Wtorek
26.05.2009
nr 146 (1395 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Miejsce, w którym sie nie poluje

Autor: Hubert1  godzina: 08:48
W moim łowisku też jest oddział lasu w którym nie polujemy...

Autor: ULMUS  godzina: 08:48
Kanada, Rosja , Chiny, USA, Brazylia ciągle się tam intensywnie poluje i zarabia na tym niezłe pieniądze tak jak na uboju świń czy krów i o dziwo są to ciągle piekne miejsca gdzie obłudnik i hipokryta wcinający ze smakiem KFC nie ma czego szukać. AFRYKA - tam gdzie się nie poluje zwierzęta są zagrożone wyginięciem bo nikomu na nich nie zależy. Tam gdzie jest pięknie wciąż się poluje. Wogóle zauważyłem że pieknie jest tam gdzie nie ma nikogo kto przyjdzie i zacznie uzurpować sobie prawo żeby mi czegoś zakazać. Niestety osobniki od zakazywania ciągle plenią się jak wszy.

Autor: kecak  godzina: 10:15
pogonic ta zjawe z portalu

Autor: vulpes_vulpes  godzina: 13:47
kecak - kogo Kolega mial na mysli? :) U nas tez sa miejsca, gdzie sie nie poluje. Rzecz w tym, ze zwierzynie nie wystarczy jedynie "dac spokoj" i nie polowac. Trzeba sobie zdac sprawe, ze budowa drog i autostrad, nieprzemyslana urbanizacja, quady, a nawet turystykla piesza wplywa na zwierzyne i jej srodowisko bytowe. Smiem twierdzic, ze mysliwi - i w ogole polowanie - jest najmniej ekspansyjna dzialalnoscia czlowieka. Mysliwy stara sie jak najbardziej wtopic w srodowisko zwierzyny, nie niszczy jej srodowiska bytowego. Oczywiscie zabijanie laczy sie z łowiectwem. Pamietajmy ze czlowiek jest drapieznikiem i jego obecnosc w srodowisku jest bezdyskusyjna. Obroncy przytody - strzeżcie się przed obłudą!!

Autor: Spring  godzina: 13:56
Ad. ULMUS Popieram, dodam, ze mysliwi sa jedyna grupa ludzi na swiecie, ktora robi najwiecej dla istnienia dzikiej zwierzyny, pozostali tylko gardluja nie znajac meritum. Najgorsze jest to, ze poza znikomymi przypadkmi ("wegenie") pozostali zra kotlety i rzna glupa udajac, ze miesko spozywcze to roslina. Pzdr.DB