Piątek
31.10.2008
nr 305 (1188 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: ART-HUBERT - historia polowania w "Strudze"  (NOWY TEMAT)

Autor: Jurny Łoś  godzina: 12:20
Sądzę że niniejsze forum jest dobrym miejscem do podzielenia się uwagami na temat polowania komercyjnego zorganizowanego przez Biuro Polowań Dewizowych ART-HUBERT z Leżajska w łowisku koła łowieckiego STRUGA. Do wniesienia tego tematu na te forum zainspirował mnie fakt jakiegoś pisma z owego biura polowań do koła. Dodam że podobno przyczyną nieudanego polowania byli "jacyś miejscowi watażkowie" którzy skutecznie to polowanie utrudniali. Dobrze by było aby nie tylko właściciele tego, biura, ale równiez innych biur chcących współpracować z panami Szaniawskim i Morowem wiedzieli o takich oto faktach: 1. Po polowaniu komercyjnym w łowisku znaleziono dwa postrzałki - byka jelenia w formie 14-taka oraz ŁOSIA BYKA z usuniętą kulą. 2. Do obsługi myśliwych komerycjnych prawdopodobnie oddelegowano miejscowego rolnika (na rencie) który o zasadach jakiejkolwiek selekcji wie tyle co przedszkolak. Być może to on widząc byka (nieważne że łosia) zezwolił na strzał. 3. Podczas trwania polowania komercyjnego członkowie koła każdej nocy wraz z właścicielem pola odstraszali zwierzynę z plantacji prosa położonej w centrum łowiska (równiez rykowiska) za pomoca pistoletu hukowego oraz petard. 4. Jest podobno notatka służby leśnej o fakcie niedokonania wpisu sprawozdania z polowania indywidualnego do Książki Wyjść. Może to sugerować zamianę druku odstrzału i sprzedaż wieńca bez wiedzy biura polowań, bez wpływu do kasy zarówno koła jak i biura polowań. Powyższe fakty jasno wskazują że współpraca z tym kołem nie może być gwarantem sukcesu. Zamieszczam ten post, bo Panowie Szaniawski i Morow w swojej walce z członkami terenowym używają bardzo nieczystych metod, rodem z najlepszych lat PRL-u. Chłopaki - trzymajcie się !!! Darzbór

Autor: jaźwiec1965  godzina: 13:18
Nie znam sprawy ale uważam, że użycie w tak krótkim tekście słów: jakiegoś, podobno x 2, jacyś, prawdopodobnie, może x 2 nie daje najmniejszych podstaw do stwierdzenia: "...powyższe fakty jasno wskazują..."

Autor: Kocisko  godzina: 13:44
ad Jurny Łoś Nie tędy droga do naprawy.To najłatwiejszy i zarazem najskuteczniejszy środek do pogłębienia zamętu. Zapewniam Cię iż tą drogą nic nie wskórasz poza jałowymi dyskusjami na forum. jeśłi dysponujesz faktami popełnienia przestępstw i wykroczeń to jesteś już duży i powinieneś wiedzieć: 1.Co z tym zrobić 2.O odpowiedzialności karnej za nieujawnienie przestępstwa. Emocje są złym doradcą.

Autor: azil  godzina: 14:29
No Panowie - jestem pod wrażeniem! Dawno na portalu nie czytałem tak rozsądnych wypowiedzi. Pozdrawiam DB

Autor: przemus401  godzina: 15:15
Czekaj azil...jazda dopiero się zaczyna...

Autor: azil  godzina: 15:47
przemus401 Myślisz, że po zapachu trafią tutaj "te od nogawek"? Poczekamy i zobaczymy.

Autor: przemus401  godzina: 15:58
Tytuł tematu dla nich wielce kuszący...czekam na "tuzy", choć z niektórymi przysiągłem sobie nie wdawać się w dyskusję. "Nie przystaję do ich poziomu"... :))). Pozdrawiam, DB.

Autor: Batrek  godzina: 18:03
To, że źle dzieje się w kole Struga doświadczyłem sam na własnej skórze... Przypadki oczerniania myśliwych z Podlasia, a także zwykłych ludzi mieszkających na terenie obwodu są na porządku dziennym. Ja sam jestem tym wszystkim poprostu zszokowany! Od zimy znaleziono w tym obwodzie naprawde dużo szkietów czy postrzałków w rozkładzie. Jeżeli to kłusownicy to Koło Struga nic nie robi, żeby ten proceder ukrócić. W załączeniu szkielet byka znaleziony ok 350-450 m od pól w centrum obwodu - zdjęcie mojego autorstwa. Niżej link do zdjęć mojego zimowego odkrycia. zubr (media.lowiecki.pl/zdjecia/opis.php?p=11152) Obie sprawy oczywiście niewyjaśnione, bo nie ma dowodów. Wszyscy czują się bezkarnie niestety. Pozdrawiam, Bartek

Autor: Kulwap  godzina: 18:53
przemus401 Z tym "pozomem" i "przystawniem" zapodałeś wiarygodnie...

Autor: Kulwap  godzina: 19:00
Nie trzeba byc zbyt uważnym czytelnikiem portalu i prasy aby wiedziec, że w "Strudze" strugają numery lepsze miejscami niż w Białej Podlaskiej. Pokrewnośc regionów wpływa chyba także na sposób postępowania i nie wiadomo: wpływ to Czarnobyla czy zwykłe chamstwo ale scen drastyczno-idiotycznych notuje sie sporo w teh strefie. Koło Łowieckie "Struga" jako podległe samej wawce najprawdopodobniej nie chce oddac palmy pierwszeństwa w popularnosci i czyni takie spektakle, ze ludzkie słowo opisac nie jest w stanie. Ale wysiłek ten podejmiemy i może Nobel jaki jak Reymontowi wpadnie bo o gumofilcach z tytułami pisac się będzie.

Autor: Rafał Witkowski  godzina: 21:33
Polowanie komercyjne wcale nie było nieudane skoro w galerii (www.polowania.com.pl/polowania/galerie.php?id=59) biura mozna zobaczyć strzelone byki z naszego terenu (zdjęcia od 11 do 21). Może faktycznie trofea nie spełniały oczekiwań myśliwych ale z pewnością nikt tych Kolegom w polowaniu nie przeszkadzał, a takie sa podobno zarzuty tego biura. To że w łowisku są rozpadające się ambony, że podprowadzać myśliwych muszą faktycznie ludzie nie związani z polowaniem to przecież nie wina terenowych członków koła. Faktycznie w okresie po polowaniu komercyjnym znaleziono w bliskiej odległości od kwatery myśliwych tusze wraz z wieńcem jelenia byka. Lezał przy linii odziałowej co każe watpić w upadek z przyczyn naturalnych. Jakiś czas póżniej na skraju zrębu znaleziono tusze byka łosia i wyglądało na to że jej fragment gdzie mogł być pocisk został usuniety. Też jest prawdą że kilku cżłonków koła nieprzerwanie od lata pilnuje upraw wykorzystując do tego pistolet hukowy. Być może to przeszkadzało myśliwym komercyjnym w słuchaniu wieczornych koncertów byków. O tych wpisach jakies plotki tez faktycznie były. Jednak czy jest prawdą że wpisy do Ksiązki były inne niz wpisy do odstrzałów - tego nie wiem. Jeżeli coś takiego miało miejsce, to z pewnością odpowiednie służby sporządziły notatkę i jest ona w posiadaniu straży lesnej bądź łowieckiej. Jeżeli będę miał dostęp do takiej informacji, postaram się ją potwierdzić. Niezależnie jednak od historii tego polowania faktycznie w obwodzie dobrze się nie dzieje. Niestety robi to wrażenie jakby pewnej grupie ludzi z koła było to na rękę. W ostatnim czasie znalziono cielaka jelenia w bezpośrednim sąsiedztwie nęciska na dziki, ukrytą skórę z łani, czy tuszę łoszaka która później tajemniczo znikneła. Tym bardziej dziwne było postępowanie Zarządu Koła uniemozliwiające dostęp do polowania miejscowym myśliwym którzy w końcu są czlonkami koła. DB

Autor: PAMPALINI 2  godzina: 22:28
da Rafał Witkowski znaleziono cielaka jelenia, ukryta skóra łani, tusza łoszaka , uniemożliwiony dostęp do polowania to co piszesz to po prostu w głowie się nie mieści !!! To się dzieje naprawdę w Polsce czy na Białorusi??? a gdzie status, prawo łowieckie etc przecież żyjemy (podobno) w prawym kraju to chyba nie jest dziki zachód no ręce i gacie opadają jak się czyta co się w niektórych kołach wyprawia DB

Autor: chrobotek  godzina: 22:37
Pisałem juz tutaj kilkakrotnie Dla mnie polowania komercyjne prostytucja .............łowiecka .............. Zdania chyba nie zmienię Pozdrawiam DB