Wtorek
22.02.2011
nr 053 (2032 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: PANIE GAWLICKI !!!

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 06:58
PiotrŚ Tu nie o "HONOR" idzie. To zwykła "olewka" natręciucha, który nie potrafi przyznać się do publicznego wyzywania innych słowami powszechnie uznanymi za obelżywe.

Autor: Gilza2  godzina: 09:46
Panie Stanisławie Pawluk, wiem że olewkę forumowiczów ma pan zakodowaną, mogę również nad tą głupią żółtą kartką przejść do porządku dziennego, (olewka) Tylko pan jako pierwszy ścigacz nieprawidłowości w Rzeczypospolitej, Zapomina o jednej zasadzie. Wszyscy muszą mieć takie same prawa jak i obowiązki, pan natomiast stosuje prawo Kalego!! Jak ono wygląda wszyscy wiemy. Proszę więc aby mój wpis zacytować jako przestrogę za którą otrzymałem żółtą kartkę, czy to ponad siły redakcji??? Proszę również o spis niecenzuralnych słów dla tego forum za których używanie będą karani wszyscy równo. Powtarzam - (WSZYSCY RÓWNO) Napewno nieporozumień unikniemy wszyscy, bez wyjątku. Pozdrawiam Gilza2

Autor: Lesław  godzina: 10:02
Gilza2 przecież o tym trąbi się na forum od dawna, że są równi i równiejsi. A prawo Kalego to norma i zasada tutaj obowiązująca.

Autor: Gilza2  godzina: 10:12
Lesław, Stanisław Pawluk sam napisał "Tu nie o "HONOR" idzie. Wiec to mamy z bani. Być może redakcji serwer szwankuje i nie mogą znaleść mojego wpisu, trzxeba poczekać. Uparciuch jakiś jestem. Darz bór.

Autor: Gilza2  godzina: 10:25
Kocisko pewnie niechcący stałeś się wyrocznią dla redakcji. To niesamowite!! Pozdrawiam darz bor.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 11:29
Gilza2 Jak się już wypłaczesz i nadal nie zrozumiesz prostych rzeczy jak np. tego, że nie wolno ubliżać innym zwłaszcza publicznie jak to ty robiłeś to poszukaj redakcji tam gdzie ona się zazwyczaj znajduje. Redakcja portalu: PUK! PUK! i KLIK! (www.lowiecki.pl/redaktor/redakcja.php)

Autor: azil II  godzina: 11:56
Gilza2 "Powtarzam - (WSZYSCY RÓWNO) Napewno nieporozumień unikniemy wszyscy, bez wyjątku" Masz rację. Zacznij od ZG PZŁ i po kolei w dół. Azil II Ps. I nie zapomnij przy tym iż Pan Gawlicki utrzymuje ten portal, a ty i cała reszta utrzymuje przymusowo kac...w z Z......Ł.

Autor: WIARUS  godzina: 12:30
Stanisław Pawluk Dla zaspokojenia ciekawości i ustalenia poziomu - w tym wpisie (forum.lowiecki.pl/read.php?f=11&i=364876&t=364023) albo w tym (forum.lowiecki.pl/read.php?f=11&i=364973&t=364023) - jest to już ubliżanie, naruszenie dóbr osobistych osób trzecich, jednostronna inwektywa w stosunku do dyskutanta, wpis o negatywnym wydźwięku personalnym wobec innego uczestnika forum ?? W której z tych kategorii skłonny byłbyś umieścić te wpisy ? Pytam specjalistę bo mam zamiar adekwatnie odpowiedzieć ! Darz Bór!!!

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 13:54
WIARUS Jako NIEspecjalista powiem, że ten styl mi nie odpowiada. Jako obrzucany podobnymi "zasługami" mam już do takich wypowiedzi pod moim adresem stosunek ambiwalentny. Dawkuję urynę... Kiedyś gdy mnie opisywano jako SB-ka, komendanta ORMO, pacjenta oddziału zamkniętego, sierżanta komunistycznej armii i wiele wiele innych- bardzo mnie to irytowało. Odpłacałem językiem rynsztokowym z nadzieją, że podziałam na piszącego paszkwile idiotę. Bez sukcesu. "Ciemny naród" zapomniał już dawno błoto jakim byłem obrzucany a pamięta jak się odpłacałem. Dlatego dla Twego zdrowia radzę: więcej luzu!

Autor: lelek_nowy  godzina: 14:12
WIARUS, zgłaszałeś te posty do skasowania i nie chcieli Ci skasować?

Autor: Lesław  godzina: 14:50
Pamiętam cykl dyskusji z Peterem, nie on pierwszy zaczął rzucać błotkiem, ale to było dawno, ilu to pamięta ? Wielu już nie ma na forum, a nowym nie chce się szukać, bo i po co. " Ciemny naród " fajne określenie forumowiczów mających własne zdanie niepokrywające się z " obowiązującą linią ".

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 15:28
Trenuj myślenie. Może z czasem dowiesz się kiedy stosuje się cudzysłów! To takie coś: " "

Autor: Kowal_11  godzina: 16:48
No, to wyjaśniliśmy sobie wszystko. Jestem jaśnie oświecony, mądry jak jasna ........ ( NIE WIEM CZY TO CENZURALNE) wszystkiemu jest winien Zarząd Główny PZŁ. Zaczynam grzebać w tych swoich durnych zwojach może da się coś poprzestawiać. Uwaga wchodzę na tory myślenia azila II i Stanisława Pawluka. Pomślcie koledzy, jak piękna katastrofa nas czeka gdy dojdzie do czołówki. Uaaachacha!! Pozdrawiam wszystkich inaczej myślących. Bo ta dyskusja jak zwykle nie prowadzi do niczego. A miałem cichą nadzieję że jest ktoś w redakcji ............ , ale się myliłem. Darz bór.

Autor: Gilza2  godzina: 17:15
Kowal 11, nie ma się czym przejmować, wy młodzi macie jeszcze czas. Nam starym nemrodom też może czasy okażą się łaskawsze i na jasne pytania będziemy otrzymywać jasne odpowiedzi. Ale dobrze to npisałeś. Darz bór.

Autor: azil II  godzina: 17:24
Myśl o przyszłości myśliwych w tym związku, a nie o redakcji, chyba że o redakcji Łowca Polskiego i światłych artykułach TW Jabłońskiego i jego redaktorze - synie pułkownika SB Gduli Andrzeja - Naszego światłego prezesa NRŁ Pawele Gduli – redaktorze naczelnym Światłego Miesięcznika "Łowiec Polski". Azil II

Autor: Gilza2  godzina: 18:44
azil II ani mnie ziębi ani mnie parzy. Ale ty chłopie masz wyraźny pompleks niższości. I wszyscy więksi od ciebie to UB, SB, komuna itd, itp. A zachowujesz się jak sekretarz PZPR, Oczywiście niższego szczebla.

Autor: azil II  godzina: 19:02
Z politowaniem patrzeć trzeba na bohaterów popierających "demokratycznych" prześladowców którzy ściśle współpracowali, z aparatem ucisku PRL, lub z jego przedstawicielami i sowieckim okupantem. Pozostałości po nich panoszą się i prześladują mieszkańców tego kraju do dnia dzisiejszego. Loguje się taki potem jeden z drugim na prywatnym portalu i jęczy, o krzywdzie która mu się dzieje zapominając o tym z kogo żył i żyje do dnia dzisiejszego. Azil II

Autor: Gilza2  godzina: 19:07
Oojj nakarmiłem się w swoim życiu tych darmozjadów, ale do tej pory nie wiedziałem że azil II do nich należy. Smutno mi Boże.

Autor: Cyfra  godzina: 21:29
Gilza Olej to.Są ważniejsze rzeczy w życiu.

Autor: Artur123  godzina: 21:33
Zajrzałem tu – co nie miałem zajrzeć. W końcu pierwszy wpis jest swojego rodzaju inwokacją, wobec której nie sposób przejść obojętnie. Więc nie przeszedłem. Przeczytałem poszczególne wystąpienia. Z początku bez większego zainteresowania, bo co za wielka krzywda – otrzymać tu żółtą kartkę. Sam na własnej skórze doświadczyłem w niedługim czasie aż kilku żółtych, a nawet jednej czerwonej i chyba nie robiłem z tego większego problemu. Do żółtka tak się przyzwyczaiłem, że później wręcz trudno było mi bez niego poruszać się. W międzyczasie, co miałem z Redakcją do pogadania, wyjaśniliśmy sobie poprzez wymianę maili i żadnej urazy nie czuję. Ona (Redakcja) chyba też nie. Co prawda domyślam się, że nie jestem ulubieńcem Piotra Gawlickiego, ale szanuję go i jestem mu wdzięczny, że mogę sobie tu prawie codziennie trochę pobyć. Ale nie o tym chciałem pisać. Otóż przykuła moją uwagę osoba założyciela niniejszego tematu. Rzadko się zdarza, aby ktoś o tak krótkim tu stażu poczynał sobie aż tak mocno swobodnie, a przy tym wyraźnie arogancko. I to prawie już od „pierwszego” wpisu na portalu (a było to chyba 18-01-11 11:38). Ten styl, sposób wysławiania się, przejawianie tendencji do nieuzasadnionej agresji, nieukrywanie uprzedzeń w stosunku do kilku konkretnych osób ... – to wszystko mi kogoś zbyt bardzo przypomina(ło). Co trochę dziwne było dla mnie na początku, od dłuższego czasu nie zauważam wpisów tej wyjątkowo niemiłej osoby (ostatni bodaj ponad dwa miesiące przed pojawieniem się tu założyciela niniejszego tematu). Dużo czasu nie zajęło mi to, aby uzyskać pewność, że mamy do czynienia tu „z jedną i tą samą osobą”. Pewnych nawyków nie tak łatwo pozbyć się. Teraz oczywiście spadną gromy na moją głowę, bo w przeszłości (dlaczego teraz ma być inaczej?) należałem do „wybrańców” tego pana i przez dłuższy czas starał się „umilać” mi życie na portalu, jak tylko potrafił – szydził, podjudzał kompana do wspólnych działań, torpedował na samym wstępie zakładane przeze mnie tematy ... Długo by wyliczać. Za każdym razem oczywiście zero wpisów merytorycznych. Z niewiadomych mi względów jednak na jakiś czas odpimpał się ode mnie (szkoda, bo zdążyłem go „polubić”), ale teraz, kiedy już wie, że ja wiem ..., nic nie stoi na przeszkodzie. Na koniec chciałbym wspomnieć, że nie mogłem przez dłuższy czas zrozumieć, dlaczego Redakcja tego pana trzymała pod taką ochronką, że kolorowe kartki nie imały się go. Z powodu jego licznych prowokacji wielu dyskutujących co chwila było karconych. On nigdy. Cóż – „przyszła kryska na Matyska”. Pozdrawiam serdecznie. Gturra2 , tzn. po prostu Artur

Autor: Karo  godzina: 21:55
Lesław są tacy co pamiętają dyskusje z Peterem. Ba, nawet wspominają ten żar dyskusji z sentymentem :-) A nawiązując do tematu głównego, to czy tak trudno redakcji odpowiedzieć "szaremu" uczestnikowi forum za co go napiętnowała? Skoro sam napiętnowany zwalnia redakcję z tajemnicy korespondencji, to może warto uciąć domysły i wyłożyć "kawę na ławę" ? Oczekuje tego główny zainteresowany ale pewnie i inni uczestnicy forum zabierający głos w niniejszym temacie.

Autor: Redakcja portalu  godzina: 22:22
Kolego Karo, wyżej wszystko jest wyjaśnione. Mimo to przypominamy powtórnie, że każde usunięcie postu lub przyznanie ostrzeżenia albo zawieszenia jest wyjaśnione szczegółowo w korespondencji email do zainteresowanego. Redakcja nie upublicznia korespondencji prywatnej z użytkownikami Forum, dlatego nie będzie informować innych użytkowników, co dokładnie spowodowało usunięcie danego postu, a ten "napiętnowany" otrzymał w bezpośredniej korepondencji od redakcji "kawę na ławę", co spowodowało usunięcie postu.

Autor: Karo  godzina: 22:34
skoro "napiętnowany" otrzymał w bezpośredniej korepondencji od redakcji "kawę na ławę" to może niech się bezpośrednio do tych zastrzeżeń ustosunkuje (jeśli jego taka wola to publicznie w niniejszym temacie) a reszta użytkowników oceni we własnym sumieniu lub pisząc na forum czy zastrzeżenia były słuszne czy też może troszeczkę na wyrost. Zainteresowany Gilza2 zakładając niniejszy temat z pewnością chciał na czytających wywrzeć określone wrażenie... Skoro posiada mailowe uzasadnienie swojego "napiętnowania" to może spokojnie się do niego odnosić i dyskutować z jego zasadnością. Moim zdaniem polityczne zachowanie Redakcji portalu na ten moment jest jak najbardziej zrozumiałe.

Autor: Marek Biały  godzina: 23:32
Panie Gawlicki, ponownie... niech Pan łaskawie wyjaśni zasady przyznawania ostrzeżeń i na ile je się przyznaje bo nie tylko ja nie ogarniam Pańskiego "sobie widziejstwa". Nadal czekam. W sumie to dzieki nam zarabia Pan na bułki i mleko więc wypada odpowiadać chociaż tu skoro nie robi Pan tego w prywatnej korespondencji.