Czwartek
22.01.2009
nr 022 (1271 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Broń po zmarłym Koledze.

Autor: Mnich  godzina: 10:37
Ad R.D. Przyznaję rację Koledze co do możliwości zasiedzenia broni nabytej od osoby nieuprawnionej. Trochę inaczej zrozumiałem jeden ze wcześniejszych wpisów Kolegi przyjmując, że dotyczy on sytuacji zasiedzenia broni po odmowie jej zarejestrowania przez KWP. Ad Kulwap Ależ świetną reklamę mają Sądy w Hrubieszowie i Lublinie!!! Rozumiem, że art. 1133 k.p.c. mówiący wprost o doręczeniach pism dla osób zamieszkujacych za granicą również w sądach tych nie obowiązuje? No tak przepis ten obowiązuje jedynie w "frajerskich" sądach w pozostałych częścaich kraju. Chętnie poczytam jakie jeszcze przepisy tam się nie przyjęły. DB

Autor: Kulwap  godzina: 11:12
Mnich! Przestań mącic! Tekst art. 1133 dotyczy zupełnie innej czynności prawnej tj. pomocy prawnej a nie doręczania pism procesowych. Twoje "falandyzowanie" prawa jest zbyt widoczne. Wskazany przez Ciebie (rzekomo jako dowód Twojej racji) art. 1135 mówiący o DORĘCZANIU PISM PROCESOWYCH dotyczy min. wezwań jako uczestnika postępowania. Zarówno w przypadku Hrubieszowa jak i w innym w Lublinie wezwania sądu do wskazania pełnomocnika w kraju nie kwestionowałem gdyż okazało się, ze praktyka ta jest powszechna! Ps. Moja siostra i szwagier zamieszkała w USA musiała ustanowic pełnomocnika w Polsce dla przeprowadzenia spraw spadkowych w Niepołomicach a to zupełnie inny region Polski i wg ciebie wyższa cywilizacja!

Autor: Mnich  godzina: 11:41
Tytuł IV kodeksu postępowania cywilnego, w którym zawarte są zarówno art. 1133 i art. 1135 nosi nazwę "Pomoc prawa i DORĘCZENIA" i dotyczy doręczeń bez wyjątku wszelkich pism procesowych dla osób zamieszkałych za granicą. Ponadto doręczania pism osobom przebywającym za granicą jest jedną z form (zresztą najczęściej stosowaną w sądach) POMOCY PRAWNEJ. Nie ja wprowadziłem do tej dyskusji podział na sądy wyższej cywilizacji i te "frajerskie". Ps. A ja tam dalej będę zgodnie z art. 1133 k.p.c. wysyłał stronom pisma i zawiadomienia za granicę. Najwyżej ktoś uzna, że jestem frajerem. DB

Autor: Kulwap  godzina: 11:50
Szkoda (albo szczęśliwie?), że nie trafiłem na Ciebie.... Na szczeście mam to już za sobą.... Najwyraźniej teksty prawne w tym kraju dla każdego sędziego ozznaczają co innego!

Autor: R.D.  godzina: 12:27
Ale fajnie, dysusja się rozwija jak zwykle na tym formu, ktoś tłumaczy jak jest inny jak być powinno, wszystko w oparciu o obowiązujące pzepisy i praktykę, do pewnego momentu wymiana poglądów ale jak trzeciemu się coś nie spodoba to inwektywka i nerwy...