Poniedziałek
04.01.2010
nr 004 (1618 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Kłusownicy złapani!

Autor: Endriu81  godzina: 08:34
Policji gratuluję. Sytuacja to nie częsta, ale mimo to cieszę się, że bandyci wpadli. Niestety piłeczka teraz po stronie "wymiaru sprawiedliwości" w którym orzekają sędziowie dla których sarna i jeleń to to samo. Dobrze, że chociaż zająca od dzika odróżniają:-) Oj czy doczekamy czasów, gdy bandyci będą karani przykładnie???DB

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 08:44
Endriu81 Jakby prokuratorzy czy sędziowie mieli inne podejście do łowiectwa to twój łowczy za sytematycznie przekraczane plany łowieckie potwierdzone stosownym postępowaniem miałby już wyrok! A tak sprawa została skierowana do rozpatrzenia przez ZO w Białej Podlaskiej gdzie "twój" łowczy jest członkiem aktualnie pełniącym funkcję. Czyli zdecyduje sam o swojej sprawie!

Autor: Endriu81  godzina: 08:51
To niech Pan Panie Stanisławie Pawluk zrobi najazd na tą niedobrą prokuraturę i ukrzyżuje całe to toważystwo, jako ten jedynie sprawiedliwy obrońca maluczkich.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 09:19
Endriu81 Od "najazdów" to jest twój pijany strażnik łowiecki! Kudy tam mi.... Nie wiem także czym zasłużyłem sobie na zaszczytny tytuł "jedynie sprawiedliwy obrońca maluczkich" - ale dziękuję. Ps. Popraw te rzucające się w oczy orty bo jak trafisz na forumowych "nauczycieli" to nas obu rozjadą!

Autor: Endriu81  godzina: 10:05
Stanisław Pawluk Za orty przepraszam (pośpiech) zdarzają się najlepszym, więc czemu nie mi? Ja tam strażnika żadnego nie mam. Czuję się bezpiecznie więc jest mi on zbędny.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 10:11
Nie ma sprawy! Wywaliście pijaka Jana K. kumpla twego łowczego Jana Cz.???

Autor: Endriu81  godzina: 10:14
Przepraszam, ale nie chcę brać udziału w sianiu jakichkolwiek plotek, domysłów i pomówień więc pozwolę sobie nie wciągać się w dalszą dyskusję.

Autor: RAPCIE  godzina: 11:39
Witam Kolegów! Na wstępie - Darz Bór w Nowym Roku. Ujecie kłusowników z sarnami miało miejsce na terenie obwodu dzierżawionego przez Lubelskie Towarzystwo Myśliwskie. Ujęto ich we wsi Łupka. W tej sprawie będzie występował pełnomocnik naszego Koła i możecie być Koledzy pewni, ze dołoży wszelkich starań aby kłusownicy ponieśli karę. Istotnie sędziowie i prokuratorzy - ci nie polujący posiadają zbyt małą wiedzę na temat łowiectwa. Dlatego my myśliwi musimy w takich postępowaniach i to na każdym ich etapie brać udział po to aby ich wysiłki wspierać. Pozdrawiam

Autor: Sylwian37  godzina: 11:47
Skuteczność kłusownicza wręcz oszałamiająca 4 szt. widać wnykarze byli fachowcami z papierami mistrzowskimi -w fachu od najmłodszych lat.

Autor: gekon  godzina: 12:31
Endriu81. Maluczkich, jak czytam, masz głęboko w......poważaniu, a nie pomyślałeś, że sam, wobec, aferowiczów, w okręgu różnych Tośków, Jaśków i Ryśków i Romków jesteś maluczki i marionetka. Oni żadnych zasad nie mają oprócz priorytetu nachapania się medalami, mięsem i pychą i takich jak Ty czy ja w tym okręgu mają za nic. Tymczasem trwasz w łaskach, ale łaska w/w, na pstrym koniu jedzie, a okręg zawłaszczyli na swój prywatny folwark. Nie ma żadnej różnicy między bandytami-kłusownikami tutaj, a bandytami-kłusownikami w kapelusikach z piórkiem. Jedni czy drudzy jak napadają czy kłusują to kary są warci. Pawluk podał konkrety o Twoim strażniku i okręgowym kacyku z brudem za uszami. Czy zrejterowałeś, bo używasz różnych miar dla różnych "bandytów"? DB

Autor: Endriu81  godzina: 13:01
Panie Zbyszku (gekon) Próbuje mnie Pan podobnie jak Pan Stanisław Pawluk wciągnąć w dyskusję nie popierając swoich tez dowodami (publicznie na forum akta, notatki itp). Oświadczam Panu, że nie jestem lękliwy i władza ta czy inna może mi naskoczyć, podobnie jak Wasze Towarzystwo Wzajemnej Adoracji. Jest mi obojętne, czy krytykuję postawę Waszą czy Działaczy PZŁ łącznie z Panem Blochem i jego "przydupasami" z okręgów. Po prostu jeżeli mam do czegoś zastrzeżenia to piszę swoje zdanie i tyle.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 13:47
Endriu81 Skoro jesteś taki odważny i szczery to napisz coś o pijaku strażniku i o przekroczeniach planów w twoim kole. Możesz dołozyć opisy polowań zbiorowych z psami w okresie zakazanym dla takiego polowania a nazywanych u ciebie "czynności przygotowawcze do inwentaryzacji"!

Autor: Endriu81  godzina: 15:54
Stanisław Pawluk Pan znów próbuje wciągać mnie w jakieś nonsensowne pogadanki. Jeżeli Pan lubuje się w szukaniu dziury w całym to proszę szukać. Tylko niech Pan się nie ośmiesza pisaniem o sprawach o których nie ma Pan pojęcia i nie przedstawia dowodów. Ja chętnie poczytam Pana wynalazki bo komedia to jest przednia. Więc do dzieła!!!

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 16:02
Endriu81 Temacik nie popasował? To napisz o innych skandalach jakie w twoim okręgo gdzie jesteś instruktorem mają miejsce. Np. o Romciu jedynym zawodowym myśliwym w Polsce, albo strzelonym łosiu (zapytaj, czy Romciowi sie udało), lisach w sezonie ochronnym strzelanych przez prezesa OSŁ Karasińskiego (Stefana, adwokata, działacza PO!) itp. Chętnie poczytamy!

Autor: Endriu81  godzina: 16:10
Stanisław Pawluk To Pan jest od siania plotek nie ja. Nie chcę odbierać Panu zajęcia. Ależ Pan jest komiczny. Rozwala mnie Pan swoją ignorancją. Jest Pan w tym Mistrzem.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 16:19
Dzięki za wyrazy uznania. Jak wyleziesz z otaczającego cię bagna też możesz zostać mistrzem! Ps. Muszę rozbawiać! Przecież piszę o Pierwszym Bialskim Cyrku Łowieckim.

Autor: Endriu81  godzina: 16:26
Stanisław Pawluk Dziękuję za wiarę we mnie, ale bo Pańskiego bagna wchodzić nie chcę. Wolę stać na czystym lądzie.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 16:30
Endriu81 Na temat bagna odpwiedziałem w innym wątku! Jakbyś nie był taki rozlatany to byś się nie dublował.

Autor: Endriu81  godzina: 16:31
Stanisław Pawluk Niestety czasami muszę pewne rzeczy powtórzyć, bo mam wrażenie, że Pan nie bardzo chce je zrozumieć.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 16:42
Endriu81 Ja też się łapię a niechęci zrozumienia. Zwłaszcza takich poczynań jakie masz w swoim kole i swoim ZO! Nie bardzo też rozumiem pojęcie "myśliwy zawodowy- członek PZŁ"- ale to inna kwestia.

Autor: Endriu81  godzina: 21:05
Stanisław Pawluk Co do koła to pewnie się nigdy nie zgodzimy. "Myśliwy zawodowy" - to stwierdzenie swego czasu też rozbawiło mnie niesamowicie, ale to inna bajka. (oj chyba narobię sobie wrogów)