Środa
02.02.2011
nr 033 (2012 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Siodlo konne

Autor: EdwardB  godzina: 07:39
Kup kompletną kulbakę żołnierską lub oficerską w Pleszewie i będzie dobrze.

Autor: EdwardB  godzina: 07:48
musiałem zmniejszyć zdięcie

Autor: jurek123  godzina: 09:28
Każde siodło sportowe będzie dobre a jest znacznie lżejsze.Jeśli chodzi o dopasowanie do postury konia to albo odpowiedni filc pod siodło albo dodatkowo kocyk.no i regulacja popręgiem. Miałem kiedyś klub jeżdziecki a w nim 15 koni o różnej posturze ale żeby koń miał 800 kg to raczej do zaprzęgu a nie pod siodło.Pozdrawiam

Autor: Czarna Perła  godzina: 10:15
jurek123, głupoty piszesz.

Autor: jurek123  godzina: 10:52
Czarna Perła. Moje dwie córki były liczącymi się w okręgu zawodniczkami a jeżdziły w naszym klubie przez wiele lat moja żona też jeżdziła konno a w chwili obecnej moja wnuczka ma prywatnie konia pod siodło i jeżdzi razem z synową.Jak widzisz trochę na tych koniach się znam i trochę stadnin odwiedziłem kupując konie dla klubu.Nie osądzaj kolego kogoś jak go nie znasz. Pozdrawiam

Autor: bok240  godzina: 11:10
Na zdjeciu roczna klacz (media.lowiecki.pl/zdjecia/wyswietl.php?nr=233455&dszer=681&dwys=511&nocount=) w tej chwili ma juz 2 lata i jest zniej naprawde kawal konia , chce kupic nania siodlo bo jest niespotykanie spokojna . dziekuje za fachowe rady .DB.

Autor: jurek123  godzina: 11:18
Taka stara zasada nie fotografuj nigdy konia od strony łba bo wychodzi fatalnie.Pozdrawiam

Autor: Czarna Perła  godzina: 11:23
jurek123, i pewnie wszystkie te panie jeździły na sportowych siodłach, które zawsze pasowały na jak ja to nazywam, ostrogrzbieta? Stąd Twoja opinia że będą pasować na każdego konia? Proóbuj założyć takie siodło na konia fryzyjskiego, huculskiego lub zwykłago grubasa. Jeszcze z kocykim i filcem pod spodem. Naprawdę, piszesz głupoty i jeszcze doradzasz. Takimi radami narazisz tylko Kol. bok240 na stres i na koszty.

Autor: podlasiak  godzina: 11:44
Jest to klaczka zimnokrwista w typie powiedzmy "sokólskim"dobrym wyborem będzie siodło na ławkach np;kulbaka wz.36 DB.

Autor: Czarna Perła  godzina: 11:53
Pod warunkiem, że taką kulbakę się najpierw przymierzy. Ma moje konie ona nie pasuje. Płozy leżą na grzbiecie konia kantami, uwierają, siodło się obraca, nie ma "zaparcia" na odstającym kłębie. Konie zimnokrwiste mają bardzo obły, szeroki kłąb, który nie wystaje w górę jak u "ostrogrzbietów". Najlepszym rozwiązaniem będzie siodło z szerokim łękiem, najlepiej robione na wymiar lub siodło bezterlicowe.

Autor: maks67  godzina: 13:25
Widzę, że koniarzy nie brakuje wśród nas. Zyję z koni i trochę się człowiek napatrzy, chcąc nie chcąc. Sądząc po rasie i gabarytach konia będzie on służył do rekreacji, może warto się zastanowić nad westernową kulbaką? Kiedyś miałem w rękach niemiecką kulbakę z okresu drugiej wojny światowej, bardzo szeroka używana dla koni zimnokrwistych. Wszystko to kwestia ile możesz przeznaczyć na ten cel, najlepszym rozwiązaniem to szycie na miarę. Pozdrawiam. Ps. Ewentualne problemy z kopytami to mogę pomóc.

Autor: bok240  godzina: 15:02
Koledzy a moze ma ktos do sprzedania takie siodlo na ta rase konia ? DB.

Autor: qfoks  godzina: 18:05
No proszę ile to koniarzy w śród psiarzy. A i u mnie się kilkanaście znajdzie. W sprawie siodła: 800 kg to prawdopodobnie koń zimnokrwisty ( choć nie koniecznie ) , który ma bardzo słabo zaznaczony kłąb , no i wysklepienie żeber większe - szersze , więc standartowe siodła dla koni ras szlachetnych raczej odpadają. Zamówić u producenta siodeł i po krzyku. Takie siodło nie bedzie drogie , a do rekraacji się zupełnie nada.Wejdz kol. na allegro tam znajdziesz kontakt , polecam producentów z Żuromina. pozdrawiam wszystkich z pod znaku św. Huberta qfoks

Autor: ricardo  godzina: 18:25
https://www.a-alvarez.com/tienda/catalogo_virtual/equitacion2010/catalogo.htm Tutaj znajdziesz napewno to co cię interesuje.

Autor: Z L  godzina: 18:28
Tutaj Koledzy mają rację . Najlepiej zrobić na miarę, bo klaczka dość obła , a robione faktycznie często jest tańsze niż "firmowe" :-) Sam używam kawaleryjskiego /oryginału/ z lat 30 -tych ubiegłego wieku /pamiątka rodzinna/ ale na klacz rasy małopolskiej , czyli jalk to kol. Czarna Perła pisze "ostrogrzbieta" :-) Na takiego samego ogiera i klacz synowie wraz ze swymi połowicami używają robionych na zamówienie / 2 szt / i wszyscy czworo raczej czuja się komfortowo. Wprawdzie nie jest to wyczyn a czysta rekreacja co należy zaznaczyć. D B