Wtorek
02.10.2007
nr 275 (0793 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Żegnam

Autor: jurek123  godzina: 10:00
Wojsko ogłupia człowieka. Kto to powiedział?. Pozdrawiam.

Autor: mlody85  godzina: 21:25
Jak slysze ze ktos, kto chce odrabiac wojsko w policji, to kochany synek mamusi, to smiech mnie ogarnia.... Gwizd wez pod uwage to, ze kochany synek mamusi wyprowadzil sie z domu kilka lat temu, konczy studia dzienne i pracuje jednoczesnie. A po studiach co? Wezwaie do woja i wylot z roboty w ktorej zdobywam mozolnie pozycje i podwyzke przez ponad rok? Myslisz ze pracodawca - szczegolnie prywaciarz - bedzie chcial sluchac ze praktykant idzie do woja i nie moze w robocie byc przez 3 miechy? Na wakacje nie moglem isc na poligon, mimo ze odrabialem na studiach wyklady, ale trzeba bylo w sierpniu na rok akademicki na mieszkanie troche kasy odlozyc... no i na start w kole.. Nie oceniaj ludzi po jednym zdaniu. Przepraszam forumowiczow ze ciagne ten temat, ale wasnie takie powolanie do woja po studiach mojemu przyjacielowi zrujnowalo dobrze zapowiadajaca sie kariere... Moglby miec mercedesa a nie stac go nawet na wartburga.... Lukasz83 - powodzenia.

Autor: Kazimierz Szumski  godzina: 21:39
Przy odbywaniu służby wojskowej nie traci się ciągłości pracy i pracodawca musi przyjąć po wyjściu z wojska. Jak pracujesz u "prywaciarza", który ew. nie ma zamiaru przestrzegać prawa to nie żałuj tej pracy bo i tak Cię kopnie w de.. z byle powodu. I dlaczego dramatyczne "żegnam" a nie do zobaczenia? Pozdr.

Autor: Kazimierz Szumski  godzina: 22:12
Ad. Jurek123 jakoś tym razem nie udała Ci się ta złota myśl. Za moich czasów chłopaki wychodzili z wojska z zawodowym prawem jazdy i (lub) dyplomem mistrza. Teraz też chyba można za friko dorobić różne takie. Jak ktoś jest "gupi" to jest. Przed w trakcie i po. Pozdr.