Piątek
22.06.2007
nr 173 (0691 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Estetyka!!!

Autor: cienias  godzina: 00:11
Sprawa gustu, ja wolę bez takich ozdób na drewnie, nie przepadam też za plastikiem.

Autor: Jenot  godzina: 07:34
Trochę eleganckiego grawerunku i rzeźby jak najbardziej.Pod warunkiem że są gustowne i bardzo dobrze wykonane.A to niestety niemało kosztuje. Nie każdej broni „do twarzy“ z ozdobami. Upiększanie broni jest stare jak świat.Od niej zależało w wielkiej mierze powodzenie na łowach czy na wojnie.Traktowano ją wiec z wyjątkowym szacunkiem.Dekoracje,malunek lub piękna snycerka odwierciedlały uczucie jakim właściciel darzył swoją broń. Ad listek Kolego bez urazy.Tej osady prezentowanej na zdjęciu nie chciałbym. Pozdrawiam Darz Bór

Autor: Darek T  godzina: 10:41
Ja osobiście wolę gdy drewno jest bez rzeźb, a dobry grawerunek na baskili to marzenie. np Merkel 303E

Autor: Wichmann  godzina: 10:51
mi sie tez to nie podoba, przychodza mi na mysl ozdobne mozaiki z tluczonych talerzy naklejane na fasady domow jednorodzinnych w latach 70-tych. ale to kwestia gustu, a o tym sie nie powinno rozmawiac. druga skrajnosc to osady z tworzywa... ze zdobien podoba mi sie jakies specyficzne fajne drewno, moze z nietypowym ukladem slojow itd... DB

Autor: ANDY  godzina: 11:08
Estetyka to raczej zdolność do rozmyślania nad wykonanym detalem . To tak jak z elegancją , tego można się długo uczyć i w końcu mniej więcej pojąć . Można ją również mieć - po prostu. Nie ma prostych odpowiedzi w tej materii. Ad meritum - wystarczy wziąć do ręki strzelbę H&H i bez dobrego szkła nie zobaczymy misternych cięć rylca , kolba jest najprostsza z możliwych a mówi samo drewno . Całość to finezja i prostota i to jest piękne . Kapiące od złota i ozdóbek strzelby Merkla czy zwłaszcza rosyjska broń są tylko synonimem olbrzymiego bogactwa . I w jednym i drugim przypadku mamy drogi produkt . Tylko czy H&H rzuca się nachalnie w oczy ... Dla jasności : wybrane firmy to tylko przykład i wcale nic nie znaczący ... DB

Autor: Kebas84  godzina: 11:46
A mi się podoba grawerka na baskili starego TOZ-a 34 Mojego taty :) Broń od sasiadów zza wschodniej granicy ale dla mnie piękna :) Teraz jest bardzo tania, ale kiedyś to było na zapisy i akurat tacie się udało ją kupić :) Widać że nawet na najprostrzej broni może być coś ładnego :) Pozdrawiam