Poniedziałek
09.03.2009
nr 068 (1317 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Jak tam sezon na lisy ?

Autor: Łukasz z lasu  godzina: 07:18
W tym roku 0 na zbiorówkach padly 3 więc słabo Tropy są, widziano kilka lecz na rozkładzie 0

Autor: Pieter_81  godzina: 08:23
Witam! U nas lisów jest zdecydowanie mniej niż w poprzednich latach. Generalnie poluję na wab (kniazienie zająca) - i pomimo, iż zająca u nas nieiwiele, a miejscami nawet brak, lisy zwykle pędzą jak oszalałe. W tym sezonie udało mi się upolować ok 15 lisów i kilka jenotów (wszystkie strzelone z dubeltówlki). Sezon na drapieżniki jeszcze trwa, jednakże już teraz mogę stwierdzić, że nie należał on do zbytnio owocnych. Pozdrawiam! Darz Bór!

Autor: Esiek  godzina: 09:25
r_andrzej Andrzeju, a jak wiele liszek, według ciebie, rzuca mioty w marcu? Zgodnie z cyklem powinien być to kwiecień (czasami maj). Wiem, że zmiany w przyrodzie i tak dalej, ale koledzy myśliwi, z którymi mam przyjemność często rozmawiac, takiego zjawiska nie zauważyli. A jak doświadczenia pozostałego koleżeństwa? Darz Bór

Autor: ULMUS  godzina: 10:24
W tym sezonie dwa. Wczoraj próbowałem z predatoem. Liska nie uwidziałem ale moje znajome kruczydła dały się nabrać i potem zobaczyłem psisko prujące jak intercity przez łąki i pola pod ambonkę.

Autor: przemooo  godzina: 10:45
U mnie 11 ale sezon jeszcze trwa choć z kolegami intensywnie pracujemy nad liskami i coraz mniej ich widuje w łowisku :)) a drobnej przybywa :)))) Pozdrawiam db

Autor: mariandzik  godzina: 11:53
Sezon może nie fatalny, ale za to pechowy. Mam niby 8 na koncie, ale żadnego z dojrzałą skórą, czyli wszystkie przed listopadem. A z dojrzałą skórą powinny być 3 sztuki. 1 - pudło, 2 - źle przystrzelana nowa luneta, 3 - użyłem starego śrutu, który był za słaby i "głaskał" lisa. No i jenot - ta sama przyczyna co przy 3 lisie. Pech jak cholera. Może się odmieni, bo oto wczoraj strzeliłem norkę amerykańską, a przyszły weekend jeszcze cały ganiam za futerkiem. Pozdrawiam i Darzbór.

Autor: niedzwiedz30  godzina: 13:48
U mnie 20 sztuk. Niestety w tym roku słabiutko. Nie ma lisów. Kolega po wielu norach z norowcem chadzał i nic. Oj czasu zmarnował i nic.. . szkoda....

Autor: Jacek66  godzina: 14:09
Jeden lis (jeden widziany i jeden strzelony) Koledzy, jak czytam o strzelaniu do lisów w czerwcu, lipcu (ogólnie latem) to muszę wam Koledzy powiedzieć, że czuję niesmak (chociaż to bardzo delikatne słowo) Całe życie uczono mnie, że strzela się tylko do zwierza którego można zagospodarować (skóra , mięso) - strzelanie w celach ograniczenia populacji..... niesmak. Może zasypywać nory (dynamitem), stosować strychninę, potrzaski i inne wynalazki. I niech mi nikt nie mówi, że redukcja lisów powoduje wzrost liczby drobnej, bo ma się to tak jak pięść do nosa (kiedy zaczynałem polowanie w każdej kępie były lisy, strzelaliśmy ich po kilkadziesiąt a i zajęcy nie brakowało) A tak to Koledzy dają temat dla wszelkiej maści alette... DB

Autor: r_andrzej  godzina: 15:05
Autor: Esiek Esiek "Data: 09-03-09 09:25 r_andrzej Andrzeju, a jak wiele liszek, według ciebie, rzuca mioty w marcu? Zgodnie z cyklem powinien być to kwiecień (czasami maj). Wiem, że zmiany w przyrodzie i tak dalej, ale koledzy myśliwi, z którymi mam przyjemność często rozmawiac, takiego zjawiska nie zauważyli. A jak doświadczenia pozostałego koleżeństwa? Darz Bór" Esiek - po prostu malo sie zwraca na to uwage.Dwa lata temu widzialem po koniec marca juz troche "oskubane" lisy. Jeden padl bo byl podejrzany o parcha. Przyczyna byla inna........:(. Jaki % - ??????.

Autor: pp67  godzina: 15:11
a u nas weterynaria chce w okresie ochronnym 8 szt!