Czwartek
04.10.2007nr 277 (0795 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Sztuczne nory Autor: plex godzina: 00:40 U nas w kole Kolega wykorzytstał stare, masywne puszki po jakimś proszku, o średnicy ( o ile mnie pamieć nie myli) ok. 30 cm, bartonowe rury i stare plastikowe beczki ( na kotły ) w sumie długość, na jaką to zostało rozłożone, to jakieś 7-10 metrów - koszt jednej nory wyszedł jakieś 150 zł, może nawet mniej. Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że najlepiej, żeby jeden z wlotów był w skarpie ( najlepiej zakrzaczonej ), żeby lisek myślał, jakie to bezpieczne i fajniste, a drugi na otwartym polu - z wiadomych wzgledów. I rudych nie trzeba w żaden sposób przekonywać do zasiedlenia takiej nory - pierwsza zbudowana u nas w kole była już zasiedlona po około 2-3 tygodniach! Nie długo zresztą...;-) trzeba pamietać, żeby zarówno rury, jak i kotły były wysypane piaskiem, lub ziemią, żeby nowi mieszkańcy mieli ciepło, sucho i przytulnie;-) Dobrym pomysłem jest umocowanie tasiemek wiszących przy obu wlotach - widać wejście i wyjście zwierza i czy jest sens puszczać psy, żeby nie "zapowietrzyć nory". Miłej zabawy w budowaniu i ekscytującego polowanka za jakiś czas życzę!;-) Pozdrowienia i DB P. Autor: Waldemar TROP godzina: 23:05 Po wpisie kol. „plex” wróciłem do pytania kol. „marula20” i dopiero zrozumiałem o co chodzi przyznam że poluję 25 lat ale pierwszy raz słyszę aby ktoś budował norę dla lisa, czy nie prościej i szybciej wybudować zwyżkę przy naturalnej norze zamieszkałej przez lisy o 100% pewniejsze, że on tam już jest. Do tej pory żyłem w przekonaniu, że sztuczne nory służą do tresury i sprawdzenia umiejętności norowców, abyśmy nie musieli rozkopywać nor w celu uwolnienia psa. Wybacz moją ironię ale jeżeli dzisiaj chcesz budować sztuczne nory dla lisa to jutro ktoś inny zacznie budować sztuczny staw dla kaczek, a pojutrze jeszcze ktoś inny będzie chciał wybudować sztuczne pole kukurydzy dla dzików - bez sensu, … myśliwy ma obcować z naturą. DB |