Poniedziałek
12.04.2010
nr 102 (1716 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Osoby funkcyjne,a działalność gospodarcza związana z łowiectwem?  (NOWY TEMAT)

Autor: sergal  godzina: 10:11
Koledzy jestem ciekaw co macie ciekawego do powiedzenia na ten temat?Osobiście uważam że takie osoby , które prowadzą działalnoś związaną z łowietwem nie powinny być we władzach koła. DB

Autor: Pomorski Łowca  godzina: 12:14
Ad. Sergal, Mógłbyś uzasadnic jakoś swój pogląd ? I uszczególowić sytuację ? Bo jeżeli członek zarządu prowadzi biuro polowań i chce kupić od koła polowania to teoretycznie może dojść do konfliktu interesów. A jeżeli wszystkie ceny są porównywalne a nawet niższe niż w innych biurach - to czemu nie ? Koło zarobi więcej, członek zarządu zarobi ... nikt nie jest stratny !

Autor: ala  godzina: 13:56
sergal Mógłbyś rozwinąć temat co ma wspólnego działalność łowiecka z pełnieniem funkcji w zarządzie? O jaką kolidującą działalność chodzi? DB Ala

Autor: WaJa  godzina: 14:15
A może by tak trochę pomilczeć i poddać się refleksji w tym wyjątkowym czasie? DB

Autor: tadek818  godzina: 14:21
Oj ala ma i to bardzo dużo, na przykład punkty skupu dziczyzny, ceny, moje koło cały czas przerabia ten temat. A tak na marginesie to Ty też chyba prowadzisz taki punkt skupu, nie gniewaj się ja nic nie sugeruję po prostu biorę przykład ze swego podwórka. tadek

Autor: ala  godzina: 14:27
WaJa Prawda....jest żałoba narodowa, ale proza życia toczy się dalej.

Autor: Artur123  godzina: 14:52
WaJa Rozumiem Cię doskonale, ale nawet Ty tu zaglądasz. Żałoba narodowa, to sprawa wyjątkowa i opłakujemy ofiary tej tragedii prawie wszyscy. „Na czas jej trwania odwołuje się zazwyczaj imprezy masowe i widowiska rozrywkowe (koncerty, rozgrywki sportowe), zaleca się także powściągliwość w zachowaniu oraz zmianę programów telewizyjnych (ograniczenie emisji programów rozrywkowych, komedii, reklam)". Jak ala jednak zauważa, proza życia toczy się dalej. Nikt nikomu w czasie żałoby nie zabrania pracować, uczyć się, jeździć rowerem, spotykać się z przyjaciółmi, pływać, rozmawiać, dyskutować - normalnie funkcjonować. My tu na Łowieckim po prostu wymieniamy poglądy. Nie wiem jak dla kogo, ale dla mnie takie dyskusje są m. in. ucieczką od spraw przykrych – odciążam w ten sposób głowę od zmartwień, które nie wpływają pozytywnie na stan naszego zdrowia. Nie potępiaj mnie i innych z tego tylko powodu, że chcemy tu być z sobą i rozmawiać. Nawet teraz. My nic złego nie robimy.

Autor: WaJa  godzina: 15:10
Ad Artur123 Ja nikogo nie potępiam. Mnie osobiście w tej sytuacji nie chce się nawet zagłębiać w jakieś tematy. To tyle. Wole pomilczeć. Zaglądam, to fakt, ale nie wypowiadam się na żadne tematy. A że proza życia toczy się dalej, to prawda. Tylko moim zdaniem w tą prozę należy w tej chwili wpleść trochę poezji i to tyle. DB

Autor: ala  godzina: 15:13
ad tadek818 Owszem prowadzę skup. W naszym kole jest nas dwoje, ja i były łowczy. Jednak nigdy nie doszło do konfliktu interesów, gdzie kto ma zdawać. Priorytetem są terminowe płatności i ceny nieobiegające od średniej krajowej. Mąż będąc aktualnie łowczym nigdy nie wnioskował na walnym o zdawaniu wszystkich sztuk do siebie i nigdy taka uchwała u nas nie została podjęta. Zdrowa konkurencja wychodzi nam dobrze finansowo w kole, bo to zawsze są dwa skupy przebijające się cenowo. Większość okolicznych kół też na tym korzysta. DB Ala

Autor: Artur123  godzina: 15:53
Jeżeli dobrze pamiętam, to kilka lat temu, podczas nowelizacji ustawy Prawo łowieckie, planowane były zapisy uniemożliwiające osobom prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie łowiectwa pełnienie funkcji w organach koła. Zrezygnowano z nich z uwagi na ich nieracjonalność. DB Artur