Wtorek
31.07.2007nr 212 (0730 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: breneka na zbiorówce (NOWY TEMAT) Autor: coxa godzina: 07:56 Ostatnio wybrałem się na strzelnicę i tam dowiedziałem się od opiekuna strzelnicy pewnej rewelacji. Mianowicie są podobno projekty, żeby zakazać strzelania breneką na polowamiach zbiorowych ze względów bezpieczeństwa. Co o tym sądzicie? Czy doszły Was podobne słuchy? DB coxa Autor: Pawel godzina: 08:06 I bardzo madra decyzja. Breneka lubi sie odbic od przeszkody i poszybowac w tylko sobie wiadomym kierunku. Na polowaniu indywidualnym ok, ale na zbiorowkach powinna byc zakazana wlasnie zewzgledow bezpieczenstwa. Autor: PK2006 godzina: 08:12 Myślę,że jest to(będzie o ile będzie) dziwny przepis.Przy zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa i myśleniu strzelającego pocisk tak samo bezpieczny jak każdy inny(może nie do końca-ale bez przesady). Autor: fousek godzina: 08:22 Kiedys poruszyłem ten temat na forum... mamy zdecydownaie więcej zwolenników brenek jak przeciwników. Mnie takie słuchy nie doszły. Pozdrawiam Autor: Pk godzina: 08:33 Breneka ma duża zdatność do rykoszetu sam zam takie sytuacje (ale są to przypadki 1 na 100)Trzeba pomyśleć o tych co nie maja broni gwintowanej ,czyli pozostaje powrót loftek DB Autor: Dedek godzina: 09:21 Idąc w miocie wolał bym aby strzelano brenekami niz loftkami. Miałem juz niemiłe przeżycia z loftkami na polowaniu zbiorowym a z breneka nigdy. DB Dedek Autor: eland godzina: 09:22 Chyba nic z tego nie będzie. Breneka ma takie same powinowactwo do rykoszetu jak każda inna kula. Jestem też przekonany, że ok. 1/3 myśliwych nie posiada innej broni niż dubeltówka. Szalom allehen. Autor: FrYcU godzina: 09:55 Dużo się słyszy o tym, że breneka może rozprysnąć się np o zmarzniętą ziemię bądz też o inną przeszkodę. Kiedyś na zbiorówce na własne oczy widziałem jak breneka rozbiła sie na kamieniu i rykoszet połamał gałązki w bliskiej odległości od myśliwego... Pozdrawiam i DB ! ! Autor: MARS godzina: 11:21 Heh, pewnie kombinowana kiepsko się sprzedaje, więc lobby zaczyna działac. Podobnie jak wtedy gdy zakazano strzelać z brenek do płowej na pewien okres, i się ruszyła sprzedaż gwintówek. Autor: Pk godzina: 11:26 haha kolego eland cytując:''Breneka ma takie same powinowactwo do rykoszetu jak każda inna kula'' prawdo podobieństwo że kula wystrzelona z lufy gwintowanej napotykając gałąź odbije sie jest równa zeru . DB Autor: młody.myśliwy godzina: 11:28 dokladnie - breneka sie odbije od np. zamarznietej bruzdy siemi a kula rozkwitnie i zostanie. DB Autor: ANDY godzina: 11:34 młody.myśliwy Kula sztucerowa przejdzie na wylot i poleci dalej , jeśli gałąź będzie dostatecznie cienka - w drewnie nie rozkwitnie . a przynajmniej nie tak jak w tuszy .O odłamkach już nie wspomnę . Z każdą kulą trzeba zawsze uważać i tyle. Autor: FraM godzina: 11:36 Temat rzeka , nie wymyślimy tu nic oryginalnego , poza stwierdzeniem , że jest to pocisk dość nieprzewidywalny w swoim locie po odbitce . Odbija się nie tylko od twardego podłoża , lodu , zmrożonej ziemi ale także nawet od miękkiego gruntu . W tym ostatnim przypadku sam się o tym przekonałem . Cierpnie mi skóra , gdy słyszę pomysły o powrocie loftek . Darzbór . Autor: Piotr SA. godzina: 11:43 Faktycznie z tymi brenekami i tym, że się mogą wzdłuż linii puścić to nic nowego - posiadanie gwintowanej na zbiorówce też nie zwalnia z myślenia (co może się dalej z kulą stać); jednak dubeltówki, z których to breneki są w większości wypuszczane na zbiorówkach mają swój urok - a jak z brenek zakażą to będzie tak bardziej nowocześnie bez tego czegoś; panujmy nad emocjami (wiem, że cięzko) i używajmy wyobraźni "zdroworozsądkowej" a wszystko będzie super. Osobiście to w przypadku ankiety nie głosowałbym za zakazem stosowania brenek Pozdrawiam DB Autor: Dedek (BT) godzina: 11:57 Albo stosować breneki w sabocie plastikowym (podkalibrowe) Fakt drogie ale bezpieczne. Autor: =cheSter! godzina: 13:39 Wg mnie wypadałoby pomysleć o mysliwych, którzy maja ciężki start i jak na razie nie stać ich na zakup broni gwintowanej. Postawmy się w sytuacji myśliwego, którey nie może strzelać z breneki a pędzi na niego odyniec. I co? Ze śrutu ma mu pociągnąć?!? Autor: aDzik70 godzina: 14:09 ad młody .myśliwy keżda kula może zrykoszetować nawet ta co ''rozkwita'' widziałem dzika który dostał rykoszetem z 3006 , "rozkwitnięty" półpłaszcz który powinien zostać wyrwał na wlocie otwór wielkości pudełka zapałek. Co do breneki na zbiorówce to raczej mało istotne czym, tylko kto strzela .90% postrzałów to nie rykoszety tylko strzał do nie rozpoznanego celu. Czasami jak jestem w miocie z psem i wiem ,że na lini stoi panX to wychodze na flanke.ot tak dla pewności. db aDzik Autor: Dedek (BT) godzina: 16:09 Też mamy jednego Pana X w kole który boi się dzików :) Zawsze gdy na niego wyjdą mówi "Bo ja kur... strzelałem w zad on dostał) albo (No kur... kropka w koimatorze mi spadla i trafilem w zad) Czasami mamy taką polewke z Pana X, że nie idzie wytrzymać. Autor: Jenot godzina: 16:59 W mojej krótkiej karierze myśliwskiej nie było mi dane wypróbować breneki. Nie wiem czy jest to pocisk bardzo groźny - nieobliczalny jak twierdzą niektórzy. Być może. Ale żeby od razu zakazać używania go to chyba lekka przesada. Myślę że gdyby używać brenek dobrej klasy i przestrzegać zasad posługiwania się nimi, to nie taki ten diabeł będzie straszny jak go malują. Wszystkim gładkolufowcom, życzę na zbiorówkach i nie tylko, dzika w bezpiecznym zasięgu breneki : ) Pozdrawiam DB Autor: Jurek Ogórek godzina: 17:44 ad :=cheSter! na lasso niech go złapie jak miał trudne dzieciństwo- jest dosc tragedii na drogach i wokół nas z powodu trudnego dzieciństwa - na polowaniach zbiorowych kolesie z trudnym dzieciństwem powinni byc eliminowani To jakaś bzdura z tymi brenekami Autor: =cheSter! godzina: 17:52 Ad. Jurek Ogórek Nie wiem o co chodzi z tym trudnym dzieciństwem. Nie każdy jest taki bogaty aby kupić sobie odrazu cały arsenał. Wielu moich kumpli ma taką sytuacje, że chcieli by polować a rodzina nie ma tradycji łowieckich więc młody sam na własną rękę kombinuje kasę bo się uczy. Pierwszą bron zdobywają za ciężko zarobione pieniądze (najczęściej gładkolufowa). Z czasem kupia i gwintowaną. Nie ma na świecie tylko bogatych ludzi. Z pańskiego postu wnioskuje, że panu łatwo przyszło zostac myśliwym. Ale niech sprubuje postawić się w sytuacji innych osób. Pozdrawiam! DB! Autor: Jurek Ogórek godzina: 17:59 ad +cheSter- a jaka w tym moja wina Autor: =cheSter! godzina: 18:04 Nie chodzi mi o pańską winę ale ja trudnego dzieciństwa NIE MIAŁEM! Więc nie trawię takich tekstów jakie skierował pan do mnie. DOBRA KONIEC TEMATU! Autor: ULMUS godzina: 21:28 cheSter nie jestem tak bogaty żeby kupić sobie luksusowy jacht a pływać jachtem się chce, ale że niejestem tak bogaty żeby go sobie kupić więc nie pływam. Nigdy nie było i nie będzie na świecie tak, że wszystko jest dla wszystkich w dowolnych ilościach. "Życie nie je bajka". DB Autor: jurek123 godzina: 21:56 Kol ULMUS .No jak to nie będzie.Tak miało być w komuniżmie " każdemu według potrzeb".Potrzebujesz jachtu no to go masz.Popatrz jaki to miał być dobry ustrój. Szkoda że nic z tego nie wyszło. Pozdrawiam. Autor: =cheSter! godzina: 22:49 Widze, że nie rozumiecie o co mi chodzi... Dobra, juz się nie odzywam... Autor: Deerhunter1967 godzina: 22:58 A może to jest tak: w chwili obecnej na zbiorówkach używa się w zdecydowanej większości broni gładkolufowej, a więc do zwierzyny grubej, jak dziki strzela się brenekami. z tego powodu opracowując statystyki możemy wysnuć wniosek, że większośc wypadków na polowaniach zbiorowych dotyczy broni gładkolufowej. ale czy to oznacza, że jest ona bardziej niebezpieczna od broni o lufach gładkolufowych? Na pewno taki wniosek jest nieuprawniony. Ze swej strony mam poważne wątpliwości co do ewentualnego wprowadzenia tekiego zakazu , o jakim mowa wyżej. D.B Autor: ULMUS godzina: 23:13 oj cheSter zaraz nie rozumiemy :) ...póki co piwko jest np. dla wszystkich ... może nie w dowolnych ilościach ale kto ile da radę:) . Dobrze mówie jurku123 .Pozdrawiam |