Piątek
11.06.2010
nr 162 (1776 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Cena dziczyzny i weles

Autor: R.P.  godzina: 01:55
Witam. Bardzo chętnie bym odpowiedział na "popisy" kolegi Bieńka i kica, ale nie będę na forum rozmawiał z konkurncją. Żałuję jedynie, że chwytacie się tak prostych sposobów na oczernianie naszej firmy. Zarzucacie nam pewność siebie i opluwanie konkurencji, zatem pytam czym są Wasze wywody? Mam nadzieję, że zbyt wiele osób nie ma okazji czytać podobnych bzdur, jednak napiszę krótko dla osób doszukujących się sensu i prawdy, że stosowanie różnych cen zawsze było i będzie w szeregach każdej firmy. Takie różnice są tylko i wyłącznie wynikiem działania konkurencji. Wspomniane wysokie ceny są przesadzone z punktu widzenia rentowności każdej firmy, jednak znajdują się osoby i firmy, które zaczynają tak działać, potem inni albo się dostosują, albo wypadają na jakiś czas z rynku. Dlatego właśnie w takich przypadkach wygrywają silniejsi. Znamy wszyscy przykłady firm, które tego nie wytrzymały i losy ich są dziś przesądzone. Podobnie na zapis Kolegi "mokrzec" o klasach i wagach dzików, to nasza firma jako ostatnia z dużych eksportujących firm wprowadziła rozróżnienie wagowo-cenowe. Nie podaję poszczególnych nazw firm, bo o nieobecnych się nie rozmawia, skoro nie mają prawa się od razu wypowiedzieć. Ja mogę spojrzeć każdemu w oczy i powiedzieć wszystko co naprawdę myślę i podpisać się pod tym. Natomist ksywek artystycznych mogę dokładać sobie nieskończenie wiele!!! Dziwne, że koledzy myśliwi znacie tyle szczegółów, choć niekoniecznie prawdziwych i wrzucacie je do jednego wiadra. Życzę wszystkim własnego wypracowanego zdania. Darz Bór! dyrektor Weles sp. z o.o.

Autor: tomaszek1406  godzina: 19:33
Witam.Dobrze ze kolega Bieniek zauwazył ze inne firmy doprowadzily koła na straty finansowe i to nie małe. Ja prowadze punkt skupu firmy Weles i zapewniam ze koła oddające tusze do mojego punktu maja wszystkie nalezności uregulowane na bierzaco .Co do róznicy cen to wynika tylko z nieuczciwej konkurencji, która to najpierw winduje ceny tuszy a puzniej za nią nie płaci , lub zmienia jej klase a nastepnie jej wartość co w ogólnym rozrachunku kola nie otrzymuja zapłaty za fakturę wystawioną a cena 1kg.jest czesto niższa o 1-2zł od deklarowanej. Ja zapewniam ze Weles tego nie robi cena zadeklarowana nie ulega zmianie , nie ma takiego czegoś jak zmiena klasy z pierwszej na drugą wystawione mp. przez skupowego jest święte i na tej podstawie koło wystawia fakture .Mysle ze jeszcze NIE dużo czasu upłynie .aby się o tym przekonały koła i myśliwi oddający tuszę do firmy Weles. DARZ BÓR.