Poniedziałek
04.05.2009
nr 124 (1373 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Uczulenie na Szustera

Autor: aron  godzina: 09:50
Koledzy, zaczyna się robić ciekawie. Jeśli nie możecie wkleić tego maila, to przynajmniej go opiszcie. Bo biedny Bocian zamęczy się wysyłaniem maili na priv. DB, Aron

Autor: ajwa  godzina: 10:01
Ad Bocian Gdyby mi ktoś powiedział,nie uwierzyłbym.Może miał zły,bardzo zły dzień i jeszcze na haju?:-))) DB Ps.Dobrze mówią że aby poznać człeka trzeba zjeść z nim beczkę soli. Do Redakcji Portalu Redakcja kilkakrotnie już kasowała posty zamieszczające otrzymana korespondencję powołując się na brak zgody nadawcy.Proszę o podanie podstawy prawnej takiej decyzji.Myślę że w związku z częstymi ostatnio takimi przypadkami,podstawa prawna podana przez redakcję usunie wątpliwości nie tylko moje ale i większosci forumowiczów. DB

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 14:26
Ani redakcja, ani ja osobiście nie życzymy sobie, żeby jakiekolwiek dwie strony, załatwiające między sobą swoje prywatne sprawy, wykorzystywały portal do upubliczniania tego, co same napisały do drugiej strony, albo co otrzymały od niej w prywatnej korespondencji. Chętni to upubliczniania swoich prywatynych spraw niech robią to za swoje pieniądze w innych publikatorach, które np. zechcą na tym zarabiać, albo niech sami otworzą takie publikatory i na nich publikują co tylko zechcą. Ani portal, ani dziennik nie są zainteresowane takimi publikacjami, dlatego publikowanie prywatnej korespondencji bez zgody drugiej strony nie jest i nie będzie akceptowane.

Autor: Zbigniew13  godzina: 14:28
Moje wrażenia z e sklepu Szustera. Ładny wystruj ach i och ale tylko wtedy gdy chcesz kupić lunętę za 5 tys. , sztucer czy inne cacko za 20tys. Gdy chcesz kupić tylko łowca, paczkę amunicji wszystko się zmienia niema och i ach ale powolna obsługa z miną która mówi mniej więcej ,, Spieprzaj Dziadu" od 2 lat przestałem tam zaglądać. DB

Autor: Qulwap  godzina: 14:31
Zbigniew13 Jaki "wystruj" taki efekt!

Autor: jurek123  godzina: 15:01
Ja zaś powiem tak U Szustera byłem dotychczas trzy razy ,raz przy zakupie sztucera ,drugi raz jak odbierałem gotowy sztucer z założoną lunetą kupioną gdzie indziej i przystrzelaną na strzelnicy i trzeci raz tak będąc przejazdem .Zaglądam rzadko bo musiał bym przejechać cała Warszawę a mam bliżej co najmiej dwa sklepy. Za każdym jednak razem byłem mile obsłuzony i nikt na mnie spodełba nie patrzył .Obsługa taka sama jak w innych sklepach myśliwskich.Na plus to że prawie zawsze można zaparkować tuż pod sklepem. Pozdrawiam

Autor: ajwa  godzina: 15:09
Ad Redakcja Portalu Zasada jasna,ale rozumiem że dotyczy to również dokumentów publikowanych bez wiedzy i zgody osób w nich wymienianych.Czy dobrze myślę? DB

Autor: Pomorski Łowca  godzina: 15:29
Ja też ! Ja też ! To znaczy ja też chcę te materiały zakazane na priva.

Autor: Ławny  godzina: 16:12
Ich auch bitte:) Pozdrawiam DB

Autor: pniewa  godzina: 17:16
Nie wiem o co chodzi, trzy dni zrobiłem sobie przerwę, ale... Bocian pisze, że nie zna Pana, o którym jest głośno. Mam wrażenie, że spotykałem Bociana na spotkaniach majowych, tam również K.Sz.-a, który wystawiał/przedstawiał/zapoznawał swój towar/swoją ofertę. Wydaje mi się, że mało możliwe bysię nie widzieli. Co mnie dziwi, jak gość sponsorował nagrody, to był cacy, aż do momentu, gdy ktoś mu zarzucił prywatę. Miał rację, że się wypiął, choć mam wrażenie, że ostatnio też coś było od niego. Troszkę to dziwne, jak mamy sponsora to wypijemy nawet bełta (mamrota), a tak to wszyscy są bee... A mni trochę brakuje, że mogłem pojechać w jedno miejsce, spotkać się z tymi, z którymi miałem ochotę, pogadać, posłuchać, i w między czasie wziąć w łapki, pomacać, żłożyć się, a nawet stzelić do podziurawionej jak sito tarczy. Ale jakiś dziwny jestem...

Autor: D@N  godzina: 17:36
i na co te kłótnie...? Jeden napisał coś o innym, ten mu odpisał. Dogadajcie się między sobą. A jak Bocian nie zna pewnego Pana to niech obejrzy film "Pan na Żuławach", tam występuje postać Józef Romik :) Darz Bór D@N

Autor: Zbigniew13  godzina: 17:37
ad Jurek123 kupowałeś sztucer i cię znają zostawiłeś kilka tysięcy. To zmienia atmosfę.

Autor: Bocian  godzina: 18:45
ad pniewa, nie wiem o jakich spotkaniach majowych piszesz i którego Bociana tam widywałeś. Ja nigdy na takowych nie byłem. Zatem jeszcze raz powoli i dokładnie, nie znam gościa, nigdy nie był mi przedstawiony, nigdy się z nim nie witałem itp...Nie muszę wspominać że również nigdy nie uczestniczyłem w żadnej imprezie sponsorowanej przez niego osobiście lub jego firmę. Raz byłem u niego w sklepie gdzie kupiłem lornetkę ale wtedy obsługiwał mnie Adam Szuster, domyślam się że to syn. To wszystko. DB Nie rozumię dlaczego miałbym pisać że kogoś nie znam jednocześnie znając go...Miewasz tak często?

Autor: aron  godzina: 19:08
Kolego Bocian, dzięki za maila. Gratuluję poczucia humoru i swady. A tak swoją drogą to myślę, że wyłączność na niektóre produkty szkodzi nie tylko wyłącznym przedstawicielom (bo nie muszą się starać i klienta arogancko olewają, co wpływa niekorzystnie na obraz firmy produkującej dany wyrób), lecz przede wszystkim nam, klientom, bo naraża nas na kiepską obsługę. Ciekawe, czy w np. w Niemczech i w W.Brytanii istnieje coś takiego, jak wyłączność? Pozdrawiam wszystkich kupujących, DB, aron

Autor: pniewa  godzina: 19:16
Bocian, ostatnio rozmawiałem z forumowiczem o niku "Bocian" "na żywo" w Nowogardzie. Być może to zbierzność, ale ja swój wywód opieram na tym. Nie rozumiem natomiast Twego przytyku, ale odpowiem: nigdy tak nie miałem, nie wiem więc czy to "często"

Autor: Bocian  godzina: 19:41
pniewa, Przytyk ze względu na podważanie mojej prawdomówności...nie lubię tego. Poza tym gdybyś zobaczył mój profil to byś wiedział czy ze mną rozmawiałeś, proste. W przeciwieństwie do Twojego profilu na moim widać moją twarz...także obawiam się że nigdy się nie spotkaliśmy i tym bardziej nie rozmawialiśmy. Nowogard? Nigdy nie byłem, żałuję. DB

Autor: pniewa  godzina: 20:10
Bocian, sprawdzę. Mam ten zwyczaj, że nie patrzę z kim rozmawiam, nie ma to dla mnie znaczenia. Albo ktoś ma coś mądrego do powiedzenia i tego szanuję, albo nie czytam. I nie intersuje mnie czy ma pełny profil, czy pusty. Wnętrze, (kulturę, etykę, i o tam chcesz sobie wstaw) widac w słowach, a nie w ilości zapisanego miejsca w profilu

Autor: kuraś  godzina: 20:24
...no to mamy dwóch Bocianów (sobowturów) ;)))))))) albo jeden drugiemu dane osobowe, że tak powiem, przywłaszczył i wykorzystywał, jak się okazuje z powodzeniem. Darz Busz/Bór

Autor: Bocian  godzina: 20:26
Oj pniewa, piszesz że: "Albo ktoś ma coś mądrego do powiedzenia i tego szanuję, albo nie czytam. I nie intersuje mnie czy ma pełny profil, czy pusty. Wnętrze, (kulturę, etykę, i o tam chcesz sobie wstaw) widac w słowach, a nie w ilości zapisanego miejsca w profilu" a wcześniej : " Bocian pisze, że nie zna Pana, o którym jest głośno. Mam wrażenie, że spotykałem Bociana na spotkaniach majowych, tam również K.Sz.-a, który wystawiał/przedstawiał/zapoznawał swój towar/swoją ofertę. Wydaje mi się, że mało możliwe bysię nie widzieli." itp... Chyba lepiej już patrz z kim rozmawiasz:) A w profilu nie chodzi o zapisane miejsce... DB

Autor: maho  godzina: 20:27
Bocian Jak możesz to prześlij na mwh@op.pl Db

Autor: ajwa  godzina: 20:33
Ad pniewa Byłem w Nowogardzie i bociana tam nie było (ani dużego ani małego). DB