![]() |
Poniedziałek
09.06.2008nr 161 (1044 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: odyniaszki Autor: fousek godzina: 08:40 Ta dyskusja ogólnie chyba nie ma sensu.... Teraz dzik ważacy około 30-40kg porwadzi warchlaki i kto odwazy sie do prowadzącego przelatka strzelać?? Mam kilkanascie dzików, takich około 35kg na koncie i były wsród nich równiez loszki. dziki strzelane od kwietnia do listopada, prawie poława z nich nosiła płody, W tamtym roku strzeliłem przelatka o wadze 27kg na skupie, wybraniec z watachy około 14 szt, nie wiedziłem do czego strzelam, dla mnei to był przelatek, przy patroszeniu okaząło sie ze nosi 3 płody. I nie można nazywac locha dzika w 2 roku zycia!!! Jest to przelatek. Moje zdanie jest takie jesli nie chcemy popłynąc to należy strzelać włsnie takie loszki, bo takie rozmanzanie nie jest normalne, tylko kto to bedzie robił??? A tak na marginesie co to jest Odyniaszek??? Dla mnie wsród dzików rozrózniamy Pasiak, Warchlak, Przelatek, Wycinek, Odyniec / Locha. Autor: Jenot godzina: 08:53 Ad fousek Jak są 35 kg. loszki to muszą być i odyniaszki które je kryją : )) No, temat przyznaję ciekawy.W hodowli zamkniętej takie odyniaszki się trzebi by zapibiec niekontrolowanej rozmnoży.Ciekawe jak ten problem rozwiązać skutecznie w lesie. Pozdrawiam Darzbór Autor: mysliwiec34 godzina: 13:15 W istocie Strzeliłem wtym sezonie trzy przelatki i same odyniaszki , ale z drugiej strony jak napisało wielu moich przedmówców coraz częściej ogląda się loszki przelatkowe, a tych strzelać nie wypada, nie wypada. Z drugiej strony wybierając jednego z 4 czy 5 jednakowych przelatów do strzelenia nie mogę byc pewien, że nie strzelam do odyniaszka. Z tych pewnie prostych bardzo przyczyn częściej strzelamy odyniaszki zapewne. Pozdrawiam DB. Autor: Dawid godzina: 19:58 zgadzam sie z kolegami którzy naMawiaja do odstrzału warchlaków i przelatków żeńskich. Da sie to zrobić, wiem po sobie. wiekszość strzelanych przeze mnie dzików to osobniki żenskie. Wybieram te sztuki które nie maja pedzelka lub, jesli nie da sie tego zobaczyć, strzelam te najmniejsze z watahy. Najczęściej (nie zawsze) jest to osobnik żeński. i nie nalezy sie tego bac wiosna czy latem. Ryzyko jest ale innego wyjscia nie ma. Chyba że ktos lubi płacic 100 000 za szkody. Aby uniknąć zbytniego rozdmuchania populacji co jest skutkiem przede wszystkim rozrodu przelatków żenskich zaplodnioonych jako warchlaki warto zastanowic sie nad nadmiernym dokarmianiem w okresie jesienno-zimowym, często na zasadzie im wiecej tym lepiej by ściągnąć zwierza od sąsiada. |