? - Coś rybnego... A na deser? - ...wiśniowego... Na kolację? - Szklanka wody... by uniknąć drugiej brody! Problem tylko z czekoladą. "Jak tu nie przepadać za nią!? Może wtedy mi obrzydnie, gdy się najem nią ohydnie?" Na początku dobrze szło. Potem Pyzie było mdło. Po niedługiej więc naradzie wzieła kąpiel w CZEKOLADZIE!!!

Autor: saimon  godzina: 13:35
Piegusie Ona sie wcale nie musi robic,ona to ma szczodrze dane przez Stworce(czary mary ) :-)) Na drobna korekte (czyt.przytuszowanie tego co ma od Stworcy,zeby zawistne kolezanki na Nia nie doniosly ) wystarczy Jej 5 minut.:-) Pozdrawiam

Autor: saimon  godzina: 13:44
Piegusie Sympatyczny wierszyk :-) Podejrzewam,ze korzystales z rodzinnej pomocy :-)) Pozdrowienia dla "Podpowiadaczki" :-))))

Autor: Piegus  godzina: 13:47
saimon skorzystalem z www.google.pl i tu moja obawa czy czasmi wklejanie wierszyka nie jest pogwałceniem praw autorskich? Ach te prawo, jak je interpretowac?

Autor: saimon  godzina: 13:51
Piegus Mimo wszystko pozdrowienia podtrzymuje :-))))

Autor: Piegus  godzina: 13:52
wzajemnie i dziekuje uprzejmie :-)))

Autor: Piotr Waślicki  godzina: 16:38
Żeby praw autorskich nie naruszyć.... jeden z internautów doniósł: "właśnie zlustrowałem psa. Ma pochodzenie niemieckie"... Pyza, tak ten świat jest urządzony i będzie trudno go zmienić.....nikt Ci tego nie wyjaśni ale intencje doskonale rozumiem... Pozdrawiam Piotr Waślicki

Autor: wsteczniak  godzina: 16:59
Pyza - a znasz Ty bajkę o złotej rybce, która rybakowi życzenie spełniała każde, pod warunkiem, że jego sasiad z naprzeciwka będzie miał dwa razy więcej ? A z ym dzwonienieniem do Przyjaciela po to żeby "pogadać" - to nie przesadzaj ! Sa sytuacjie, w których, jak się chce "pogadać" - tydzień wczaśniej podanie trzeba wnieść. wsteczniak - Ci to mówi

Autor: Pyza  godzina: 17:36
Oj, Piegus!! Skąd Ty mnie tak dobrze znasz?? :)) Specjall, Simon, dzięki, że mogę na Was liczyć, nawet bez proszenia :-) Ajwa, jeśli mi się nie podoba wulgarny post kolegi X, to oznacza w domyśle, że ja mam słabą tolerancję na owego kolegę. Prawda? A skoro tak, to po co ma mi się chcieć, żeby taki post usuuwać? Niech stanowi wdzięczne świadectwo chamstwa i głupoty owego kolegi X. Bo to tylko on się takim postem ośmiesza. Jeśli zaś kiedyś przyszłoby mi do głowy, żeby coś znikło z tego forum, to chyba raczej dotyczyłoby jakiegoś mojego postu. Po czasie dłuższym, niż 15 minut, kiedy opadłyby mi emocje i zrobiłoby mi się zwyczajnie wstyd za moje słowa. Co myślisz? Mark-2 Ja nie wiem, czy dwa pokolenia wystarczą. Patrząc na to, co się dzisiaj dzieje na przykład w firmach czy innych zakładach pracy... Wsteczniak, Noo, nie znam. Ale mam jednego takiego sąsiada, że mogłabym mu tę rybkę złapać. Pozdrawiam Pyza

Autor: Piegus  godzina: 17:42
Ależ Pyzo ja Cie nie znam, bo nie miałem przyjemności. Wierszyk tylko znalazłem taki. Pozdrawiam

Autor: Pyza  godzina: 17:47
Piegus, no nie gadaj! To nie byłeś Ty??? :-)))))

Autor: Faber  godzina: 22:19
Marku Secundusie Nie jest tak źle jak mówisz. Chyba dzisaj masz dołek i zbyt jaskrawo widzisz. Mnie po przeliczeniu wyszła bardzo skromna liczba forumoosbogodzinokabli,przyjmując,że w tym czasie forum odwiedziło ok.10000 osób. Jestem podbudowany i idę się napić nalewki. Nie gniewajcie się na kolegę Piotra,za to zażółcanie-dostał może propozycję od NFZ i chce otworzyć Oddział Żółtaczek Zakaźnych-w końcu czemu grosz ma się zmarnować. Ach,wskażnik forumoosobogodzinokabla za okres od chwili utworzenia Oddziału Żółtaczek,wynosi zaledwie -0,00001111.... Żaden sukces,Piotrze-oddział splajtuje. Naród jest odporny na żółtaczkę.DB