Środa
02.02.2011
nr 033 (2012 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: FILM O POLSKIM ŁOWIECTWIE-czyli Rejtan u krawca.Przymiarka I  (NOWY TEMAT)

Autor: puchaty mis  godzina: 12:45
Witam Koledzy , jako że, Nasz Rzecznik "rzucił" był, pewną propozycję, a mianowicieWSPÓLNE prace nad filmem promującym łowiectwo oraz (co ważniejsze!) broniącym słuszności Naszych poczynań i chciałbym prosić Kolegów by zechcieli sie jednak pochylić nad ową propozycją .Poważnie mówię...! Rozumiem że, taka inicjatywa wydaje się ciut spózniona ale dobrze że , w ogóle jest.Ja wiem że łatwiej jest, "utytłać" i ten pomysł i pomysłodawców w "błocie", wyciągając irracjonalne argumenty ale, Koledzy.....tu chodzi o Nasze "doopska",a nie o obronę modelu, systemu czy stołków. .Mam tylko nadzieję że , tym razem Pzł potrząśnie "kiesą" i tym samym film ten ,zrealizują profesjonaliści,jako konkretną i przede wszystkim mówiącą PRAWDĘ o Nas produkcję . Wszak eko(tacy , owacy) też walczą z nami tą samą, medialną bronią.PÓŁPRAWDAMI wprawdzie ,ale jednak! A więc brońmy się! Nie jestem filmowcem i nic nie wiem o filmowaniu (jedyna moja produkcia filmowa to "reportaż" ze ślubu szwagra,) ale wiem co do mnie przemawia ,a co nie ,w oglądanych , telewizyjnych obrazach.Jeżeli więc , na cokolwiek mogę się przydać.... Wszyscy pewnie pamiętamy filmy przyrodnicze , oglądane "za łebka", z typu tych "Z sawanny i buszu" Pamiętacie pewnie że, w chwilach kiedy to lew zabijał antylopę....jakoś tak zawsze, wszyscy byliśmy po stronie tej "bidnej" antylopy. Mało tego , zawsze chcieliśmy, by ktoś lub coś uratowało tą antylopkę , nawet za cenę życia lwa. Tak było i nikt mi nie powie że, nie! A co to ma do rzeczy i wspomnianego filmu o Nas? Otóż ma i to wiele, gdyż my postrzegani jesteśmy przez społeczeństwo jako właśnie ten "lew".Dla większości widzów karmionych przez media widokami "atakującego lwa" czyli widokiem nas z nowoczesną bronią, z nowoczesnymi metodami polowań kontra bezbronna zwierzyna , to zawsze sympatia tych widzów będzie po stronie zwierzyny.Takie same uczucia mieliśmy i My, oglądając dawno temu na ekranie tv,wspomniany atak lwa. Nasze ówczesne oceny "zły-dobry" zmieniły się z czasem , gdy poznaliśmy prawa i mechanizmy którymi rządzi się natura,ich niezmienność i konieczność. . Podobnie jest teraz i w tym przypadku. W społeczeństwie gdzie, w większości cała wiedza łowiecko- przyrodnicza zawiera się w stwierdzeniu że , . ptaki dzielimy na kawki i wróble,a jeleń to mąż sarny... z łatwością i "wdziękiem" brylują nasi wrogowie.Tym łatwiej im to przychodzi, im bardziej my stajemy się w konfrontacjach z nimi, grzeczniejsi i delikatniejsi a tym samym mniej wiarygodni. Pozostaje postawić sobie pytanie: czy warto zatem na siłę edukować społeczeństwo,wpajając im "pod czachy" elementarną wiedzę przyrodniczą, przepojoną terminami biotop, biocenoza, baza żerowa, co od czego zależy i dlaczego, oraz setki innych formułek , a potem liczyć na to że,po jakimś , bliżej nieokreślonym czasie zrozumie, zaakceptuje nas i obroni, czy może lepiej wziązć się w "garść", przestać się kajać i pokazać jacy jesteśmy naprawdę ,co robimy i do czego możemy się przydać realizując naszą pasję.Jasno i drastycznie jak prawo natury a więc i czytelnie.Jak to zrobić? No myślę że, na pewno nie w taki sposób jak dotychczas.że "oni " w nas cegłami a my w nich chlebkiem.Oni w Nas strzelaniem do psów a my w nich ....reportażykiem ze zlotu sygnalistów, oni w nas drastycznymi scenkami ze zbiorówek a my ....fotkami z jesiennego(!!!) dokarmiania oswojonych dzików, MY w nich święceniem kapliczek ,czy Festiwalem Kultury Łowieckiej ... a oni w nas "Polowaneczkiem"....itd.Do doopy z taką robotą!!Jako żywo te nasze filmiki i działania przypominają propagandę przeszłej epoki , kiedy to reportaż z Barbórkowej Gali w katowickim "Spodku" miał rozwiązać problemy w górnictwie.Znane pytanie z tamtych czasów, a które teraz Pzł kieruje do społeczeństwa ,aż samo wprost, ciśnie się na usta,."POMOŻECIE ???".A tu ZONK ! Wlasnie że, NIE !!!,qrwa,..nie pomogą!!!To już było i przeszło.Musimy se sami poradzić !!! I to nie nudnymi wykładami,czyli "truciem". Przykładów takich są dziesiątki. A w tym konkretnym, naszym przypadku, wystarczyłoby trochę się postarać, wysilić...i może coś by z tego było.Nie rozumiem dlaczego pozwalamy na to by "oni" oblewali Nas publicznie i bezkarnie litrami farby (krwi) a my tylko obcieramy mundury i mówimy..."nic nie szkodzi, to tylko emulsja i się spierze!!! Co stoi na przeszkodzie by nakręcić prawdziwy film np. o tym jak puszczone samopas psy rozrywają kozę , kadr po kadrze... i pokazać to w taki sposób by po 2 minutach każdy ogladający błagał w duchu by ktoś w końcu przybiegł i zastrzelił te kundle? , dlaczego nie pokazać jak dogorywa dzik czy łania we wnyku,a pokazać to tak jak to jest w rzeczywistości, drastycznie i jaskrawo!Ze strzałem łaski włącznie! Dlaczego nie pokazać jak buchtująca watacha niweczy ciężką pracę rolniczej rodziny,gdyż nikt i nic nie zatrzyma w tym okresie dzików w leśnych ostępach.Pokazać zgryzione do cna uprawy leśne oraz jak łatwo do tego doszło, a ile pracy i kasy wymagało jej założenie.Pokazać też i to że, pomimo tego że, stosunkowo łatwo zostać myśliwym ,to wcale nie znaczy że wszyscy się do tego nadają,i będą myśliwymi dozgonnie. Pokazać że, karamy myśliwych-kłusowników i złodziei wraz z ujęciami z sal sądowych , że ,brzydzimy się chamstwem, brakiem etyki, że ,piętnujemy pazerność kolegów i różnej maści "strzelaczy", że staramy się uczyć młodych adeptów trudnego kunsztu łowieckiego i praw rządzących naturą.... a nie tylko sztuki budowy ambon, przynoszenia piwa, rozpalania ogniska , remontu domku myśliwskiego czy w końcu tego, jak skutecznie i łatwo można zabić zwierzę. Ktoś powie ..Ale to tylko półprawda ,a ten film ma być dokumentem a nie science-fiction !!.." Więc już czas chyba najwyższy zmienić tą przygnębiającą rzeczywistość i odsłonić wszystkie owe pozostałe połówki prawd ?!?Nadarza się okazja by się oczyścić. Trzeba tylko wygrzebać i otrzepać z kurzu to wszystko co jest tego warte a zostało odrzucone, dodać do tego to, czym obecnie można i rzeczywiście warto się szczerze pochwalić(tylko, błagam , nie bobrem , bo rzygać się chce!! Za tego bobra to jeszcze nam się "beknie" i to już nie długo...) i zacząć zmieniać to co złe m.in. takim właśnie filmem, dającym do myślenia ,opartym może i na pewnych niedomówieniach i znakach zapytania ale o jasno brzmiącym przekazie do widza " Zobacz , pomyśl i sam sobie odpowiedz" . Udawanie że, jesteśmy czyści jak łza, i u nas problemów nie ma ,nic nie da!! Toć właśnie Nasi przeciwnicy cały czas pokazują wszystkie nasze grzechy jako Nasz prawdziwy obraz!! Nie wiem czy tych ich sygnałów nie chcemy czy nie umiemy odczytać??Jedno możemy : na całą tą retorykę nanizać scenki z łowów ...tych prawdziwych , takich dla których właśnie robimy to co robimy , kochamy to co robimy i nazywamy siebie Myśliwymi z czystymi rękami i sumieniem.A wszystko to przekazać widzom w formie kontrastu między świadomie wybranym dobrem a koniecznym złem. Jedno małe ale...jeżeli ów film ,znowu ma opowiadać tylko o tym jak to chodzimy po lasach i polach i czynimy tylko dobro , to lepiej dać se na wstrzymanie z kinematografią, gdyż dużo prościej i taniej będzie "puścić" w Polskę bilbordy z wizerunkiem Jezusa z dubeltówką i w zielonym kapeluszu!!! Z piórkiem , na dodatek.!! Skutek ten sam a koszty dużo mniejsze! No i ktoś pewnie, wreszcie to zauważy i zajmie oficjalne stanowisko , ot, chociażby Episkopat :)) A poważniej konkludując: To nie może być dokument samochwalczy, opowiadający o tym jacy to jesteśmy nieskazitelni , dobrzy i ważni. czego to nie dokonaliśmy na niwie itp.bo to nieprawda.Nie może tez być to film o tym jacy to jesteśmy biedni i samotni w tej walce o dobro przyrody , jedyni , a tacy , niebożątka, i odrzucani.Taki przekaz znowu ,marginalizowałby pracę ekologów i przyrodników a co gorsze,wkur..ił by ich do łez..A nie o to chodzi. Film ten powinien pokazać takie obszary naszej łowieckiej i przyrodniczej rzeczywistości i to w taki sposób aby widz podczas oglądania mimowolnie pytał "Dlaczego tak się stało? Gdzie byli/są myśliwi, dlaczego nie reagują ??" Bo jak na razie to w TV pokazuje się myśliwych których działania na ekranie zmuszają widza do pytania " Gdzie są ekolodzy ,strażnicy przyrody albo policja?? I ten odbiór właśnie ,koniecznie trzeba odwrócić. Napiszę trochę enigmatycznie...Jeżeli w tym filmie,nie będziemy grać owego lwa który udawadnia tubalnie wszystkim, słuszność zabicia antylopy,( a tak właśnie dotychczas robimy i nikt tego nie rozumie!)... tylko wcielimy się w rolę myśliwego który ją uwolni(działając przecież wbrew znanemu prawu natury) ... to w odbiorze społecznym nawet ewentualny fakt upolowania tego lwa ,(argument ekologów przeciwko nam) ale mający taki kontekst , motywację i przekaz, widzowie(społeczeństwo) zaakceptują, wybaczą i odetchną z ulgą że, w tym wszystkim jest jednak Happy End!! Tak by też i było ,bo dla większości widzów nadal zły zawsze będzie lew a antylopa zawsze cacy ! :)) Taka już ich wiedza i urok!! A jakby tak jeszcze dodać trochę krwi/farby w tytule, i uwagę o drastycznych scenach, a potem nadać to w dobrym czasie antenowym....to oglądać będą ludziska z zapartym tchem i powagą od "dechy" do ....napisów końcowych....A o to przecież nam chodzi , myślę! Jak to zrealizować i nakręcić ? A! to od tego "JAK" są fachowcy w tej branży! A w szczególności Ci od montażu!!! Pozdrawiam puchaty Ps. A,propos bilbordów.... Jak myślicie Koledzy , czy miała by sens akcja, rozwieszenia plakatów, czy bilbordów w miasteczkach i wsiach z fotografią np.krwawej,drastycznej scenki ukazującej psa , zżerającego zabitą przez siebie sarnę z podpisem np. "A CZY TY WIESZ CO ROBI TERAZ TWÓJ PIES???". Z logo Pzł, oczywiście . Do tego w smutnej sepii.Lub, powiedzmy,zdjęcie eleganckiego pana który na środku leśnej drogi, przy ekskluzywnym samochodzie ,obejmuje rękami głowę siedzącego przed nim na ziemi psa i wpatruje się w psie oczy. Podpis brzmi np. "MUSISZ TU ZOSTAĆ ,BO JUŻ UROSŁEŚ!! !!!"... Może chciaż Ci z "Zabili mi psa" i im podobni zrozumieliby i zmiękli gdyż....musieli by poprzeć taką naszą akcję choćby po to by, nie zostać w tyle.A nawet gdyby nie poparli...zawsze ten atut pozostał by nam w ręku, "jakby przyszło co do czego". Chciałbym kiedyś doczekać się takiej wzmianki w Wiadomościach: cyt..."Ruszyła ogólnopolska akcja ,zainicjowana przez PZŁ, pod hasłem.."xxxxxx", Tą , jakże słuszną inicjatywę poparły takie organizacjie proekologiczne jak..xxx, yyy i zzzz, ...." Pomarzyć to sobie mogę , nie? Ta, tak.... te nasze wszystkie dotychczasowe "akcje", to można o kant d ...rozbić.( Słyszałem i takie zdanie że, wybiliśmy żubra to teraz zrobiliśmy akcję i, chcemy mu pomnik z łusek postawić. ! Tfu!(????)) Więc tak się tylko pytam....Może nie odniosło by to piorunującego skutku, ale przynajmniej wysłalibyśmy czytelny sygnał że , staramy się rozwiązać problem wszystkimi możliwymi środkami. No bo,kompletnie nic nie robić , i narzekać, to chyba też jest złe. Jak widzę przy drodze plakat "Kierowco ZWOLNIJ", to może i nie zwalniam gwałtownie........ale na pewno nie dodaję gazu. A pamiętacie hasło "Bo zupa była za słona"??Jednak zostało, wyryte w pamięci i powtarzane jest ciągle ,w wielu , baaardzo różnych kontekstach, a przecież akcja "NIE ! -przemocy" śpi snem wiecznym już od dawna. Czyli "cuś" w tym jest! Darz Bór

Autor: Cyfra  godzina: 12:49
Puchaty Napisz streszczenie tego bo przy połowie zaczęły mi się litery zlewać.

Autor: iwona  godzina: 12:57
Dużo w tym racji.A z bilbordami- to super pomysł ! ,,Piesku-bo nie mogę cię dłużej mieć'' - drut i do drzewa :((

Autor: Kosmaty  godzina: 13:13
Cyfra ctrl ++++ powinno pomóc

Autor: kedaT  godzina: 13:39
Zacznijmy naprawę naszego wizerunku od siebie , od swoich zachowań, od swojej znajomości języka łowieckiego , od sposobu dokumentowania swojej bytności w łowisku podczas polowania oraz wszelkich czynności z łowiectwem związanych. To nie krasnale zamieszczają setki zdjęć i filmów w sieci do której mają dostęp wszyscy . Sami budujemy nasz wizerunek w oczach społeczeństwa. A sprawa strzelania do psów kasuje dziesiątki pozytywnych przykładów naszej działalności. Czy my jako myśliwi jesteśmy powołani do likwidacji problemu psów? Tym bardziej ,że wszystkie przypadki są nagłaśniane przez media. Wypada zadać pytanie : czy koledzy którzy tak szybko podejmują decyzję o strzale do psa mają swoje psy ?? Co ich tak "kręci".Żaden nawet najlepiej zrobiony program nie poprawi naszego wizerunku. Przysłowie - jak cię widzą tak cię piszą - działa- czy nam się to podoba czy nie !!!!! Pozdrawiam DARZ BÓR

Autor: cynik  godzina: 17:16
Sporo napisałem w wątku o dziczyźnie na Allegro . Zrobiłem jednak mały eksperyment. Jestem zalogowany (pięć razy) ale wpisac się pod wpisem puchatego nie mogę. O, dziwo, mogę to robić pod innymi wpisamia, czego to jest dowodem. Wyprowadźcie mnie z błedu i przekonajcie, że to zwykły przypadek...

Autor: cynik  godzina: 17:16
Taka sama próba pod Kosmatym....

Autor: cynik  godzina: 17:17
ad Cyfra.... jw....

Autor: cynik  godzina: 17:19
ad Iwona... też OK!..... A do puchatego nie wpuszcza!

Autor: cynik  godzina: 17:21
Uwaga, wpuścił mnie!!!...... HURRRRRRA !.............. To jest pod puchatym...

Autor: NICKIT  godzina: 19:23
ad. Iwona - świetny pomysł, ja bym następny dodał z kotkami w worku pozostawionymi w lesie i podobnym opisem. Ogólnie koncepcja filmu jest ciekawa. Sam zastanawiam się nad przeprowadzeniem lekcji poglądowych w lokalnych szkołach podstawowych - przekonujmy do siebie już najmłodszych. Niech dzieciaki i panie nauczycielki wreszcie dowiedzą się jakie są różnice pomiędzy sarną i jeleniem :) Na taką lekcję koniecznie bez broni, ale za to z rasowym psem myśliwskim :) Można by wtedy też taki film wyświetlić. Pomysłów jest sporo, każdy z nas może coś wymyślić i dodać od siebie. Darz Bór

Autor: MARS  godzina: 19:29
cyniku włącz sobie wyświetlanie płaskie i nie będziesz miał dylematów ;)

Autor: Jenot  godzina: 19:43
Ad NICKIT Jaka jest różnica pomiędzy sarną a jeleniem to dzieciaki wiedzą lub pani im wytłumaczy. Natomiast i pani i dzieciakom trzeba wytłumaczyć jaka jest różnica pomiędzy MYŚLIWYM a bucem z piórkiem w kapeluszu, który strzela do biednych zwierzątek w lesie. Pozdrawiam DB

Autor: NICKIT  godzina: 19:52
Może nie dacie wiary, ale miałem taki przypadek z nauczycielką która tego nie wiedziała, toż to szok! I przestańcie wszystko i wszystkich krytykować, tylko wysilcie czaszki i coś mądrego zaproponujcie.