Środa
08.04.2009
nr 098 (1347 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Jeszcze raz o piżmakach

Autor: strazniklesny  godzina: 07:14
Najgorsze, że przez te bąble jurkowe, wątróbki nie idzie skosztować... Norka kanadyjska czy amerykańska.??.....hm DB

Autor: szarnir  godzina: 09:41
Witam! Mieszkam w Wawie a dziełkę rekreacyjną mam za Nadarzynem.Na tresie Katowickiej tzw.Gierkówce w tym sezonie widziałem już ze 6 rozjechanych piżmaków.Ostatniego w samym Raszynie w odległości ok 2-2,5 km od stawów raszyńskich,gdzie w najbliższej okolicy nie ma nawet rowu. A tak na marginesie-to co widzę na szosach w kraju teraz wiosną , a dość dużo jeżdżę napawa mnie zgrozą: piżmaki,kuny,tchórze a zaraz zaczną się jeże.Widywałem nawet kury bażancie rozjechane na drogach. Zastanawiam się czy to nadmierna prędkość,zła wola czy głupota. DB. szarnir.

Autor: pabl0777  godzina: 10:31
Witam Jakiś miesiąc temu gdy jeszcze było zimno i śnieżnie i piżmaków jeszcze nie było widać,znalazłem potrąconą norkę przez samochód na terenie na którym poluje obecnie na piżmaki. Pogoda się zrobiła i piżmaki też są choć dużo mniej,w tamtym sezonie widziałem ok 12-15 podczas jednego wyjścia w tym zaledwie 4-5. Zmian na wątrobie nigdy nie zauważyłem. Za to kleszczy jest dostatek,średnio 15 sztuk na 100 metrów grobli!!! Tragedia DB

Autor: szarnir  godzina: 12:02
Ad pablo A jaki śrut na kleszcze? Czy może breneka? DB szarnir

Autor: pabl0777  godzina: 14:17
cienkim śrutem kolego cienkim :P