Czwartek
02.09.2010
nr 245 (1859 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: onetowcy  (NOWY TEMAT)

Autor: deer.hunter  godzina: 15:03
Przysłane przez ... niewazne: - Nowa inicjatywa ekologów. Ekolodzy, działając w obronie zwierząt, wystąpili z inicjatywą, żeby od stycznia przyszłego roku zamiast odstrzału na zwierzęta można było wykupić odstrzał na nich. Inicjatywa zyskała wielkie poparcie społeczne. Minister Środowiska wyraził wielkie uznanie dla postawy i inicjatywy ekologów. Obecnie trwają prace nad wyceną ekologów. Przeważa pogląd, że odstrzał jednego ekologa powinien być równoważny odstrzałowi jednego dzika. - Rok później. Ostatnie sztuki ekologów chronią się w enklawach na terenie Białowieskiego PN, Bieszczadzkiego PN i w Tatrach w dolinie Ciemnosmreczyńskiej. Prezydent Polski w specjalnej inicjatywie ustawodawczej ogłosił ekologów gatunkiem zagrożonym wyginięciem. Niestety ze względu na długi cykl reprodukcji, trudne warunki klimatyczne i brak przystosowania ekologów do zdobywania wysokokalorycznego pożywienia oraz do polowania, rozważa się wprowadzenie Narodowego Planu Rozpłodu In-Vitro ekologów i umieszczanie młodych sztuk w ogrodach zoologicznych. Prof. dr hab. Zenon Kula z Instytutu Biotechnologii UJ twierdzi, że zakrojony na tak szeroką skalę Plan nie powiedzie się bez długotrwałych przygotowań. - Pomysł niezły - ale, uwaga! Nie strzelać ekologom w głowę. Pocisk nigdy nie znajdzie mózgu! DB dh

Autor: deer.hunter  godzina: 15:14
Spotkali się dwaj młodzi rolnicy z sąsiadujących ze sobą wiosek. - Jak leci u młodego żonkosia? - Nieźle, ale mogło by lepiej! - Co za problem cię tak trapi? - Powoli ci naświetlę... Wstaję rano wcześnie i pierwsze co robię to numerek z żonką. Po śniadaniu ruszam w pole. - I co? - Coś robię tak do jedenastej, potem wracam do domu bo mi tylko seks chodzi po głowie. - No... - Robimy numerek, coś zjadam i ruszam ponownie w pole. - Dalej? - Koło trzeciej po południu sytuacja się powtarza. - Faktycznie tym sposobem dużo w polu nie porobisz! - Sam widzisz! - Ale słuchaj!... Ty przecież masz w domu jakiś sztucer jeśli dobrze pamiętam, polowałeś kiedyś trochę? - Mam! - Umów się z żoną, że jak ci przyjdzie ochota, strzelisz na polu, a ona przyjdzie do ciebie i jeszcze przyniesie coś do zjedzenia. - Ty wiesz, że to nie głupi jest pomysł? Minęła wiosna, lato, dnie stawały się krótsze, a nad polami zaczęło unosić się "babie lato". Koledzy przypadkiem spotkali się na polnej drodze. - Widzę, że zastosowałeś się do mojej rady, bo pole masz zadbane, plony dorodne widać! - Tak to byla dobra rada! - Ale znowu coś cię trapi mimo wszystko! - Zaczął się sezon polowań i żony od tygodnia w domu nie widziałem!

Autor: Wrobel  godzina: 20:09
Leci orzeł. Władca nieba. Dumny ptak. Macha skrzydłami i sunie naprzód nie rozglądając się na boki. Nagle podlatuje do niego wróbel i siada mu na plecy. Orzeł powoli odwraca głowę, spogląda pytająco-gniewnym wzrokiem na wróbla, ale sądząc, że to po prostu jakieś nieporozumienie, sunie dalej. Po chwili odwraca się ponownie i widzi, że wróbel nie tylko nie odleciał, ale ucina sobie drzemkę. Orzeł, w nadziei, że wróbel po prostu zmęczył się, prostuje głowę, podnosi ją dumnie i kontynuuje lot. Po pewnym czasie odwraca się znów i widzi, że wróbel obudził się i przypalił papieroska. Patrzy na niego zdziwiony, a wróble: - Czego się, k*rwa, gapisz? Drogi pilnuj! DB

Autor: Artur123  godzina: 20:17
deer.hunter Data: 02-09-10 15:14 Dobre, Panie, dobre ! Uśmiałem się mocno....