Poniedziałek
23.03.2009
nr 082 (1331 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: PZŁ.....łatwa $$$$$$$$  (NOWY TEMAT)

Autor: gawronn  godzina: 09:37
Koledzy czy według was zarobki naszych , TOWARZYSZY ' ,a raczej przedstawicieli ogólnie sprawe ujmując pracowników PZŁ są na ziemskim czy kosmicznym poziomie? Za nie........ubstwo które sie czesto zdarza,a nawet problem jak coś trzeba zrobic tak godziwie wynagradzac?Jakie ma szeregowy człone...czek korzyści z tytułu członkostwa? Jakie jest wasze zdanie,zapraszam do rzeczowej dyskusji. DB gawronn

Autor: Bear  godzina: 09:42
to nie kwestia ile??? kwestia za co???

Autor: Kocisko  godzina: 10:07
gawronn O czym tu dyskutować? Chyba o tym że warto to zmienić. Tylko jak aby łowiectwo na tym zyskało a nie wywołując rewoltę która w końcu nas pożre?

Autor: Messer  godzina: 10:14
Ad. gawronn Kolego, nie jątrz. Napisz ile na poszczególnych szczeblach w PZŁ zarabiają TOWARZYSZE, a wtedy się ustosunkujemy . Jak można porównywać do siebie niewiadome? Pozdrawiam.

Autor: leon  godzina: 11:20
A co koledzy na to , że nowo wybrani europarlamentarzyści będą brać podstawowej diety 6900 euro. To też z naszych pieniędzy. Pozdrawiam Darz Bór.

Autor: gawronn  godzina: 11:38
Ad.Messer ............a 9 tyś.zł Polskich dla swego Towarzysza Łowczego Okręgowego miesięcznie dał byś?

Autor: Messer  godzina: 11:59
Ad.gawronn Netto czy brutto?

Autor: Kocisko  godzina: 12:02
9 tysi??? No, wszak jesteśmy w Unii:) Może ja podam przykład "pracy" Towarzysza Łowczego: wchodzę do sekretariatu ZO celem zgłosznia psa na próby polowe organizowane przez komisję kynologiczną tegoż ZO czyli de facto JEGO podwładnych. "Późne"( ok.15.30) popołudnie czyli SZEF już sam, wszyscy wybyli. Mówię w czym rzecz a ON bezradnie rozkłada ręce i mówi :nie wiem gdzie sa papiery. Mówię mu że szef komisji powiedział mi abym przyszedł, papiery są na biurku w sekretarciacie( akurat przy tym biurku siedział TOWARZYSZ SZEF). Spojrzał w lewo, prawo i mówi: jak Pan je widzi to proszę sobie wziąść. Podpowiadam że pewnie komisja kynologiczna ma jakąś ZATYTUŁOWANĄ teczkę. ON; No to gdzie jest? Ja; To może zadzwonić do przewodniczącego komisji aby powiedział? On; to proszę dzwonić( ze swojego telefonu oczywiście!!!!) Zadzwoniłem, przewodniczący stwierdził że SZEF nie wie gdzie są te papiery więc abym napisał wszystko na kartce i zostawił na biurku. I tyle............

Autor: Alej.....  godzina: 12:03
Gawronn, bądź realistą ... Jak byś sie tak, kiedyś, na czymś uwłaszczył ... (obojętne na czym) to byś brał sobie dwa tysie, czy raczej dwadzieścia ...??? No, bo ja brałbym ze trzydzieści ... Tak na bide.

Autor: tadys ( BT )  godzina: 12:06
ad.gawronn zadałeś pytanie problemowe, a do tego z pełna twarzą, i ppod. oczekujesz lub oczekiwałeś ( w swojej naiwności_sorry ) odpowiedzi na temat, poczekaj chwilkę,może.... ale jak widzisz niejaki "cichobociemny" Messer, zaraz to zamieni w politykę "towarzyszy" , bo to teraz b. modne, na czasie, prawie jak kiedyś , a i obecnie też "żydzi i cykliści", taki "trynd", ..... dyskusja na "towarzyszy" zaraz tak przewróci temat i go spłyci, że jak "znam życie" potem będą już tylko inwektywy...poza tym taki temat już istniej w dziale problemowym , pozdrawiam, DB

Autor: czarny flet  godzina: 12:09
Nie mam zielonego pojęcia ile zarabiają urzędnicy PZŁ. Jeżeli to są płace, a są, ze składek członków to obowiązkowo powinna być jawna i dostępna informacja dla każdego członka. Może tak jest tylko nie trafiłem. Wiem jedno. Łowczy okręgowy w Białej Podlaskiej, Łomży czy Szczecinie, a wraz z nimi pozwalający na wielokrotne łamanie przez nich prawa i działanie na szkodę członków PZŁ łowczy krajowy i jego biuro prawne, co to się myli nieustannie i dziwi potem, powinni otrzymywać "zero PLN", albo jeszcze mniej. Powinni płacić odszkodowanie tym członkom PZŁ, których bezprawnie okresowo lub stale pozbawili ich praw członkowskich. Płace pozostałych powinny być adekwatne do ich konkretnego wkładu w rozwój i dobro PZŁ. Za samo administrowanie najniższa płaca. Za hodowlę, intordukcję, poprawę gospodarki łowieckiej, za porządna obsługę myśłiwych nie żałowałbym wielotysięcznych poborów. DB

Autor: wilk60  godzina: 12:26
Krótko i na temat: nasza kasa - czyli społeczna i zgodnie z prawem,powinna być jawna w temacie na co i ile ja się wydaje. jawność powinna być tu bezdyskusyjna. tak samo powinny być ujęte w ogólna dostępnym dokumencie związku tabela wynagrodzeń każdego, kto pełni płatną funkcję w związku lub jest przez związek zatrudniony. Ot i wszystko. Ale dlaczego wokół tego tematu robi się jakieś tabu i niedomówienia?! DB

Autor: Kazimierz Szumski  godzina: 12:35
Kontraktów menedżerskich objętych klauzulą (w kierunku odwrotnym) zakazu konkurencji, nie ujawnia się. Pozdrawiam

Autor: Messer  godzina: 12:38
Kolego tadys(BT), proszę czytać wszystkie wpisy, a szczegónie ten pierwszy, zaczynający temat. TOWARZYSZY powtórzyłem za autorem tematu, aby dostosować się do atmosfery dyskusji. W moim przekonaniu to właśnie Ty unikasz dyskusji na powyższy temat, sugerując jednocześnie, że to już było, więc szkoda czasu Kol. gawronna. Coś w tym jest. Popieram za to w całości stanowisko Kol. czarnego fleta.Pozdrawiam.

Autor: Trebron  godzina: 12:47
Trzeba zadac pytanie; czy musi byc w tym zwiazku ktos zatrudniony na platnym etacie? PZL, chyba jako jedyny zwiazek utrzymuje takiego trola. Czy moze jest jeszcze jakis kraj gdzie istnieje cos podobnego, ja nie znam. DB !

Autor: Bear  godzina: 12:51
ad Treborn oprócz "etatowych działaczy" PZŁ mamy jeszcze kilka przechowalni aparatczyków

Autor: czarny flet  godzina: 13:35
Ad. tadys (BT). Wolałbym o płacach, czyli czy moja składka jest dobrze zagospodarowana. Już wiadomo, że nie całkiem. Jeżeli w śmiesznie małym okręgu Biała Podlaska łowczy okręgowy, co słynie na cały kraj z wielu publikacji w DŁ o jego stronniczości, lenistwie, cwaniackiej postawie, o wielokrotnym, bezkarnym (na razie), łamaniu prawa, ma się całkiem dobrze z pewnie wysokim, chociaż chyba tajnym, wynagrodzeniem, to jest marnotrawienie sładek. W wielu innych okręgach pewnie jest bardziej gospodarnie, a łowczowie dbają o swoje okręgi, a nie tylko o siebie. Ale, poruszyłeś sprawę "towarzyszy". Dla mnie to sprawa nie pierwszorzędna, ale nie udawajmy niedowidzących. Jeżeli, jak słusznie napisał Bear, w PZŁ "mamy jeszcze kilka przechowalni aparatczyków", co jest na tle innych stowarzyszeń w Polsce bardzo widoczne, a aparatczycy mają ambicje przywódcze, to nie dziwmy się, że niektórzy koledzy przypominają o tym. Dopóki "przechowalnie" będą dopóty będzie o nich mowa. DB

Autor: parzypyra  godzina: 16:11
Do kolegów biegłych w prawie : czy jest jakaś możliwość żebyśmy np. zmniejszyli ilość ZO, czy to tylko marzenie?

Autor: Bear  godzina: 16:19
wybory bezpośrednie bo pośrednie mamy na dziś i mamy to co mamy