Piątek
15.05.2009
nr 135 (1384 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: "Symbol Polski zagrożony..."

Autor: kolo61  godzina: 07:44
Witam, Przedniemu jest chyba zdecydowanie bliżej do orłow, niż "takiemu" orłanowi- jak wypada na Bielika. Wracając do lisów, też odnoszę wrażenie że są już "trochę" przestrzelane. W zwiazku z tym, że jestem dość mobilnym człowiekiem, zauważam, że nie dostrzegamy właśnie trwającej przez okrągły rok redukcji lisów na naszych drogach. Generalnie nikt nie liczy tych sztuk, ale patrząc na pobocza, to w 80% zwierzę najczęściej spotykane, jest też sporo borsuków- ale w okresie wiosna - jesień, co zresztą oczywiste z racji trybu życia tego zwierzęcia. Dlaczego dużo na drogach, też jest proste, jako że oba gatunki korzystają z darmowej kuchni leżącej na drodze, lub przy niej- żaby, płazy, jeże. Zaobserwujcie Koledzy jak dużo, w okresie wiosny, wczesnego lata ginie niedolisków na drogach- w części mają nory w przepustach, bliskim sąsiedztwie dróg i są wyprowadzane przez liszki na łatwy żer. Podobna sytuacja z myszołowami, można żec, że przy uczęszczanych trasach, średnio co 200-300 metrów siedzi osobnik w oczekiwaniu na darmowy obiad spod kół samochodów. Pozdrawiam, DB.

Autor: Sebek  godzina: 11:06
zygi, a na czym opierasz swoje szacunki liczebności bielika i kruka? Podaj źródło to może to być ciekawe.

Autor: TEXTOR  godzina: 11:48
Zygi Dane co do liczebności bielika są w miarę dokładne gdyż jest to gatunek stale monitorowany. Z własnych obserwcji wysnujesz mylące wnioski gdyż Pomorze Zachodnie(zwłaszcza Wolin, Uznam i Równina Goleniowska) są największym skupiskiem tego gatunku w Polsce, ok 30% populacji. Fakt, że Bielik jest orłanem, a nie orłem, choć przyjęło się go tak nazywać. Pozdrawiam

Autor: pniewa  godzina: 17:11
zygi biek jest godłem Polski, a facet "od ptaszków" mógł mówić o 12 parach kruka, ale nic o tych w "kawalerskich" gangach. Skłmać nie skłamał, ale prawdy też nie wyksztusił. Swoja drogą niezły spec, jak nie rozróżnia kruka od gawrona