![]() |
Poniedziałek
09.06.2008nr 161 (1044 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Niemieckie ogłoszenie w Łowcu! (NOWY TEMAT) Autor: Maksym godzina: 07:43 Zauważyłem Niemiecko języczne ogłoszenie w "Łowcu POLSKIM".Nic mnie tak nie zdziwiło do tej pory,ale to gruba przesada aby w POLSKIM miesięczniku dla myśliwych drukować takie ogłoszenie...Co o tym sądzicie??? Autor: Step2 godzina: 08:08 Nic.................................. Autor: Jurek Ogórek godzina: 09:21 Kolego czyżbyś pierwszy raz w zyciu przeczytał jakąs prasę ?? Autor: R.D. godzina: 09:33 A co dziwi? Ogłoszenie dotyczy zatrudnienia. Zrozumienie treści ogłoszenia jest pierwszą selekcją pod względem języka- kto zrozumie ten się potencjalnie nadaje, kto nie zrozumie ten się nie kalifikuje na pewno jezykowo. A że fucha jest łowiecka to i znalazła się w piśmie dla myśłiwych. Tak samo to ogłoszenie jak typu "myśliwy szuka pracy" tez częste w ŁP. Autor: Maksym godzina: 09:36 Ad-Jurek Ogórek - Twoje pytanie jest pozbawione sensu,ale to już Twój problem. Autor: Maksym godzina: 09:50 Ad.R.D - osobiście uważam że ogłoszenia innych narodowości powinny być tłumaczone na język w jakim ukazuje się tekst pisany w miesięczniku...A jeśli ktoś chce ogłoszenia przetłumaczyć - to uwierz nawet jeśli nie zna języka to znajdzie tłumacza,słownik albo program komputerowy żeby zrozumieć jego sens.Pozdrawiam. Autor: MARS godzina: 10:24 Maksym R.D. ma rację W weterynaryjnych pismach brażnowych, nie mówiąc już o poniedziałkowej wyborczej-praca jest pełno takich ogłoszeń o pracy w języku angielskim. Generalnie, chodzi o to że jak potrafisz je zrozumieć, to znaczy że jest ono kierowane także do Ciebie. A jak musisz korzystać ze słownika, to i do tej pracy się nie nadajesz z powodu braku możliwości porozumiewania się. Autor: huszcza godzina: 11:13 Maksym jakiś nacjonalizm przez Twoje słowa przmawia czy coś w tym stylu???? Autor: mysliwiec34 godzina: 11:37 Witam Nie sadzę aby ktos robil mi problemy gdybym chciał coś zareklamować nawet po polsku np. w JAGDund HUND, zwłaszcza jeśli za to płace jak każdy klijent takiej gazety. To że jakaś polska gazeta publikuje jakieś reklamy lub ogłoszenia w obcym języku nie dowodzi jeszcze że staje sie bardziej niemiecką, angielska niż polską. Rynek rządzi się swoimi prawami i koniec. Media i nie tylko prasa łowiecka , ale radio i telewizja sa naszprycowane reklamami zawierajacymi slogany w obcym dla nas języku i tego my na tym forum nie zmienimy. Czy jednak naprawdę jesto takie poruszające? Żyjemy w jednej Europie, w której granice geograficzne stają się tylko liniami na mapie , a bariery językowe znikają szybciej niz ktoś mógł kiedykolwiek o tym sobie pomyśleć. Dzis możemy mieszkać prawie wszędzie gdzie nam sie podoba i robić co chcemy. Jest to napewno lepsze od tego co było choć pewnie nie dla wszystkich. Nie możemy zostawac z tyłu , musimy nieustannie trnsformować swą świadomość bycia Polakiem ale w ciągle zmieniającej sięeuropejskiej rzeczywistości. Pozdrawiam. DB. Autor: Jersey godzina: 12:03 ad.Maksym to normalne - wstępna weryfikacja potencjalnych kandydatów. nie potrzebują kogoś kto "się szybko uczy", albo potrafi rozmawiać na migi. w Niemczech z reguły mówi się po niemiecku - a ogłoszenie jest ofertą pracy w tym kraju. obrażanie się o użycie języka niem. w tym ogłoszeniu to właśnie szukanie zaczepki, ksenofobia, buta i wyraz najprymitywniejszej formy nacjonalizmu. czerwonych szelek i glanów zabrakło tylko. Schengen tak, dotacje tak, praca bez pozwoleństw tak - ale jakiś dialog, porozumienie, wzajmna współpraca - nie ? DB Autor: kuraś godzina: 14:24 Ad. mysliwiec34, niestety takie poglądy reprezentuje jeszcze niewielki odsetek naszej narodowej populacji (ze świadomością bycia Polakiem z przed kilkudziesięciu lat), ...ale trzeba być dobrej myśli DB Autor: Jenot godzina: 14:34 Ad Maksym Niczego się nie obawiaj, w Europie to normalne : )) DB Autor: Maksym godzina: 16:32 Akurat tak się składa że język Niemiecki czy każdy inny przeszkadza mi najmniej - niektórzy nie zrozumieli tego co tak naprawdę stanowi problem...Ale...może kiedyś ktoś coś zrozumie...np.taki Jersey,Mars itd... Autor: MARS godzina: 16:36 A co stanowi problem tak naprawdę? Wytłumacz, to może zrozumię... Autor: Jersey godzina: 16:43 Maksym, to może trzeba inaczej formułować myśli ? mi nie chodzi o fakt, czy język obcy był niemiecki, rosyjski czy hebrajski - ale tak akcentowałeś wielkimi literami, że to polska gazeta, polski myśliwy i przeciw nim obcy język, jakiś obcych - że odebrałem Twoją wypowiedź jako ksenofobiczną. jeżeli chodzi Ci o coś innego : mniemam iż czystość języka polskiego, którego trzeba chronić przed makaronizmami/zapożyczeniami - to może proponuję zacząć od siebie samego - bo Twój post na piątkę z j.polskiego raczej nie zasługuje. DB Autor: greg1 godzina: 17:25 Witam Koledzy , a może Kol.Maksymowi chodzi o treść ogłoszenia a nie o to w jakim jest języku. To że , zaakcentował polskiego mysliwego i jego godność w tym właśnie ma swoj początek. Ja nie mam tego Lowca i nie czytałem w/w ogłoszenia .Ale tak przypuszczam. Pozdrawiam Grzesiek Autor: Jurek Ogórek godzina: 18:01 ogloszenie ogólnie rzecz biorąc mówi o tym że własciciel lesnictwa w górach poludniowego Harzu - prwdp.Graff -Ritter Kempski von Rakoszyn -poszukuje do pracy łowczego -profesjonalnego organizatora polowań na wszelaka zwierzynę -oferuje mieszkanie ,samochód słuzbowy itp ,oczekuje na dodatek propozycji wynagrodzenia (sic) Tak sobie myslę że gdyby on potrzebował kogoś nie znającego języka to oglosiłby to w języku wydawcy -za posrednictwem tłumacza a ponieważ całośc annosu jest pisana językiem barrdzo wysublimowanym i nie wspomina on o znajomosci języka dlatego obcojęzycznośc ogloszenia jednoznacznie określa kandydata - bez niedomówień Tylko czy to samo ogłoszenie zamieszczone w Wyborczej trafiłoby do określonego środowiska o czym zreszta mieszkaniec nadgranicznego Świnoujscia wiedzieć powinien tak samo jak znać język swojego sąsiada Pozdr. DB Autor: Mart godzina: 18:08 Maksym W poniedziałkowym dodatku "Praca" do GW jest cała masa ogłoszeń o pracę w angielskim, niemieckim, włoskim itd. Zaoszczędza to czasu zarówno pracodawcom, potencjalnym kandydatom, jak i "head hunterom" na niepotrzebne spotkania z osobami, które odpisują na każde ogłoszenie, niezależnie czy się nadają, czy też nie. Latam często do Anglii i tam nikogo nie bulwersują ogłoszenia, czy opisy w sklepach po polsku, mimo, że nie jest to międzynarodowy język bizbesowy :-) Nie rozumiem, o co Ci, jak to piszesz, "tak naprawdę chodzi" ale podejrzewam, że się trochę zaplątałeś i nie masz pomysłu jak z tego wybrnąć, a wystarczyłoby napisać np. "faktycznie koledzy, nie znam języka niemieckiego i nie zrozumiałem, że chodzi tu o pracę, a nawet jeśli by nie chodziło, to faktycznie tragedii nie ma" i jest koniec, kropka. Gorzej jeśli rozumiesz treść ogłoszenia, wtedy naprawdę zaczyna to trącać, tym o czym pisali przedmówcy. Pozdrawiam Mart Autor: Mart godzina: 18:16 Dodam jeszcze jako, coś na poprawę nastroju, że mój syn kilka lat temu oglądał namiętnie historyczne programy na "discovery" i "planete". Jak się naoglądał tak fest o II wojnie światowej nabrał takiej awersji do Niemców, że kiedyś, jak na polowaniu dowiedział się, że wówczas posiadany przeze mnie Golf jest produkcji niemieckiej, mocno buntował się żeby wracać nim do domu, i stwierdził, że woli iść pieszo te kilkanaście kilometrów, niż wsiąść do niemieckiego samochodu :-) Innym razem dostałem jakieś prezenty na święta od niemieckiego hontrahenta. Jak się dowiedział, że to od Niemca, mocno się na mnie zezłościł mówiąc: "JAK MOGŁOŚ WZIĄĆ TO DO RĘKI, PRZECIEŻ TO OD NIEMCA". Minęło kilka lat i wydaje mi się, że już to w nim wypleniłem. Pozdrawiam Mart Autor: Jurek Ogórek godzina: 18:23 co niektórzy chcą pozbawiać obywatelstwa za granie w piłke przeciwko Polsce :):):) Autor: MARS godzina: 18:24 Szkoda że nie Rogera :-))) Autor: kuraś godzina: 18:36 Rogera dopiero jak strzeli samobuja ;)))))))))) Autor: PiotrekPat godzina: 21:54 Tak............................ - właśnie z pół godziny temu przeczytałem o kolejnym "złotym"pomyśle Pana byłego wiceministra (u mniema już wyrobioną "renomę" po tym jak ujawnił swoje wątpliwości dot.ewolucji) a tu sobie otwieram łowiecki i czytam o tym że to nie w porządku że jest w gazecie coś po niemiecku napisane..................... Mimo to uważam że Polska to kraj tolerancyjny bo skoro nikt nie piętnuje karnie za takie wypowiedzi to jest nieźle. |