Wtorek
16.10.2007
nr 289 (0807 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Refleksje po wojażu

Autor: Włodas  godzina: 00:14
I Józef Starski odebrał mój komentarz prawidłowo !! Przecież wszystko na to wskazywało, jak mogłeś pomyśleć, że to jakaś ironia ??? Gdyby ktoś poczół się urażony, to oczywiście serdecznie i gorąco przepraszam !!!!!!! Pozdraweiam,...ale nie zazdroszczę, bo nasza rodzima knieja kryje takie piękno, jakiego w żadnej Kanadzie nawet w najmniejszym procencie nie uświadczysz. Niagarę mają fascynującą i kanion Kolorado w USA to rzeczy, które mnie zadziwiły i to wszystko. DB

Autor: deer.hunter  godzina: 07:39
Ad jani Czekam z niecierpliwościa na ciąg dalszy. Mam nadzieję, że moimi "chłopakami na wywczasach" nie przejąłeś się zbytnio ;-) DB dh

Autor: Jenot  godzina: 08:02
Tak troche głupio a przynajmniej niezręcznie napisać o znanym Koledze forumowym naganiacz . Byłem bardzo zaskoczony tym komentarzem. Myślę że to jednak był żart. Ad jani Gratuluję trafnego wyboru sposobu spędzenia urlopu : ) Odnoszę wrażenie że wielu z nas poprostu zazdrości. Muszę przyznać że ja też : )) Dzięki za reportaż.Wiadomo że podróże kształcą, nawet te cudze. Mimo że nasze knieje są przepiękne, zwłaszcza teraz jesienią, to do Kanady też się wybieram. Ty Kolego nie miałeś „w domu“ Coorwoda? Pozdrawiam Darz Bór

Autor: Kulwap  godzina: 09:23
Zapytam bo nie rozumię: dlaczego "naganiacz" w kontekście czynności ściśle łowieckich ma być słowem obraźliwym? Czy korzystając z pomocy tych zacnych ludzi traktujemy ich jako ludzi drugiej kategori, z którymi utożsamianie się jest czymś złym? Tak niestety wynikało by z paru uwag powyżej!

Autor: Jenot  godzina: 09:37
Ad Kulwap Wiadomo że bez naganiaczy ani rusz. Nie powinno się więc z nich pokpiwać. Pozdrawiam DB

Autor: Jozef Starski  godzina: 16:02
"Jenot", wsypię tutaj "Janiego" i powiem Ci, że masz rację, dobre przeczucie. Prawie cały czas "Jani" nawiązywał w codziennych rozmowach do bohaterów Curwood'a. Był niemal na ich tropie. Poprosił mnie o zdjęcie przed tablicą "Kenogami"...jednym słowem łowił nawet ryby na "siostrzanej" rzece "Poplar Rapids". Teraz sam czekam na obiecaną przez "Janiego" książkę Curwooda, bo tej właśnie brakuje w mojej, tutejszej biblioteczce. Czytałem ją bardzo dawno temu i ...z niecierpliwością czekam na odświeżenie jej treści. Mówię tu o trylogii; "Łowcy skarbów", "Łowcy złota" i "Łowcy przygód". Tej ostatniej sam autor nie dokończył, zrobił to dla polskiego czytelnika - tłumacz, a w zasadzie tłumaczka. Właśnie z "Janim", tam na północy Ontario stwierdziliśmy jakie błędy popełnił ten tłumacz; np., że bohaterowie polowali w północnym rejonie Ontario na kuropatwy. Te ptaki tam w ogóle nie występują. Tam występują tylko jarząbki, ich trzy rodzaje; Ruffed Grouse (strzeliłem ich w ubiegłym tygodniu kilka), Spruce Grouse (tych najwięcej strzelił "Jani" i Sharptailed Grouse. Myśliwi kanadyjscy popularnie nazywają te ptaki "patridge", co laik, niezbyt obeznany z przyrodą może nazwać "kuropatwa" ale....może trzeba te książki przetłumaczyć jeszcze raz na j. polski, ale poprawnie... Darz Bór - Joe

Autor: jani  godzina: 17:02
Witam! Masz rację Joe! Tłumaczenia mają to do siebie, że trzeba je poddawać korekcie. Tłumacz Curwooda Jerzy Marlicz (masz rację znów - tłumaczka, p. Borowikowa, ale nie znam imienia) popełnia więcej błędów, np. nazywa karabin kal. 35, jakiego używali bohaterowie "Łowców" fuzją. Na ilustracji zaś na str. 81 (ale to już nie wina tłumacza, lecz rysownika) przedstawia jelenia, ale to nie jest jeleń wapiti, tylko europejski. Dziękuję za pamięć!

Autor: Jenot  godzina: 17:39
Ad Józef Starski Scena rozpoczynająca, jak się nie mylę, część „Łowcy przygód“ wywarła na mnie wielkie wrażenie. Czytając w dzieciństwie przygody bohaterów, walczących o życie w wyścigu z wilkami na zamarzniętej tafli jeziora, czułem oddech Kanady. Obraz „namalowany“ przez Coorwoda pozostał niejako wzorem do wszelkich marzeń o tym pięknym kraju z surową i groźną naturą. Na pewno bedę chciał, jak tylko czas pozwoli, dotknąć kiedyś tego wszystkiegio osobiście by przekonać się czy Coorwod opisał prawdę : )) Pozdrawiam Darz Bór

Autor: Jozef Starski  godzina: 18:13
"Jenot" - czekam na Ciebie abyś mógł poczuć oddech Kanady, a na razie zerknij do mojej i "Janiego" galerii zdjęć, a także Andrzeja Skawińskiego, to przywołasz te wyobrażenia. Pozdrawiam - Joe

Autor: Alus  godzina: 23:03
Jani & Joe! Dziękuję Wam bardzo. Pozdrowionka. DB