Poniedziałek
15.03.2010
nr 074 (1688 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Hipokryzja  (NOWY TEMAT)

Autor: Leśnik1  godzina: 08:54
Koledzy co o tym sądzicie??? W lutym Nadleśnictwo i zarząd okręgowy PZŁ stosują pismo do koła aby wstrzymać polowania ze względu na cięzkie warunki zimowe itd. wg mnie bezzasadne ponieważ w naszym regionie nie było szczególnie cięzko( po prostu zima jak z przed kilku lat) dziki strtzelone przezemnie na początku lutego były w bardzo dobrej kondycji .. Wracając do meritum sprawy w rozmowie terlefonicznej dowaiduję się ze nadleśnictwo dołożyło nam do planu 8 rogaczy, ileś kóz pewno wiecej niż rogaczy, kilka łań jedynie byków mniej ale to ze względu na to że nie wykonaliśmy w tym roku 1 byka w III klasie i jeden myśliwy na 2 klasę strzelil byka z 1 klasy. aaa i dzików dołożyli z 15. szkód u nas w zasadzie nie ma wcale bo nie ma pól.

Autor: jaktia  godzina: 08:58
Takie zachowanie wskazuję się że kierowali się czysto wynikami inwentaryzacji, plus tabelki i załącznik do sporządzania planów. Czasami N-ctwa sugerują zwiększanie planów, ale o 1-2 rogacze, czy kozy, łanie, byka itp.

Autor: Ławny  godzina: 09:54
Dzikami nie musicie się przejmować - za niewykonanie planu nic Wam nie zrobią. Nie bardzo rozumiem co ma pismo z początku lutego do ilości saren w planie. Sezon skończył się dwa tygodnie wcześniej i jeśli plan został wykonany to nie ma podstaw,żeby gwałtownie zwiększać ilość przeznaczoną do odstrzału. Jeśli mieliście zaewidencjonowane upadki podczas tegorocznej zimy to jedyne co możecie zrobić to wysłać łowczego z tymi protokałami i wynikami inwentaryzacji na rozmowę z nadleśniczym. Chociaż znając życie jak nadleśniczy coś sobie wymyśli to tak pewnie będzie. Tak na marginesie - układanie planów zaczyna powoli zakrawać na kpinę. Gospodarkę łowiecką i koszty z nią związane prowadzi koło łowieckie a plany układa nadleśnictwo wg swojego widzimisię. Powinno się to odbywać w porozumieniu a nie na zasadzie dyktatu. Pozdrawiam DB

Autor: Leśnik1  godzina: 10:03
AD Ławny Chodzi o to, że skoro na początku lutego tak bardzo przejmowali się losem zwierząt to czemu po tej cięzkiej zimie dokładaja nam do planu? Jeśli chodzi o jelenie 1 i jeden cielak łania nie wykonana a na końcu sezonu gonitwa za jeleniami plus 3 dodatkowe zbiorówki żeby gonić plan kóż i jeleni. Jeśli chodzi o kozy to chyba wszystkie były wykonane ale pewnie z 15 strzelone w 2 ostatnich dniach sezonu. Jeśli u nas jakaś zwierzyna ucierpiała w zimie to tylko sarny choć notowano tylko jeden upadek w wyniku zagryzienia przez psy. Dziwi mnie to że się dokłada do planu w takiej sytuacji.

Autor: Ławny  godzina: 10:27
ad.Leśnik1 Kto robi u Was inwentaryzację? Koło czy leśnicy? Bo często nadleśniczowie wyniki z koła wyrzucają do śmieci a opierają się tylko na tym co na piszą im leśniczowie w corocznym sprawozdaniu. A tam sam wiesz doskonale o czym piszą. Może ktoś napisał o dużych szkodach w młodnikach lub gniazdach liściastych i stąd te zmiany? Albo macie w technicznym miłośnika tabelek,który z roku na rok podstawia tylko suche dane i wylicza przyrost:))) Rzeczywiście zakrawa to na hipokryzję. Pozdrawiam DB

Autor: Leśnik1  godzina: 10:39
Inwentaryzację "robią" leśnicy i myśliwi.

Autor: lupus775  godzina: 11:59
Odrazu widać że ktoś opracowuje plan wyłącznie na podstawie tabelek. Wogóle nie sugerując się ciężką zimą i inwentaryzacją przeprowadzoną w kole. A o tym że zima jest taka jaka jest to ne zapomnieli powiadomić bo potem może by im ktoś zarzucił że sie nie starają i nic nie robią w przypadku "zimy stulecia" i może ktoś z TVN wpadnie na ich trop:))))

Autor: jaktia  godzina: 12:37
Wszystko się opiera na inwentaryzacji, jeżeli koło ją zrobiło, ktoś z PGL LP to podpisał, ktoś zrobił plan i go zaniósł do N-ctwa i tam wychodzi że plan jest źle sporządzony. To pretensje można przede wszystkim kierować do osoby która ten plan sporządziła. Osoba która bierze ten plan w ręce w N-ctwie widzi jaki to jest obwód wg. kategoryzacji, widzi wyniki inwentaryzacji i ma swoje procedury. Jeżeli ktoś ma pretensje do zimy stulecia i upadków zwierzyny z tym związanych to pomniejsza się wyniki inwentaryzacji, jeżeli wasz łowczy na to nie wpadł i o tym nie wie i to wasza sprawa. N-ctwo nie ma prawa zrobić swojego planu bez wyników z inwentaryzacji, podpisanych obustronnie z przedstawicielami koła. Wydaje mi się że w tym przypadku wzięto wyniki inwentaryzacji, tabelki i dziękuję. Zima zimą, ale można było skorygować inwentaryzację o upadki.